Bazarek czy metro? I jedno i drugie jest potrzebne na Targówku, ale obie te rzeczy nie zmieszczą się w tym samym miejscu. Już dziś trzeba zdecydować, co dalej z kupcami z Trockiej.
Temat bazarku rozpala coraz większe emocje. Pawilony stoją dokładnie w miejscu, gdzie znajdzie się stacja metra Trocka – trzecia na drugim etapie budowy drugiej linii metra. Zanim kolejka dojedzie na Bródno, przez kilka lat będzie miała ostatni przystanek przy Trockiej. Z całą pewnością bazarek będzie musiał zniknąć, przynajmniej na czas budowy stacji. Choć…
Niektórzy z kupców już nastrajają klientów do obrony bazarku. Niedawno robiąc zakupy usłyszeliśmy konspiracyjny szept: „po co nam to metro”. Taka argumentacja wydaje się absurdalna, ale przypominamy, że małe, ale głośne grupki niezadowolonych blokowały już w Warszawie takie inwestycje jak Most Krasińskiego czy od niedawna próbują zablokować budowę Trasy Świętokrzyskiej.
Dlatego czym prędzej wyjaśniona zostanie sprawa z bazarkiem, tym lepiej. Pawilony stanęły w obecnym miejscu w 1993 roku i cały czas są tymczasowe. Bazarek zajął grunt pod planowaną ulicę Nowo-Pratulińską. W przyszłości (choć bardzo odległej) z Pratulińskiej pojedziemy prosto do ul. Łokietka i dalej ul. Nowo-Codzienną do pętli autobusu 512 na Zaciszu. W latach 90-tych władze zgodziły się, że zanim powstanie ulica, teren można wykorzystać na handel.
Dlatego kupcy cały czas odnawiają krótkoterminowe umowy, a bazarek wciąż wygląda, tak jak wygląda: nikt nie chce budować porządnych pawilonów, skoro handel i tak jest tymczasowy. Po raz kolejny potwierdza się, że w Warszawie prowizorki są najtrwalsze.
Jednak budowa metra wymusi zmiany. Najbardziej naturalną wydaje się tymczasowe przeniesienie bazarku na duży trawnik między szkołą, Trocką a Zamiejską. To tylko kilkadziesiąt metrów, mieszkańcy nie musieliby zmieniać przyzwyczajeń, a kupcy nie powinni się bać, że stracą klientów.
Według informacji do których dotarliśmy, jest też rozpatrywana inna lokalizacja bazarku. Miałby zostać przeniesiony na działkę między ul. Radzymińską, Fantazyjną a Karkonoszy, czyli naprzeciwko Obi – na granicy Zacisza z Targówkiem. Ta lokalizacja nie podoba się samym kupcom, którzy boją się, że dalej od bloków dotrze mniej klientów, ale też mieszkańcom np. ul. Askenazego czy Gajkowicza, którzy mieliby na zakupy znacznie dalej. Do rozwiązania w tej lokalizacji pozostaje rozprowadzenie ruchu na małych uliczkach i problem parkowania.
Tymczasowe przenosiny bazarku, to jednak tylko jeden problem. Pawilony mogą rozstawić się w innym miejscy na rok czy dwa (może trzy, zakładając opóźnienie w budowie stacji), ale co dalej? Trudno wyobrazić sobie, że po zbudowaniu metra, wyrosną nad nim pawilony w obecnej formie: bez ogrzewania, ubikacji, w tandetnych blaszanych budach. Zagospodarowanie terenu nad przyszłą stacją, to kolejne wyzwanie dla władz dzielnicy i miejskich planistów. Kupcy z bazarku przy Banacha na Ochocie wywalczyli sobie niedawno budowę hali targowej z prawdziwego zdarzenia. Może to jest droga, którą powinni pójść kupcy z Trockiej? Chętnie zobaczymy nad stacją prawdziwe miejskie targowisko, oczywiście uwzględniające teren pod przyszłą ulicę Nowo-Pratulińską.
Zobacz: Gdzie dokładnie powstaną stacje metra
Ja mam lepszą propozycję.
Proponuję bazarek przenieść na działkę, za Urząd Dzielnicy, na Wincentego. Od jakiegoś czasu zalegają tam stare opony, stare deski i inne dziwne niepotrzebne starocie. Skorzystali by okoliczni mieszkańcy. Kilka stoisk mógłby mieć pobliski PGR, oferujący regionalne ekologiczne produkty. A i urzędnicy mieli by gdzie robić zakupy.
Czego ci popieprzeni (ci którzy nie chcą metra) handlarze płaczą. Jak wybudowane zostanie metro to będą mieli idealną miejscówkę do handlu. Klient wyjdzie z metra i natknie się na handlarzy jak kiedyś przy wileniaku.
Popaprańcom zawsze źle.
Nie rozumiem dlaczego na Tarchominie można było wybudować dwa dość dobrze i kulturalnie wyglądające bazarki, a ten na Trockiej straszy tak, że nie ma się ochoty na niego chodzić. Moim zdaniem ta sprawa powinna być skutecznie załatwiona jak najszybciej po zakończeniu budowy metra.
A czy są już pieniążki na II etap II linii?
Niech najpierw wybudowana zostanie linia metra do Dworca Wileńskiego,bo jak już teraz waadza zacznie kombinować,co by tu zrobić z bazarkiem,to ockniemy się w rzeczywistości,w której:
-nie będzie metra na Targówku(no bo zabraknie pieniędzy)
-nie będzie bazarku(no bo zaraz przecież ma być w tym miejscu metro)
A na dodatek,nie bedzie też żadnej komunikacji miejskiej na Targówku(no bo po co,jak zaraz będzie tu metro).Ten schemat znają doskonale mieszkańcy Bielan,którym zaczęto masowo likwidować linie autobusowe do Centrum i dalej,gdy metro dotarło „aż” do Pl.Wilsona.
Proponuję ominąć Trocką i kolejną stację uruchomić na Bródnie. Jak się ogarną, to się im wybuduje ;)
Taaa, a swoją drogą GREG musisz wiedzieć, że wadza w związku z budową metra potrafi zlikwidować komunikację miejską w każdym zakątku miasta, bez względu na jego położenie w stosunku do metra.
Kiedyś debile wysłali 500 do Placu Bankowego, ponieważ metro nie kursowalo pomiędzy „bankowym”, a „centrum”.
No to chyba jest oczywiste, że metro musi tam powstać, ale bazarek powinien być ulokowany gdzieś nieopodal… gdy zmieni lokalizację przy obi to będzie już prawie poza targówkiem…to będzie bazarek zaciszański.. ja już wiem, że na bazarek na radzymińskiej / obi nie będę docierać bo będzie już za daleko.Natomiast ewidentnie powinno się zmienić kwestie estetyczno- wizualne bazarku, bo dzisiaj choć można tam zrobić zakupy to jednak bazarek SZPECI otoczenie.
No dobra – ale czy nie można wybudować jak na banach estetycznej hali nad metrem? Nad metrem mieszkać nikt nie będzie, ale hala Targowa mogłaby powstać.
Hala Mirowska – obiekt kultowy, jest przykładem porządnej architektury bazarowej.
Przenieść bazarek i tyle! Nikt nie mówi o zlikwidowaniu, ale przeniesiniu. MEtro będzie dla każdego a nie tylko dla klientów bazarku…
Miejsce między Zamiejska a Trocką jest bardzo dobre. Dojazd z całego Targówka jest praktycznie taki sam.
Do Obi już takiego dojazdu nie ma, bo 199 kończy na pętli.
Zrobić cywilizowany bazarek (głównie spożywczy) w tym pierwszym miejscu i będzie dobrze.
Zdecydowanie między Zamiejską, a Trocką. Do Obi jest zły dojazd, poza tym dalej. Popieram pomysły budowy hali targowej, także tej nad stacją metra.
Mieszkam na Askenazego i zgadzam się, z jedną osobą, żeby bazarek przeniesc między Zamiejską a Trocką obok gimnazjum.
mieszkam na Zamiejskiej i moim zdaniem bazarek moze zostac przesuniety jeszcze w kilka innych miejsc- np. parking przy Askenazego (miedzy piekarnia i petla autobusowa), wzdluz ul Pratulinskiej..
Dobrze, bazarek mógłby stać między Zamiejską a Trocką, tylko niech nie zapomną zorganizować parknigu dla klientów, którzy robią zakupy na bazarze samochodami, bo będzie się blokował parking wzdłuż Trockiej, na którym parkują mieszkańcy bloków.
Oczywiście, można też postawić go na miejscu parkigu przy pętli, ale tam jest mało miejsca, a bazarek jest dość spory.
Jestem też za opcją z halą nad metrem, ale na to potrzebne są pieniądze, pewnie władza zrobi z tego problem.
DLACZEGO WSZYSCY ZGADZAMY SIĘ Z PRZESUNIĘCIEM BAZARKU NA ZAMIEJSKĄ A WYNIKI GŁOSOWANIA WSKAZUJĄ NA RADZYMIŃSKĄ/ OBI?…COŚ CIĘ TUTAJ NIE ZGADZA. CHYBA TAK GŁOSUJĄ CI, KTÓRZY SWOJEJ DECYZJI NIE POTRAFIĄ POPRZEĆ MĄDRYMI ARGUMENTAMI…
Ola. Przeczytaj wyniki jeszcze raz. Uważnie. Są takie same jak komentarze.
aaaaaaaaa…, dzięki! miło czasem pomylić się w taki sposób :)
A JA MAM PROBLEM..BO ZAPŁACIŁAM ZA PAWILON OK. 30 TYŚ. JAKIEŚ 2 LATA TEMU ,PŁACE DODATKOWO DZIERŻAWĘ 800ZŁ MIESIECZNIE I CO TERAZ MI GO ZABIORĄ ;( CZY MOZE ZAPROPONUJĄ DODATKOWĄ ZAPŁATE ZA NOWĄ BUDĘ CZY NA ZAMIEJSKIEJ CZY OBI..MNIE SIE TO NIE PODOBA ;( ;(