Jesteście wielcy: wniosek o nazwanie skweru nad Kanałkiem Bródnowskim imieniem Grzegorza Ciechowskiego poparło na piśmie aż 501 osób!
Szczerze mówiąc rzucając pomysł nie spodziewaliśmy się aż tak dużego odzewu. Przepisy wymagają, żeby pod wnioskiem o nadanie nazwy miejskiemu obiektowi podpisało się 200 osób. Tymczasem w ciągu zaledwie dwóch i pół tygodnia od rozpoczęcia naszej akcji zebraliśmy tych podpisów dwa i pół razy więcej! To oznacza nie tylko, że wniosek o nazwanie skweru nad kanałkiem im. Grzegorza Ciechowskiego będzie ważny pod względem formalnym – dzięki tak dużemu wparciu mieszkańców będzie on musiał być naprawdę poważnie potraktowany przez urzędników!
WIĘCEJ O AKCJI PRZECZYTACIE TUTAJ
Czas na pierwsze podsumowanie naszej akcji.
Zacznijmy od tego, że bez waszej pomocy nigdy to by się nie udało. Nie tylko oderwaliście się od komputerów i wyszliście z domów (co w XXI wieku nie jest takie proste), żeby podpisać listy leżące w Domu Kultury „Świt” lub Domu Kultury „Zacisze”. Niektórzy z was zaangażowali się jeszcze bardziej. Zbieraliście podpisy w swoich domach, miejscach pracy i po znajomych, na co najmniej jednym koncercie, a także w co najmniej jednym przedszkolu na Targówku Mieszkaniowym!
Wśród pół tysiąca podpisów poparcia prawdopodobnie dałoby się wypatrzyć wszystkie ulice Bródna, Targówka i Zacisza, na listy często wpisywały się całe rodziny, a nawet mieszkańcy całych bloków. Ale Skwer Grzegorza Ciechowskiego podoba się nie tylko mieszkańcom naszej okolicy. Poparło go także wiele osób z innych dzielnic miasta (dostaliśmy kilkanaście listów pełnych podpisów), a nawet parę osób zameldowanych poza stolicą… choć wyraźnie pisaliśmy, że zgodnie z przepisami ważne są tylko podpisy mieszkańców Warszawy.
ANNA CIECHOWSKA: GRZEGORZ BYŁBY BARDZO SZCZĘŚLIWY
REPUBLIKA: KIBICUJEMY SKWEROWI CIECHOWSKIEGO
SAMORZĄDOWCY Z TARGÓWKA POPIERAJĄ SKWER G.C.
Wspieraliście nas też wirtualnie. Nasze artykuły na stronie targowek.info i posty na facebooku polubiło łącznie ok. tysiąc osób, blisko pół tysiąca udostępniło tę informację dalej. Na pewno nie zaszkodziło, że akcję zauważyły duże media warszawskie i ogólnopolskie: Polska Agencja Prasowa, TVP Warszawa, TVN Warszawa, Radio Dla Ciebie, Gazeta.pl, a także mniejsze portale i strony internetowe, m.in. wawalove.pl, barock.pl, cantaramusic.pl. W sondzie na stronie internetowej tvnwarszawa.pl pomysł poparło ponad 3200 internautów (przeciw było zaledwie ok. 600). I pomyśleć, że to wszystko w ciągu zaledwie dwóch i pół tygodnia…
Wszystkim dziękujemy!
Co dalej?
W przyszłym tygodniu składamy w Urzędzie m.st. Warszawy wniosek o nazwanie skweru nad Kanałkiem Bródnowskim imieniem Grzegorza Ciechowskiego razem z waszymi podpisami poparcia. Potem wniosek będzie musiał przejść przez całą urzędniczą procedurę, zakończoną (mamy nadzieję) głosowaniem nad odpowiednią uchwałą przez Radę Warszawy. Jeśli uchwałę poprze więcej niż połowa z 60 radnych, Skwer Grzegorza Ciechowskiego na granicy Zacisza i Bródna stanie się faktem.
Znając życie zajmie to kilka miesięcy (będziemy to kontrolować i informować was o postępach), ale akurat nie ma zbytniego pośpiechu. Budowa skwerku nad kanałkiem przy ul. Kondratowicza jest oczywiście opóźniona… Początkowo miała być skończona do końca listopada 2012 roku, potem termin przesunięto na koniec stycznia 2013, teraz zaczął się już marzec, a skwer dalej jest w budowie. Choć na szczęście od zejścia śniegu praca na nim wre pełną parą!
No to kiedy umawiamy się wszyscy razem na Skwerze Grzegorza Ciechowskiego?
Pomysłodawcą i organizatorem akcji jest serwis internetowy targowek.info. W zbieraniu podpisów pomagały nam Dom Kultury „Świt” oraz Dom Kultury „Zacisze” – dziękujemy!
brawo!
Tak trzymać:)!
Ja sie nie podpisuje, bo i po co ten skwer?
Stooooo laaaaat!!! :)
Wszystkim, którzy się po(d)pisali – wielkie brawo i podziękowania :-)