Jeden temat zdominował poniedziałkowy czat z dyrektorem Zarządu Transportu Miejskiego – dojazd z Targówka na pl. Bankowy.
Czat z Wiesławem Witkiem, dyrektorem ZTM, odbył się niestety w godzinach pracy, więc nie wszyscy mieli szansę w nim uczestniczyć. Ale i tak tempo zasypywania dyrektora pytaniami było tak szybkie, że nie zdążyłby odpowiedzieć na więcej pytań.
Konsultacje dotyczyły oczywiście zmian w organizacji autobusów po otwarciu drugiej linii metra. Najwięcej interesujących pytań zadawali pasażerowie z Targówka i z Zielonej Białołęki. Dotyczyły głównie dojazdu na Stare Miasto i Plac Bankowy. Według planów ZTM będzie tam jeździło tylko 190 i 160 (znacznie rzadziej kursujące), a reszta autobusów skończy bieg przy Dworcu Wileńskim i Wschodnim. Mieszkańcy domagali się zostawienia autobusów 512 i 527 na dotychczasowych trasach. Dyrektor argumentował, że na samo 527 kursujące za Wisłę potrzeba milion złotych rocznie.
Na pocieszenie dodajmy, że Wiesław Witek obiecał, że wszystkie głosy zostaną rozpatrzone. Może przynajmniej jeden autobus uda się uratować.
Zakończenie prac na budowie metra zapowiedziano na 30 września. Nie wiadomo ile zajmą odbiory techniczne, ale miejsmy nadzieję, że metro ruszy jesienią.
Głos w konsultacjach można zabrać na spotkaniach, których zaplanowano jeszcze kilka. Terminy tutaj.
Sprawdź szczegóły koncepcji zmian w komunikacji miejskiej na Targówku
i znowu ploretariat chce wiecej autobusów. Po co, skoro i tak jezdzicie trabantami i korkujecie miasto?
radni targowka powinni zastopowac wszelkie budownictwo mieszkaniowe. coraz wiecej mieszkancow a coraz gorsza komunikacja. deweloperzy powinni dostac zakaz budowy. targowka po prostu nie stac na nowych mieszkancow. to samo tyczy sie bialoleki skoro milion na rzadko chodzae c527 to koszty nie do przejscia to tam tez nie powonno sie budowac
Więcej autobusów na 527,tu jest prawdziwa Warszawa!
Warszawa kończy się na Trasie Toruńskiej, dalej jest zbieranica dziczy
Anno,BIAŁOŁĘKA RZĄDZI!!!!!
wydłużyć trasę linii 527 do Dw.Centralnego,ewentualnie do Pl.Zawiszy,oto mój postulat
nie przesadzajmy w koncu 527 jezdza zarowno sloki i jak i ludzie. bialoleka tez musi byc skomunokowana. 527 powinno jechac do gdanskiego by rzeczywiscie nue dublowac metra.
I nadal uważacie że trzeba budować nowe drogi za miliardy złotych zamiast zainwestować 1000 krotnie mniej w komunikację miejską?
Jak autobus 527 zbierze ludzi to po pierwsze na przystanku Kościeliska się nie zatrzymuje ale nawet gdyby stawał to i tak nikt by do niego nie wsiadł. BO ZAŁADOWANY !!! !
190 musi być dostępny !!!!! A Bus pasy muszą być dla autobusów bo dziś to znowu był HORROR. Pas dla skręcających na Targówek Przemysłowy to tez fikcja bo są tych pasów dwa a czasami i trzy bo się osły wpychają i tarasują całą Radzymińską. Jeszcze niech zabiorą autobusy to sobie tym matrem będą wozić powietrze bo ludzie nie dojada nawet do wileniaka !!!!!
SŁOIKI, MOŻE I Z BLOKÓW NA SKARBKA TAK, ALE NA BIAŁOŁĘCE MA TEŻ DOMY WIELU RODOWITYCH MIESZKAŃCÓW, KTÓRYCH STAĆ NA TE DOMY…
Białołęka to nie Warszawa,to takie peryferia,więc widok krótkiego,napchanego 727 na Głębockiej nie zrobi na mnie żadnego wrażenia.
najwięcej w temacie maja do powiedzenia ci,którzy jeżdżą raz od wielkiego dzwonu,albo chcą jakoś zaistnieć w cudzysłowie
do Kasia: Jeśli ktoś jest z Warszawy to chyba ma awarię mózgu, gdy wyprowadza się na getto derbowskie czy wilnowskie, nawet jeśli go stać! Żenada!