Pięć napadów ma na koncie 33-latek, który grasował z bronią po dzielnicy. Właśnie wpadł na przystanku przy Krasnobrodzkiej.
Nasi lokali policjanci specjalizują się chyba w łapaniu bandytów po służbie, bo tak też było w tym przypadku. Od pewnego czasu mundurowi poszukiwali sprawcy, który napadał na sklepy spożywcze. Za każdym razem groził pozbawieniem życia z pistoletem skierowanym w stronę ekspedientki i zabierał pieniądze znajdujące się w kasie. Jego łupem padło ponad 5 000 złotych. O niektórych napadach pisaliśmy na nasze stronie.
W czwartek około południa policjant z wydziału kryminalnego z Targówka, w czasie wolnym od służby (jechał dopiero do pracy), rozpoznał na przystanku mężczyznę podejrzewanego o napady. Funkcjonariusz nie stracił zimnej krwi, tylko wsiadł za bandytą do autobusu i dyskretnie wezwał kolegów. Ci czekali już na podejrzanego na przystanku przy Krasnobrodzkiej. Zaskoczony 33-letni Piotr S. dał się bez problemu zakuć i pojechał tam, gdzie jego miejsce, czyli do aresztu
W trakcie śledztwa okazało się, że napadał na sklepy z pistoletem na metalowe kulki. W prokuraturze Piotr S. usłyszał łącznie pięć zarzutów rozboju. Podejrzany, w trakcie przesłuchania, przyznał się do wszystkich zarzucanych czynów. Decyzją Sądu, na wniosek Prokuratury, podejrzany 33-latek został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.
Łapią po służbie, bo być może tylko po służbie są na ulicy.
logiczny jesteś nielogiczny. Źle, że złapali? Nie widzisz radiowozów na ulicach?
ja tam w takie przypadki nie wierze. Permanentna inwigilacja.
Należą się Oklaski złapali ? ZŁAPALI ! nie stała się nikomu krzywda ?!
pytanie czemu ten mężczyzna musiał napadać, ćpa ?, nie ma pracy ? jest debilem ? ma małe dzieci i kasy brak, zbiera na PS4. Myśleć szerzej !
Mogl to kradl, czy tez napadal…dobrze ze kotow bezdomnych tez nie gwalcil (ale kto wie).
do Jan Jr. Wyrzekam sie ciebie FAKE DZIECKO