Czas na prawdziwe ćwiczenia. Młodzi ludzie chcą street workoutu

Siłownie po chmurką już mamy (poza Zaciszem), ale młodzi ludzie z Targówka chcą ćwiczyć z najnowszymi trendami. Proszą o plac do uprawiania street workoutu. 

Sześć siłowni plenerowych jest już gotowych, choć jedna wbrew woli mieszkańców, wylądowała na Bródnie, a nie na Zaciszu. Tyle że siłownie nadają się dla osób starszych, ewentualnie do rozgrzewki przed bieganiem, a nie do poważnych ćwiczeń.

O sylwetkę można zadbać na przyrządach do street workoutu. To właściwie nic skomplikowanego – po prostu układ kilku drążków do podciągania, drabinek i poręczy. Ćwiczy się na tym wykorzystując własną masę ciała i nawet na tak skromnych przyrządach można robić cuda.

Street workout wykorzystywany jest jako ćwiczenia przygotowujące do le parkouru  albo po prostu do rzeźbienia sylwetki. Ten miejski sport jest bardzo popularny na zachodzie Europy, ale też na wschodzie. Specjalizują się w nim m.in. młodzi Rosjanie i Ukraińcy. Wygląda to tak:

Podobny plac do ćwiczeń chciałaby też mieć grupa młodych ludzi z Targówka. Odezwali się w tej sprawie do radnej Renaty Michałowskiej. Okazuje się, że remat był już nawet poruszany na posiedzeniu komisji sportu, więc jest szansa, że podobne miejsce powstanie.

Pierwszy plac do ćwiczenia workoutu już działa na Bemowie.  Trenują chłopaki, dziewczyny i to w każdym wieku.

Poniżej interpelacja radnej Michałowskiej w sprawie street workoutu.

http://bip.warszawa.pl/NR/rdonlyres/000f33b1/wbkaupoguoyxjqlfvzbdhhhndoirpusy/internr10radnejMicha%C5%82owskiej.pdf