Pociągi miałyby się chować w tunelu na tyłach stacji Statoil. Pomysł fajny, ale w Polsce niestety nierealny.
Trwają narady na temat wybudowania w naszej okolicy choć jednej nowej ulicy. Aktywna na tym polu jest Komisja Dialogu Społecznego ds. Transportu. To grona społeczników, którzy wymarzyli sobie Warszawę pieszo-rowerową. Na przykład w październiku przyjęli uchwałę rekomendującą wyrzucenie do kosza projektu Trasy Świętokrzyskiej i rozpoczęcie wszystkich przygotowań od nowa. To lekko licząc jakieś 5-10 lat opóźnienia budowy, która miała się rozpocząć rok temu, na którą czekamy od lat 50-tych i którą obiecano ponownie w zamiana za budowę spalarni…
Tym razem skupmy się jednak na Trasie (ulicy) Tysiąclecia. To kolejna droga, która obiecywana jest od wielu, wielu lat, ale ciągle coś staje na przeszkodzie. Tym, którzy już gubią się, która to ulica, wyjaśniamy: Trasa Tysiąclecia ma połączyć Grochowską z Rondem Żaba i biec po praskiej stronie torów. Dobrze to widać na ilustracji SISKOM-u:
Trasa Tysiąclecia przez lata planowana była na wiadukcie nad terenem zabytkowej stalowni (między Tesco a Szwedzką). Teraz okazuje się, że wiadukt jest za drogi, więc miejskie Biuro Drogownictwa zaproponowało inny wariant. Pokazano go właśnie na posiedzeniu wspomnianej komisji dialogu, a opisał je autor bloga Autobus Czerwony.
Urzędnicy wymyślili, że można by zagłębić tory kolejowe i wtedy w poziomie zero przeprowadzić Trasę (czy aleję) Tysiąclecia do nowego placu w al. „Solidarności” zamkniętego z drugiej strony przez wylot z ul. Szwedzkiej. Już przed skrzyżowaniem Radzymińska/Naczelnikowska pociągi zjeżdżałyby pod ziemię. W dodatku nie w miejscu obecnych torów, ale pod al. „Solidarności”.
– czytamy na blogu.
Zła wiadomość jest taka, że trasa miałaby po prostu kończyć się przy al. Solidarności i dalej łączyć się z ul. Szwedzką. Zatem dla osób jeżdżących od Żaby to żadne pocieszenie, bo tak jak dziś utkną w korku na Szwedzkiej (która może być nawet zwężona).
Ukrycie torów w tunelu ma jednak swoje zalety. Uwolniłoby duże tereny inwestycyjne wzdłuż al. Solidarności co uczyniłoby z niej normalną, miejską ulicę. Pozwoliłoby też likwidować dwa przejazdy przez tory ze szlabanem: ten przy Naczelnikowskiej i ten przy Grodzieńskiej.
Niestety, plan jest tak śmiały, że przerasta kolejarzy. Jak czytamy na blogu, najpierw odpowiedzieli, że nie planują zmian w ciągu 20-30 lat, później okazało się, że ratusz pytał nie tę spółkę kolejową, co trzeba…
pewnie, że pomysł chowania torów w mieście jest dobry, nawet bardzo dobry ale niestety PKP to średniowiecze do kwadratu jeśli chodzi o inwestycje więc zostaje nam pomarzyć albo liczyć na to, że PKP kiedyś padnie i zastąpi je coś normalnego.
ja to już chyba nie dożyje nowej ulicy na Targówku …
To wszystko dobrze, ale ja nie rozumiem czemu z moich podatków mają być budowane drogi, które następnie niszczone są TIRami przez wszędzie wjeżdżających Ryśków.
1. tiry na szyny,
2. i zakaz wjazdu do miast!
Balbina, wszystkiego najlepszego z okazji imienin !
Z Planów SISKOMu widać, że najważniejsze, aby spalarnia była dobrze skomunikowana.
LUDZIE! – nie pozwólcie na rozbudowę spalarni!!!
nawet nie o to chodzi czy będą nas truli mniej czy więcej, ale to jedyny argument przetargowy dla mieszkańców Targówka aby ktoś zauważył, że tam też jest Warszawa i też mieszkają ludzie!
Czy my jesteśmy gorsi? dlaczego za budową spalarni nie idą pieniądze na rewitalizację okolicy, drogi, szkoły, przedszkola? Dlaczego my musimy mieć gorzej? Co będziemy mieć z racji spalarni? tylko dozgonną wdzięczność mieszkańców Warszawy i parę siłowni na powietrzu?? to chyba zbyt mało.
To zdjęcie, to jakiś fotomontaż.
Że niby którą część Warszawy przedstawia?
chory pomysl…jakie korzysci spoleczne by z tego wynikly? kto by za to zaplacil???
Z pewnoscia zmieniloby to obraz tej czesci dzielnicy, jesli chodzi o wariant praktyczny to lepsze, ale w ogolnosci to dyskusyjne(estetyka i subiektywne etc.). Sama dyskusja jednak pewnie ma sens, mimo pozornej teoretycznosci. Za zaglebienie torow miasto raczej nie bedzie sklonne placic, raczej nawet gdyby odkryli tu jakies zrodla surowcow, to byc moze predzej okolice ratusza bylyby wybrukowane zlotem. Natomiast gdyby nie to, ze prawnie to ledwo mozliwe lub bardzo trudne to raczej chetni do zaplacenia by sie znalezli. Problem bylby tylko gdyby zbudowali jakies kolejne szpetne(subiektywnie) osiedle okno-okno jak kolo pewnej nowej stacji. Technicznie to w tym miejscu chyba byloby… Czytaj więcej »
@Wojtek
a podpis pod zdjęciem też nie lepszy „tory lekko skręcają w….”,
@Balbina – ty oczywiscie ogrzewasz mieszkanie galeziami i lisciami, a wszystkie produkty w domu robisz z galezi i lisci? Gdyby tiry byly niepotrzebne to nikt by z nich nie korzystal – to raczej ulomnosc kolejarska, bo naprawde musza byc kiepscy skoro majac do dyspozycji prad(tanszy niz paliwa do nich) przegrywaja w transporcie…
Zreszta to troche jak zwykle typowe wykazywanie woli czy zainteresowania, jak w tym dowcipie – „W jaki sposob drodzy(w utrzymaniu) decy. rozwiazali problem korkow(np. na Krakowskim)? Ustawili tabliczke zakaz wjazdu, nie dotyczy tych u kor.”
Po tym jak ci idioci zrobili z ul.Świętokrzyskiej jednokierunkową , to trasa już nie ma praktycznie sensu, tak samo zresztą jak most, po którym prawie nikt nie jeździ.
Po tym jak ci idioci zrobili z ul.Świętokrzyskiej jednokierunkową , to trasa już nie ma praktycznie sensu, tak samo zresztą jak most, po którym prawie nikt nie jeździ.
Wszystko przez te lewicowe mendy „pieszo rowerowe”
zła wiadomość
dobra wiadomość
dobra wiadomość
zła wiadomość
żonglerka władz
umysłowo skromni
komentują
i głosują
był klaun
były małpy
był cyrk
jest
użyteczny
idiota
Kolejna obietnica za 10 lat. Ludzie ocknijcie się!!! Czy nie widzicie jak Was rolują.
Projekt zagłębienia linii kolejowej (i stacji końcowej Warszawa Wileńska) opisuję od lat ja. Szkoda, że linia metra przegrodziła tę trasę, bo można było stację umiejscowić przy Władku IV i cerkwi lub dalej. Dobrze jednak, że mój projekt stał się „pomysłem urzędniczym”. Na pewno poprawi to strukturę Pragi. Nie ma jednak potrzeby przebijać ul. Tysiąclecia aż do Grochowskiej. Do Żupniczej-Joselewicza wystarczy. najważniejsze jest przejście przez tory. Nieustająco sprzeciwiam się prowadzeniu Kijowskiej przez park, nawet po skraju. Jest cały trójkąt ugorów między torami, którędy można bardzo dobrze ją przeprowadzić. Jest też konieczne odbudowanie połączenia Podskarbińskiej z ul. ks. Anny. Same trasy nie… Czytaj więcej »
Oczywiście żadnej Nowowiatracznej nie ma, bo jest Wiatraczna. To jest urzędnicza mania nazywania nowoulicami ulic, gdzie jest jakaś przebudowa (np. Nowopoligonowa słynna).
Do Rafał Wodzicki: nie ma już czasu na zmienianie projektu Kijowskiej-T. Świętokrzyskiej, przykro mi z powodu tego parczku, ale to dla Targówka kolejna dekada zapaści.
Co do połączenia Podskarbińskiej ze św. Anny – pełna zgoda. Przed wojną to funkcjonowało jako przejazd między dwoma dzielnicami.
W 1970 roku projekt Alei Tysiąclecia był gorącym tematem. Nawet jeden blok ma numer nadany przy tej (nie istniejącej do dnia dzisiejszego) ulicy-to budynek Aleja Tysiąclecia 151, niedaleko Dworca Warszawa Wschodnia :)
niektorzy wymarzyli sobie Warszawe samochodowa…i ich marzenie codziennie sie spelnia. ale to dla nich za malo…niech piesi pociagi i rowery schowaja sie pod ziemie..ciekawe kiedy wladze w Warszawie wprowadza kary za poruszanie sie pieszo a rowerzysci beda z urzediu odstrzeliwani tory zas zasyapne…
a kiedy Nowotrocka? przecież zanim zaczną kopać metro musi powstać jakas ulica którą pokierują cały ruch ?
Schowanie torów w tunelu ma tylko i wyłącznie sens w szerszym kontekście. Linia wołomińska powinna zostać przedłużona pod stacją metra, Wisłą, Starym Miastem, druga linią metra, Jana Pawła, linią średnicową i Dworcem Centralnym, Polem Mokotowskim aż do zakrętu na linii radomskiej na skraju Służewca Przemysłowego. W takiej sytuacji zejście torów pod ziemię w okolicach naczelnikowskiej ma jak największy sens. Jesli natomiast Dworzec Wileński ma dalej pozostać dworcem czołowym, to można sobie darować wyrzucanie pienieniędzy w urywek tunelu tylko po to aby zlikwidować dwa przejazy i uwolnić tereny inwestyzyjne. Tereny inwestycyjne to są akurat w okolicach Zabkowskiej. Dziesiątki kamienic czeka na… Czytaj więcej »
Tory Kolejowej w stronę Dworca Wileńskiego „zakopać’ nie przy stacji benzynowej „Statoil” ale bliżej Elsnerowa, np na wysokości wiaduktu przy OBI. Nie ma już Zakładów Tłuczowych, pozostał teren pusty, za za byłym zakładem są tory, które można również schować. Będzie wtedy wiecej miejsca na zagospodarowanie terenu. A na terenie dawnych Zakładów wybudować mniejsze lokalne Centrum np z dwowma lub trzema punktowcami-wieżowcami-biurowcami po 15-20 pięter.
Z całym szacunkiem dla starszych ludzi tych bardziej 80+ ale wydaje się, że większości nie będzie potrzebny internet. To są ludzie z innej epoki, można powiedzieć Kargula i Pawlaka a starszego nie zmienisz to jest jego przyzwyczajeń, spędzania dnia codziennego. Oczywiście to wszystko zależy od osoby ale wiadomym jest, że metryki nie przeskoczysz. Miałem do czynienia z osobami w wieku senioralnym, i jeżeli ktoś używał komputera w pracy od lat 90-tych, to jeszcze łapał, miał ogarniętą klawiaturę, myszkę i znał podstawy ale ktoś całkowicie początkujący od zera miał już duże trudności w ogarnięciu tych nowych technologii (mówię o seniorach/emerytach cały… Czytaj więcej »
Schować tory pod ziemię i przewiercić tunel dalej pod centrum do dworca Warszawa Główna.