Kolekcjoner Syrenek z Bródna

2
Share

Człowiek tyle lat mieszka w dzielnicy, a nie wie nawet, jakich ma zakręconych sąsiadów. Pan Leszek zrobił w swoim mieszkaniu muzeum… warszawskich Syrenek. Zebrał ich prawie 5 i pół tysiąca! 

 

To absolutny rekord chyba nie tylko Warszawy. Każdy pokój, każdy skrawek ściany w bródnowskim mieszkaniu pana Leszka Białkowskiego zajęty jest przez kobietę z gołym biustem i ogonem zamiast nóg. Żona nietypowego kolekcjonera narzeka nawet, że musiała odsunąć się nieco w cień. Ale w sumie obojgu podoba się nietypowe hobby.

Zobaczcie materiał Kuriera Warszawskiego:

2
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx