Skoro teraz wszystkie śmieci należą do samorządu, to podpowiedzmy władzom dzielnicy, skąd muszą sprzątnąć swoją własność. Nie chcemy żyć w syfie. Pomóżcie nam zrobić mapę nielegalnych śmietnisk na Targówku.
Rewolucja śmieciowa miała sprawić, że odpadki przestaną zalegać na ulicach, w parkach i nie będzie się ich opłacało wywozić do lasów. Skoro tak, to warto posprzątać odpadki nagromadzone przez lata. Na Targówku wciąż jest wiele miejsc, w których zalega mnóstwo śmieci. Dzielnica czasami je sprząta, ale robi to stanowczo za rzadko. Może urzędnicy nie wiedzą o wszystkich zaśmieconych punktach? Pomóżmy im je znaleźć.
Nasza Mapa Zalanego Targówka okazała się sukcesem (wskazaliście nam i miejskim urzędnikom ponad 30 miejscówek, w których po każdej ulewie tworzą się jeziora), więc teraz robimy Mapę Śmietnisk Targówka. Na początek zaznaczamy na niej miejsca już wcześniej zgłaszane nam przez internautów, te wytknięte przez radnych w interpelacjach i zaobserwowane przez naszych redaktorów. Bardzo liczymy też na Wasze zgłoszenia. Piszcie na redakcja@targowek.info. Zdjęcia mile widziane, ale nie konieczne.
Działki przy Łokietka
Może sto metrów od wejście na bazarek przy Trockiej od lat rośnie wielki stos śmieci. Od ul. Łokietka słabo je widać, ale wystarczy wejść dwa kroki w działki i… zaraz chce się wracać, bo wszystko tonie w odpadkach. Ogródki działkowe są w tym miejscu w większości opuszczone, nie mają ogrodzenia ani swojego zarządu (albo ten nie funkcjonuje), więc nie ma komu posprzątać. A wystarczy zabrać śmieci i wyciąć trochę krzaków zarastających ścieżkę, żeby było całkiem fajne miejsca na krótki spacer.
Wał między Zamiejską a Fantazyjną
Wal ukrywający ciepłociąg do niedawna był nawet czysty, ale od lata ciężko tędy przejść bez zatykania nosa i strachu, że wdepnie się z coś niestosownego. Miejsce upatrzyli sobie okoliczni zbieracze złomu, rozkładają tu telewizory, do tego piją alkohol w dużych ilościach, strasznie śmiecą, a i za potrzebą nie odchodzą daleko… Wał był własnością SPEC-u i po prywatyzacji przeszedł we władanie francuskiego koncernu Dalkia.
Fundamenty przy Karkonoszy
Gdy na polanie obok rozbije się cyrk albo wesołe miasteczko, ścieżką obok wysypiska chodzą setki dzieci. Zarośnięte fundamenty od dawna służą za kryjówkę złodziei złomu i miejsce spotkań okolicznych żuli. Ratusz broni się, że opuszczone fundamenty to teren prywatny, którym właściciel się nie interesuje. Teraz nie ma wymówki. Śmieci należą do miasta i trzeba je wywieźć. I przy okazji wyciąć chaszcze.
Las na Utracie
Cały las przez lata służył jako miejsce wyrzucania odpadów. W krzakach można znaleźć gruz, odpady przemysłowe, budowlane. O tym, że warto tu posprzątać pisaliśmy tutaj.
Las Bródnowski
Tutaj trudno winić nawet zarządcę lasu, bo jest on dość regularnie sprzątany. Ale jeszcze regularniej – bo niemal po każdym weekendzie – wiaty i ławki zaśmiecane są resztkami po nocnych imprezach. Chyba jedyna na to rada, to wysyłać patrole w nocy, gdy biesiady trwają jeszcze w najlepsze.
Pod wiaduktem na Kraśnickiej i Spytka z Melsztyna
Przy torach zwykle gromadzi się dużo śmieci, ale te okolice chyba nigdy nie widziały śmieciarki. Pas odpadów wyrzucanych w krzakach zaczyna się przy tablicy pamięci zamordowanych 1 września 1939 r. i ciągnie wzdłuż ul. Spytka z Melsztyna.
Zdajemy sobie sprawę, że na razie wytknęliśmy tylko kilka punktów w całej dzielnicy. Czekamy na kolejne przez Was wskazane. Dajcie też znać, gdy któreś wysypisko zniknie. Będziemy odwiedzać te miejsca, a gdy zostaną posprzątane, oczywiście zaznaczymy to naszej mapie. Piszcie: redakcja@targowek.info
Zobacz Śmieciową Mapę Targówka na większym ekranie
cały TGK to syf
Jeżeli chodzi o las bródnowski i zalegające tam śmieci, to owszem jak w większości miejsc są one efektem braku kultury ludzi, ale również zbyt małej liczby śmietników. Już po piątkowym wieczorze, kosze są pełne, a zostaje jeszcze sobota i niedziela. Służby sprzątające pojawiają się dopiero w poniedziałek… Zwykła urzędnicza indolencja i ignorancja.
Park Wiecha. Szczególnie w niedzielę rano i w poniedziałek.
Lepiej byście zrobili jeszcze mapę zoltych pojemników na używana odzież. Są ustawiane bez pozwolenia, nielegalnie. Ubranie jest przerabiane na szmaty, a PCK zasila tylko jakiś niewielki % ze sprzedaży tych szmat. Ubrania są niszczone. A pojemniki często zardzewiałe, niesprzqtane i stojące po kilka sztuk bez pozwolenia.
a lasek przy skrzyżowaniu Teofila Piecyka z Radzymińską?
Mapka jest niekompletna.
Działka na rogu Pospolitej i Ładnej. Ostatnio pojawiła się nowa kanapa.
Policja na koniach (obsrywających ścieżki) kursuje po Lesie Bródnowskim w poszukiwaniu gimbów popijających lekkie piwko i chce ich wychowywać w trzeźwości (tzn. zarabiać na mandatach). TVN, TVP itp na okrągło puszcza reklamy nakłaniające do picia hektolitrów piwka. Problem leży nie w tym, że gimby wydoją czasem piwko, tylko na uświadomieniu ich, że butelki wyrzuca się do kosza. Tak więc policja i straż są w środku tygodnia, a w weekendy zapadają się pod ziemię, gdy na samym Grodzisku w wiatach odbywają się mega libacje przy grillu. Może to funkcjonariusze po służbie? Ostatnimi czasy widziano tam nawet pikniki rodzin bułgarskich, jakieś wesela… Czytaj więcej »
Polak to brudas.
do CZŁEK LEŚNY :) ale to codziennośc. Na Askenazaego masz to samo tlyko, że bez grilla. Psiarnia podjezdża i widząc grupę 10 typów – ODJEŻDŻA
Co może policjant, lub strażnik miejski skoro miejsca takie jak las nie są objęte w ustawie o wychowaniu w trzeźwości. Może powiedzieć żeby posprzątali po sobie i tyle, a wiadomo że niektórzy ludzie na zwykłą prośbę od policji reagują „HWDP” i tyle. Druga sprawa to opróżnianie koszy raz w tygodniu i ich zbyt mała ilość w Lasku Bródnowskim.
lasek bródnowski to oficjalnie park leśny bródno i obowiązują w nim zasady jak we wszystkich parkach, czyli nie można tam spożywać alkoholu.
pod oknami bloków ulicy rembielińskiej 19-15 od strony wschodniej również syf. A najgorsze że sami mieszkańcy sobie sami pod oknami śmiecą!