A jezioro damy… już wiadomo gdzie. Jest przetarg

49
Share

Wygląda na to, że sztuczne jezioro na Targówku przestaje być mrzonką. Ratusz ogłosił właśnie przetarg na jego zaprojektowanie i budowę. Serio. 

 

Jeszcze niedawno wyglądało to jak gag z filmu Barei: urzędnicy wymyślili sobie, że zbudują na Targówku jezioro. Teraz ten plan nabiera realnych kształtów. Firmy chętne do kopania dołu mogą już się zgłaszać.

Zbiornik ma powstać na początku Kanału Bródnowskiego, w rejonie ul. Bardowskiego i Skorpiona. Znajdujący się tu las na Utracie opisaliśmy w poniedziałek.  W zamian za rozbudowę spalarni śmieci dzielnica dostała ponad 30 mln zł. na zagospodarowanie Kanału Bródnowskiego. To z tych pieniędzy powstają nowe mostki nad kanałem i promenada, która docelowo za kilka lat będzie się ciągnęła aż na Elsnerów.

Orientacyjnie zaznaczyliśmy jezioro na mapie - widać je po prawej stronie / mapa Openstreetmap

Orientacyjnie zaznaczyliśmy jezioro na mapie – widać je po prawej stronie / rys.Openstreetmap

Właśnie ogłoszono przetarg na wykonanie projektu i budowę zbiornika. Mniej więcej wiadomo też jak będzie wyglądał. Powierzchnia zalewu to w zależności od wybranego wariantu od 1,08 do 1,8 ha. Głębokość od metra do 2,25 m. Dla porównania Jeziorko Gocławskie (tzw. Balaton) ma 1,65 ha, czyli podobnie.

zbiornik_a

Zbiornik proponowany jest dwóch wersjach, z których każda ma dwa warianty. Tak wygląda wariant A

 

zbiornik_b

Tak wariant B

Porównanie z jeziorem na Gocławiu jest nieprzypadkowe, bo nasz zbiornik ma pełnić funkcję retencyjną (chronić przed wylewaniem kanałku), ale też służyć mieszkańcom, jako miejsce wypoczynku. To oznacza, że na jego brzegach powstaną „place wejściowe z parkingami dla rowerów, stołami i ławami wypoczynkowymi, place zabaw dla dzieci i młodzieży, ścieżki spacerowe z punktami obserwacji przyrody oraz zielenią ukształtowaną jako ostoją dla ptactwa i zwierzyny” – czytamy w opisie przedmiotu zamówienia. Z rysunków dowiadujemy się, że będą też „plaże”. W bezpośredniej bliskości zbiornika powstanie kaskada wodna a nad przestrzenią filtra kładka lub mostek dla pieszych.

Tylko kto z tego będzie korzystał na tych krańcach dzielnicy? Na pewno mieszkańcy Osiedla Wilno, których przybywa w szybkim tempie. Ale to też całkiem blisko Zacisza, Targówka czy Bródna. Jeśli faktycznie dociągną tam promenadę, to rowerem nad zalew dojedziemy w pięć minut. Spacerem dojdziemy w pół godziny.

Tak wygląda Balaton na Gocławiu / fot. Alina Zienowicz / Wikiepdia / licencja GNU

Tak wygląda Balaton na Gocławiu / fot. Alina Zienowicz / Wikiepdia / licencja GNU

Mamy nadzieję, że planowanie jeziora nie wyglądało tak:

49
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx