Rada Warszawy oficjalnie nazwała Skwer Grzegorza Ciechowskiego

21
Share

Udało się! Od czwartkowego popołudnia mamy w Warszawie skwer upamiętniający genialnego muzyka i mieszkańca naszej dzielnicy!

Parę minut przed godz. 14 Rada Warszawy przegłosowała dziś uchwałę krótką, ale konkretną:

Obiektowi miejskiemu zlokalizowanemu w Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy, po południowej stronie ulicy Ludwika Kondratowicza, nadaje się nazwę: Skwer Grzegorza Ciechowskiego (nazwa skrócona: Skwer G. Ciechowskiego).

Głosowanie było szybkie i jednogłośnie – nazwę skweru ramię w ramię poparli radni z PO, PiS, SLD oraz Wspólnoty Samorządowej. Za było 52 stołecznych radnych, a przeciw nikt!

skwerciechowskiego_tabliczka

Na razie to tylko fotomontaż, ale wkrótce takie tabliczki naprawdę staną / montaż targowek.info

 

Grzegorz Ciechowski

Chyba wszyscy to wiedzą, ale na wszelki wypadek przypomnijmy, że Grzegorz Ciechowski (ur. w 1957 r., zm. w 2001 r.) był i wciąż pozostaje jednym z największych muzyków rockowych w Polsce. Komponował, grał, śpiewał, pisał teksty. Przez wiele lat przewodził legendarnemu zespołowi „Republika”, występował także solowo jako „Obywatel G.C.” oraz „Grzegorz z Ciechowa”. W tej chwili na liście 100 polskich przebojów wszech czasów radiowej Trójki znajduje się aż 9 jego utworów.

 

Grzegorz Ciechowski pochodził z Tczewa, mieszkał w wielu miejscach w Polsce, ale w latach 90–tych na stałe zamieszkał w Warszawie – a konkretnie na Zaciszu, raptem kilka minut spacerkiem od miejsca, które dziś otrzymało jego imię.

W mieszkaniu nad Kanałkiem Bródnowskim żył razem ze swoją rodziną, komponował muzykę oraz nagrał swoje ostatnie piosenki – w tym „Śmierć na pięć”, której pierwsze słowa (Kolejny kot wyskoczył oknem…) zainspirowała historia zaciszańskiego kota, bez uszczerbku na zdrowiu skaczącego z trzeciego piętra na ziemię. Utwór, niektórzy mówią że proroczy, Grzegorz Ciechowski nagrał na miesiąc przed niespodziewaną, przedwczesną śmiercią.

 

Akcja mieszkańców

Skromnie przypomnijmy, że to nie politycy wymyślili nazwę skweru – ale sami mieszkańcy Warszawy. A konkretnie: zrobiliśmy to my.

Na początku lutego ogłosiliśmy nasz pomysł na stronie targowek.info i rozpoczęliśmy zbiórkę podpisów pod wnioskiem do Rady Warszawy. Bardzo nam w tym pomogły Dom Kultury „Świt” oraz Dom Kultury „Zacisze” (jeszcze raz dziękujemy!). Szybko okazało się, że Skwer Grzegorza Ciechowskiego podoba się mnóstwu osób. Poparła nas m.in. pani Anna Ciechowska–Skrobiszewska, wdowa po muzyku. I błyskawicznie zebraliśmy 500 podpisów mieszkańców Warszawy – dwa i pół raza więcej niż wymagają tego przepisy.

Każdy etap akcji dokładnie opisywaliśmy na naszej stronie, a wszystkie artykuły na temat Skweru Ciechowskiego znajdziecie w tym miejscu.

Tak mogłaby wyglądać informacja MSI na Skwerze Grzegorza  Ciechowskiego / montaż targowek.info

Czy taka tabliczka zawiśnie wkrótce na skwerze? Na razie nie wiadomo / montaż targowek.info

 

Skwer Grzegorza Ciechowskiego

Otwarty na początku lata skwer znajduje się nad Kanałkiem Bródnowskim przy ulicy Kondratowicza, niedaleko skrzyżowania z ul. św. Wincentego. W ładniejsze dni praktycznie przez cały czas jest pełen spacerowiczów, a w czasie niedawnych wakacyjnych upałów fontanna zmieniła się w wesołe kąpielisko dla dzieciaków (choć, niestety, później tego zakazano – w fontannie jest zamknięty obieg wody, więc łatwo o jej zanieczyszczenie).

Śmiało możemy powiedzieć, że skwer jeszcze przed nadaniem nazwy stał się jednym z ulubionych miejsc mieszkańców Targówka. Teraz z pewnością będzie jeszcze popularniejszy.

skwer_gc_upal

Skwer Grzegorza Ciechowskiego w lecie / fot. targowek.info

No więc kiedy wszyscy umawiamy się na Skwerze Ciechowskiego? :)

21
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx