Dziś okrągła – choć jakby zapomniana – rocznica jednego z najwazniejszych wydarzeń w nowoczesnej historii naszej okolicy.
Pierwsza linia tramwajowa na Bródnie została uroczyście otwarta 28 września 1924 r. dokładnie o godzinie 12:35 (co skruplatnie zapisano w Dzienniku Zarządu Miasta Stołecznego Warszawy). Możemy zaryzykować stwierdzenie, że dla Bródna było to wydarzenie porównywalne z otwarciem linii kolejowej, które miało miejsce w 1877 roku, albo otwarciem linii metra, które nastąpi, ekhm, w najlepszym wypadku w 2022 roku.
Nowiutkie tory biegły od pętli „Pelcowizna” u zbiegu Wysockiego z Toruńską, przez ulice Wysockiego, Poborzańską, Białołęcką i Odrowąża, gdzie łączyły się z istniejącą już wcześniej siecią prowadzącą do śródmieścia Warszawy.
Od września 1924 roku do września 1939 roku jeździła nimi linia 21, popularnie zwana „oczkiem” – początkowo do centrum miasta (pierwsze 21 codziennie odjeżdżało z Placu Teatralnego o godz. 7:00, zaś ostatnie z Bródna na drugą stronę Wisły odchodziło o godz. 22:05), a od 1928 roku aż na Wolę.
W 1933 roku na Bródnie pojawił się dodatkowo nocny tramwaj, później nazwany nr 80. Mała korekta trasy miała miejsce w 1938 roku, gdy linię na ul. Wysockiego „wyprostowano”, likwidując tory jadące Poborzańską i Białołęcką. „Oczko” i osiemdziesiątka na zawsze zniknęły podczas wrześniowych bombardowań 1939 r.
Tramwaje wróciły na Bródno podczas okupacji (linia 12) i oczywiście już po wojnie (m.in. linia 3). W 1952 tory przedłużono aż na Żerań wzdłuż ul. Marywilskiej (jeżdziła nimi m.in. linia 1). Ostatni tramwaj po Wysockiego pojechał 16 października 1971 roku – nastepnego dnia trasę zamknięto, równoczesnie uruchamiając tory na Annopol, wzdłuż ul. Budowlanej i Rembielińskiej, te które są do dziś.
Po starych torach na starym Bródnie pozostał na pamiątkę króciutki odcinek na Wysockiego (dziś to boczna jezdnia – główna trasa idzie bokiem): kocie łby, cztery słupy trakcji i słupek informacyjny wyglądają dokładnie tak jak 90 lat temu. Z wyjątkiem śladów po kulach na słupach – one przybyły podczas wojny.
fot. archiwum targowek.info
***
Dziś przypada także rocznica kapitulacji Warszawy we wrześniu 1939 r. Przecztaj unikalną relację z zaciętych walk polsko-niemieckich o Bródno i Białołękę podczas kampanii wrześniowej!
„Pierwsza linia tramwajowa na Bródnie została uroczyście otwarta 28 września 1924 r….”. W zasadzie pierwsza i ostatnia.
„…otwarciem linii metra, które nastąpi, ekhm, w najlepszym wypadku w 2022 roku.”. A w wyborczej pisali, w tym tygodniu, że metro pojedzie na Bródno do końca dekady. Był to artykuł m.in. o zagospodarowaniu przestrzeni miasta po wybudowaniu metra. Wybory? Jedno co jest pewne: centralny odcinek II linii metra nie będzie oddany na czas.
Teoretycznie jest mozliwe szybsze otwarcie(byc moze dlatego o tym napisali) – gdyby naprawde zalezalo na tym politykom to pewnie w kilka lat daloby sie to zrobic. Zasadniczo nawet przed 2018. Kwestia tylko przyspieszenia procedur(ktore i tak sie juz ciagna), wlozenia pieniedzy, nawet podobnych, ale w krotszym odcinku czasu. Calosc ma byc relatywnie plytka i robiona odkrywkowo, zreszta tez wspolczesne „tarczowo” nie jest tak wolne, jak metoda XIX… Byc moze opoznienia i nie do konca sensowne dyskusje o zasadnosci przy takiej ilosci wysokich budynkow i mieszkancow(zreszta prawie calej dzielnicy) wynikaja z faktu, ze chca oddac na 100 lecie uruchomienia linii tramwajowej… Czytaj więcej »
bzdury piszecie. Centralny odcinek ju został oddany. Pani HGW przejechała nim. Czyli jak się chce, to mozna przejechac tylko trzeba chcieć. Tylko trzeba chcieć!
Dzieki temu, miliony mieszkańców wsi podWarszawskich, które nie chcą przystąpić do aglommeracji Warszawskiej dostało metro od Wileniaka do Woli. Ale podatków nie chca płacić dla Warszawy. OT. Tanie cwaniactwo jest nagradzane. By zyło sie lepiej.