Zmarł za kierownicą i uderzył w drzewo

4
Share

W sobotę rano opel spadł ze skarpy na ul. Kondratowicza, wjechał do Lasu Bródnowskiego i uderzył w drzewo. Kierowca zmarł na miejscu. 

 

Pierwsi na miejscu wypadku pojawili się strażacy, którzy mają tu bardzo blisko. Samochód nie był nawet bardzo uszkodzony, ale 35-letni kierowca nie żył, co niestety potwierdził lekarz pogotowia. Prawdopodobnie zmarł za kierownicą, dlatego auto bezwładnie potoczyło się do lasu. Dokładne przyczyny wypadku wyjaśni policja.

4
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx