Zielony ludzik wylądował przy Kondratowicza

22
Share

Obcy ma jakieś trzy metry wzrostu, zielone rogi i łypie na przechodniów z kamiennego murku przy skrzyżowaniu ul. Chodeckiej i Kondratowicza. 

 

Metalowy ludzik pojawił się po cichu już kilka dni przed świętami, ale wciąż wszyscy zastanawiają się o co chodzi. Rzeźba zmontowana jest z metalu i niepotrzebnych części elektronicznych: głośników, płyt CD, starych kabli. Wnikliwi obserwatorzy zauważą, że na ramieniu zielonego ludzika przysiadł mniejszy, szary.

Autorem rzeźby/pomnika/instalacji jest Remigiusz Bąk, który swoje dzieło nazwał „UFO”. Można śmiało napisać, że to prawdziwa sztuka ulicy, bo stoi na ruchliwym skrzyżowaniu dwóch ulic: Chodeckiej i Kondratowicza, tuż przy przystanku autobusowym. Niestety, jak to sztuka ulicy, jest narażona na zniszczenie. W oryginale ufoludek miał element pomagający rozpoznać płeć. Niestety zniknął pewnej nocy…

Remigiusz Bąk do tej pory nie był szerzej znany, ale tworzy w ramach Grupy Nowolipie, a to już uznany kolektyw twórczy. Grupa działa przy Państwowym Ognisku Artystycznym na Nowolipkach na Woli i skupia osoby chore na stwardnienie rozsiane. Praca artystyczna to dla nich także forma terapii.

Dlaczego ufoludek stanął właśnie na Bródnie? Otóż od kilkunastu lat warsztaty dla Grupy Nowolipie prowadzi Paweł Althamer, mieszkaniec naszej dzielnicy, który wiele ze swoich projektów umieścił właśnie tu, jest też pomysłodawcą i współtwórcą Parku Rzeźby w Parku Bródnowskim (przy okazji polecamy nasz przewodnik po Parku Rzeźby).

W skład grupy wchodzą też mieszkańcy Bródna i sąsiedzi pana Pawła. Zresztą dobrze znacie inne ich dzieło. To właśnie Grupa Nowolipie stworzyła „Sylwię”, czyli kobietę-fontannę, chyba najbardziej lubianą rzeźbę w Parku Rzeźby.

A jak podoba wam się ufoludek?

Rzeźba "Sylwia" Grupy Nowolipie

Rzeźba „Sylwia” Grupy Nowolipie / fot. archiwum

22
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx