Po cichu, bez wielkiej pompy (na razie), otworzono skwer przy Kondratowicza. Nawet fajny. Jest tylko jedno „ale”.
Czas na przecinanie wstęg pewnie jeszcze będzie, ale na razie można już iść na spacer na nowy skwer. Fontanna działa, zniknął płot i tablica informacyjna budowy. Od razu na skwerze pojawiło się sporo osób. Wczoraj były matki z dziećmi, pasażerowie czekający na autobus. Ludzie robili zdjęcia, a byli i tacy, którzy zdjęli buty i boso weszli do fontanny.
Już wydawało nam się, że tym razem obejdzie się bez narzekania i skwer, choć spóźniony o wiele miesięcy, będzie jednak sukcesem. Ale wtedy w naszej fejsbukowej skrzynce znaleźliśmy list od Miłosza:
Chodzi mi o te nowe fontanny przy osiedlu Zielone Zacisze – które macie Państwo w tle na profilu. Wszystko jest super i ja na serio nie chce się na siłę czepiać, ale to co mnie osobiście bardzo zirytowało, to fakt że miejsce to jest bardzo trudno dostępne dla wózków (także dla inwalidów). Dziwi mnie, że zrobiono tam te „schody”. Wczoraj około 17 na placu przed fontanną było 5 wózków z dziećmi i widziałem jak te matki walczą z tymi schodami… Może można coś gdzieś komuś napisać, żeby jednak zrobiono te podjazdy?
Są tu jacyś wózkowicze? Faktycznie ciężko jest wjechać na skwer?
A co z nazwą skweru?
Pytacie w mailach i komentarzach, czy nazwa Skwer Grzegorza Ciechowskiego jest już oficjalna. Na razie nie, ale wszystko jest na dobrej drodze. Patrona, którego poparło ponad 500 mieszkańców, pozytywnie zaopiniował już złożony z ekspertów Zespół Nazewnictwa Miejskiego oraz Komisję ds. Nazewnictwa Miejskiego przy Radzie Warszawy.
Procedurę blokują jedynie nasi lokalni radni z Targówka, którzy od miesięcy nie chcą wypowiedzieć się na ten temat. Gdyby nie to, Rada Warszawy mogłaby głosować pod wnioskiem już za kilkanaście dni. Na szczęście głos radnych z dzielnicy nie jest wiążący dla Rady Miasta i po prostu może go nie brać pod uwagę.
Sugestia dla redakcji:
proszę zróbcie coś z wyświetlaniem zdjęć – po kliknięciu w zdjęcie każde otwiera się w nowej karcie. Nie możecie zrobić galerii w postaci slideshow?
Hmmm… Chyba jednak można się tam dostać bez pokonywania schodów. Wydaje mi się, że jest jedna ścieżka schowała trochę za drzewami, tuż przy ogródkach bloków stojących po lewej stronie. Ta ścieżka nie ma stopni.
Super że to to powstało. Jakiś plus na Targówku od paru lat
To co p. radny Poczesny wypisuje w swojej gazetce nt. nazw skwerów:
„Komisja weryfikacyjna Urzędu Dzielnicy rozstrzygnęła konkurs na nazwy trzech skwerów, które już są i powstaną w najbliższym czasie. Skwer przy ul. Malborskiej nazwano >>Skwer z kotwicą<>Skwer przy wodospadzie<>Pole Zaciszańskie<<. Nazwa wzięła swoją etymologię od Pola Mokotowskiego!"
Errata. Poprzedni post „wysłał się” z błędami (zżarło wiele wyrazów).
skwer przy ul. Malborskiej – Skwer z kotwicą
skwer przy ul. Kondratowicza – Skwer przy wodospadzie
skwer przy ul. Samarytanka (projektowany) – Pole Zaciszańskie
Chyba chodzi w artykule o skwer przy ul. Kondratowicza?
No proszę – i jak zwykle decydują za nas – czy tak ma wyglądać demokratyczny kraj? Nawet nazwy skweru nie możemy mieć takiej jak chcemy.
Nie piszcie na razie do nikogo w sprawie podjazdow dla wozkow, bo zaraz to zamkna znowu na pol roku zeby jakas rampe dobudowac….
Bartosz – prawdopodobnie zdjęcia nadal będą się otwierały w nowej karcie, jak na każdym portalu, który dzieki temu ma więcej wyświetleń niż w przypadku otwierania zdjęć na tej samej stronie ;)
SKWER CIECHOWSKIEG AKA PARK WIECHA :) DAJCIE POL ROKU I BĘDZIE SYF KIŁA I MOGIŁA!
Jan, ale z ciebie słoik:)
„skwer przy ul. Samarytanka (projektowany) – Pole Zaciszańskie”
Zaciszańskie…? Rozumiem, że chodzi o skwer na polu PGR Bródno przy Rowie Drewnowskiego na Targówku Mieszkaniowym?
do jana: zatrudnili ci, zebys pisal na forum? Masz wakacje 12 latku, dorób sobie dorób
dbajmy o to i nie niszczmy tego!!!!!
Jacy radni blokują? Nic na ten temat nie wiem. Ja jestem za. A co do wózków, obok jest zjazd i da się wózkiem zjechać (i rowerem). Fakt, że pod fontannę wózkiem się nie podjedzie, ale chyba, nie oto chodziło.
nie wiem czy mozna sie dostac bez pokonywania tych schodków jak napisal jeden z forumowiczów i powiem ze guzik mnie to. Rzecz polega na tym ze chce miec bezposredni dostep :) nie dosc ze jestem z wozkiem z dzieckiem te sie wyrywa bo woda bo ladnie bo dzieciaki to mam jeszcze bocznych sciezek szukac-dlaczego nie mam mieć łatwego dostępu jak inni szukac by przejsc do fontann – w ogole nie przemyslane po co te durne schodki ani tego nie widac bo za male i za małe do tego by w miarę spokojnie zjechać wozkiem bo gdyby byly szersze kola by… Czytaj więcej »
a po drugiej stronie kanałku jak nie było chodnika tak nie ma. Jak popada, to błoto jest aż miło.
do zyty: guzik mnie to, że nie mozesz sie dostac z wózkiem, dosyc wszedobylskich matek z wózkami i z rozwrzeszczanymi bachorami , rozpychajacych się łokciami, z postawą rozczeniową, bo im się wszystko nalezy. no i podszkol trochę ortografię, bo słabo z tym u ciebie mamuśko.
a Max ma mini ptaszka :-P
Od narodzin do pochówku będę kochał Cię Targówku.
do QQQ: WON SŁOJU
Do Jan: Nie odpowiadam głupiemu wedle głupoty jego aby do głupiego nie być zbytnio podobnym
Czy leżą już tam qpy i butelki po nocnym kontemplowaniu przez młodzież w markowej odzieży sportowej?
do Irci: komentarz rodem z wiochy: o seksie i wywalenie języka jako puenta…. żenada. Pewnie jesteś jedną z tych nachalnych mamusiek ze słoikowa, co podatki płacą w swoim miasteczku/wioseczce, a wymagania mają wobec Warszawy ?
Niedzielne południe: lipcowe słoneczko przygrzewa, dzieci brodzą w wodzie, rodzice opalają się na ławkach lub pomostach, mocząc przy tym nogi w wodzie. Przy stojakach kilkanaście rowerów (w tym dziecięce), jakieś hulajnogi i parę wózków w tym jeden podwójny. Nikt nie narzeka, nikt nie śmieci i… oby tak już zostało :):):)
Jeszcze tylko na nazwę trzeba poczekać. Jeśli przypadkiem urzędnicy zapomnieliby się że są dla obywateli a nie odwrotnie i nadali nazwę „przy wodospadzie” zawsze, w ramach obywatelskiej inicjatywy, będzie można przyczepić odrębną tabliczkę o treści: „przez mieszkańców nazwany „Skwerem Grzegorza Ciechowskiego” :):):)
ty MAX a na emeryturkę to kto na ciebie będzie robil jak nie dzieciaki bachorki tych wszedobylskich mamusiek – jeden bład ortograficzny to pół bidy w porównaniu z zyciowym błedem jakim jestes ty – chory człowieku
SKWEREK BURDELEK Przy fontannie spokój ale bliżej ogródków przydomowych to już nie koniecznie zwłaszcza póznymi wieczorami Młodzież pije alkochole , przeklina rzuca pety papierosowe itp… Owszem rano sprzątają.
fajne miejsce. teraz w upał szczególnie potrzebne. TYLKO BŁAGAM nie wprowadzajcie do wody PSÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
czemu akurat psów? psy nie zostawiają butelek, rozbitych koszy, petów.. a są zwykle pod opieką właścicieli, zdrowe i czyste. nocą i tak zaglądają tam szczurki i lisy z kanałkowo-leśnego sąsiedztwa :)