Petycja w obronie GKP Targówek

14
Share

Kibice naszego III-ligowca zbierają podpisy w obronie chwiejącego się nad przepaścią klubu.

O kłopotach GKP Targówek pisaliśmy już tyle razy, że teraz podsumujemy to najkrócej, jak to możliwe: Biuro Sportu i Rekreacji Urzędu m.st. Warszawy dopatrzyło się nieprawidłowości (tak formalno-prawnych, jak i finansowych) w funkcjonowaniu klubu z poprzednich latach i w rezultacie w 2012 roku niemal całkowicie wstrzymało dotacje dla GKP. W efekcie, pomimo sukcesów piłkarzy, klub znalazł się w finansowej zapaści oraz ma kłopoty z przedłużeniem dzierżawy terenu, na którym stoi stadion – a bez tej dzierżawy nie ma szans na miejskie dotacje w 2013 roku. Niektórzy pesymistycznie wieszczą, że przyszły rok może być ostatnim w historii GKP.

Piłkarze z Targówka w akcji /fot. GKP

Podczas gdy negocjacje miejskich urzędników oraz władz klubu (z nowym prezesem Grzegorzem Skrzeczem na czele) przeciągają się w nieskończoność, do akcji przystąpili kibice z Targówka. Po raczej bezowocnym wywieszaniu transparentów na płocie stadionu przy ul. Kołowej oraz wystąpieniach przed radą dzielnicy, od wtorku w internecie można podpisać się pod petycją kibiców w obronie GKP:

„Szanowni Państwo,
Zwracamy się z uprzejmą prośbą o wsparcie naszej inicjatywy społecznej mającej na celu ratowanie Gminnego Klubu Piłkarskiego „Targówek” Warszawa. (…) Na początku 2012 r. w naszym klubie trenowało  niespełna 250 dzieci i młodzieży. Aktualnie, w związku z trudną sytuacją finansową podopiecznych pozostało jedynie około 140 (…) Realnym może także stać się fakt wycofania z rozgrywek III ligi zespołu seniorów (…) Pismo to, wraz z dołączonymi do niego podpisami, zostaną dostarczone do najważniejszych urzędników państwowych, parlamentarzystów oraz organów miejskich i lokalnych”

Cała petycja znajduje się tutaj i cieszy się sporym powodzeniem: w ciągu kilkudziesięciu godzin podpisało się pod nią już prawie 800 osób (choć nie wszyscy zrobili to pod własnym nazwiskiem). Wciąż można się pod nią podpisywać. Jednak organizatorzy akcji na tym nie poprzestają. Dziś po południu kibica rozpoczynają zbieranie podpisów w wersji „papierowej”, czyli poważniejszej i bardziej wiarygodnej.

Czy petycja odniesie skutek? Jak do tej pory praktycznie wszyscy – urzędnicy, działacze, samorządowcy – deklarują poparcie dla GKP Targówek, ale efektów brak…

14
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx