Miał prawie 2 promile, spowodował kolizję i dzięki pomocy przypadkowej obserwatorki poniesie karę.
Do opisywanych wydarzeń doszło wczoraj (w środę) ok. godz. 8:30 rano na Targówku. Strażników miejskich jadących ul. Kołową zatrzymała kobieta, która wskazała oddalającego się na piechotę mężczyznę i poinformowała, że przed chwilą spowodował on swoim samochodem kolizję drogową. Kobieta wskazała też auto, którym się poruszał.
Gdy mężczyzna zobaczył funkcjonariuszy, zaczął uciekać. Strażnicy miejscy ruszyli w pościg i złapali go u zbiegu ul. Kołowej i św. Wincentego. Wyraźnie czuć było od niego alkohol. Na miejsce wezwano patrol policji, który przebadał trzeźwość mężczyzny – wynik wykazał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
„Wczorajszy” kierowca został oczywiście zatrzymany.
Pił w nocy pod Ropuchem. To jasne.
Pijaków za kółkiem nie brakuje,a na Targówku to norma o czym mało kto wie.W okolicy,tj.Ząbki,Marki ale również i na naszym Targówku powstają osiedla,które budują ekipy z całej Polski.Po godz.17 wypełnione busy wyruszają do Biedronek,gdzie fachowcy zaopatrują się w napój z pianka,aby się nim raczyć w drodze na kwatery.A kierowcę też suszy,co nie raz widziałem w drodze na własne oczy.I gdyby tak ktoś mądry wpadł na pomysł i zrobił kontrole kaskadowe.Ale by się budżet podreperował,a i było by bezpieczniej na drogach.
Też mi sukces straży przybocznej hgw. Ludzie im muszą pokazywać co mają robić, bo inaczej spaliby w krzakach.
Po to właśnie jest straż miejska,super Panowie,gratulacje.No i oczywiście tak samo dla tej dzielnej Pani,która ich powiadomiła.Jednego pijaka mniej.
Straż Miejska? LUBIĘ TO! :-)
Szacun dla Strażników! To właśnie efekt otwierania kolejnych sklepów z alko w okolicy… Dobrze ze nikomu krzywdy debil jeden nie zrobił… A Urzędnicy HGW wydają kolejne pozwolenia, ostatnio na Janinówce/Szczepanika kolejny taki punkt otworzyli jakby problemow z innymi bylo malo… Ale co tam… Niedługo wybory… Pamiętać będziemy jak nam włodarze na Targówku dobrze robią…
ta Pani powinna dostać nagrodę ufundowana przez samego burmistrza
Pijaków w autach jak widać nie brakuje.
Dziś na Osiedlu Wilno pijany kierowca o mały włos nie wjechałby w witrynę sklepu gdyby nie ławki, na których się zatrzymał. Całe szczęście nikogo nie uszkodził, a to często odwiedzane miejsce przez mieszkańców. Sprawca ledwo wysiadł z auta, przytrzymując się drzewa. Zaczął uciekać, choć ten pląsający chód trudno nazwać ucieczką. Po jakimś czasie zatrzymał go świadek zdarzenia. Pijaczynę zatrzymała policja.
Osiedle OW to jest dopiero porażka !!!! Straż miejska wystawia mandaty za „nieprawidłowe parkowanie” tylko miejsca jest tam tak mało, że nie starcza aby każdy mógł zaparkować swoje auto… !
A dla porównania, Liszowskiej za to samo wykroczenie nie zrobią nic.
co wypil to jego i tego juz mu nikt nie odbierze.