O krok od wielkiej tragedii przy Parku Bródnowskim. Czerwony lanos potrącił na pasach dwójkę dzieci i ich dziadka.
W sobotę wieczorem na spacer wybrał się ojciec z dwójką dzieci i ich dziadkiem. Przechodzili przez Kondratowicza na pasach bez świateł na wysokości Parku Bródnowskiego. Jeden samochód zgodnie z przepisami zatrzymał się, żeby ich przepuścić, ale na drugim pasie nie wyhamował czerwony lanos.
Samochód uderzył w dwa połączone ze sobą wózki. Potrącił dwoje dzieci i dziadka, ojciec szczęśliwie uniknął zderzenia. Za kierownicą siedział 23-latek. Był trzeźwy.
O wypadku wiemy oczywiście od niezawodnych czytelników. Piszą, że widok zgniecionych wózków był makabryczny. Na szczęście stan rannych nie zagraża ich życiu. Anna Kędzierzawska z Komendy Stołecznej Policji powiedziała TVN Warszawa, że obrażenia nie są bardzo poważne, ale późnym wieczorem poszkodowani wciąż przebywali w szpitalu.
znowu czerwony lanos ? może to ten sam debil, co wjechał w przystanek na radzymińskiej ?
kara smierci dla zwyrodnialca tylko to mi przychodzi do glowy
Typowe w Polsce rządzonej przez obłudę, księży, po i pis. Nie ma komu wpajać narodowi dobrych obyczajów. Typowe: dodać gazu, gdy na pasie obok staje pojazd, by przepuścić pieszych; szurnąć obok autobusu, zza którego mogą wyjść dzieci na pasy (Kondratowicza/Bohuszewiczówny); ominąć stojący na prawym pasie samochód z lewej strony, by wjechać na pasy, gdzie przechodzą ludzie i skręcić w prawo (Radzymińska/Łodygowa,Wincentego/Kondratowicza).
a może powinniśmy za waszym pośrednictwem wystąpić z petycją o zamontowanie spowalniaczy na tym odcinku, albo co najmniej znaków ograniczenia prędkości albo sygnalizacji?
Typowe w Polsce rzadzonej przez PO – brak odpowiednich kar dla takich padalców. Jak długo jeszcze bezprawie bedzie wygrywać ? Chyba tak długo, dopóki posłowie jeżdżący po pijaku nie beda sprawiedliwie osądzeni …
Przykład i dobre obyczaje wynosi się przede wszystkim z domu,więc teraz ty nawiedzony furiacie zajmij się swoją rodzinką by wszystkim nam żyło się lepiej
ANTY PO
nie bądź śmieszny, myślisz, że przed rządami PO było lepiej w tym temacie?
Pewnie Cię wtedy nie było jeszcze na świecie i stąd ta niewiedza.
wieśniaki wara ze Stolicy
To przejście jest fatalne. Wiele razy przechodziłam przez nie i miałam podobny problem. Pierwszy samochód staje i przepuszcza pieszego, a na drugim pasie następny jedzie całą parą. Może aby „przychamować” zapędy kierowców w tym miejscu. Nalezy zrobić światła? Ja wiem, że na skrzyżowaniu Kondratowicza/Łabiszyńsa są światła, ale skoro kierowcy tracą wyczucie 200 metrów dalej to też przydałoby się ich przychamować. Jak będą musieli się zatrzymywać co 200 metrów to może zwolnią?
moje dzieci po tym wypadku leżały jeszcze 9 dni w szpitalu ;. Młodszy o mało nie stracił wzroku straszy synek trzy letni ma nogę w gipsie na 5 tygodni mój ojciec nie może chodzić bo ma zdruzgotane biodro z chęcią takich kierowców jak ten ślepy to potrącił moja dzieci wsadziłabym za kratki ;/