Oba pochodzą z Bródna – i oba dotyczą budowy nowych parkingów dla samochodów.
Teoretycznie mija już półmetek zgłaszania projektów do budżetu partycypacyjnego na rok 2016 – ale na razie potencjalni autorzy nie zalewają miasta swoimi pomysłami. Jak dotąd w całej Warszawie przyjęto i skierowano „do rozpatrzenia” przez urzędników raptem 20 wniosków – w tym dwa z naszej dzielnicy.
Oba pomysły zgłoszone jak dotąd w dzielnicy Targówek pochodzą z Bródna i dotyczą budowy nowych miejsc parkingowych przy ważnych ulicach osiedla.
Pomysł 1: Miejsca postojowe na ulicy Chodeckiej
Chodzi o parzystą stronę ul.Chodeckiej, na odcinku od Krasnobrodzkiej do Krasiczyńskiej. Autorka projektu proponuje, żeby pomiędzy drzewami, „na terenie teoretycznego trawnika” (bo trawa, jak pisze, tam nie rośnie), zbudować 15 stanowisk postojowych.
Powinno to umożliwić lepszy przejazd Chodecką innym użytkownikom ruchu, w tym autobusom, które teraz muszą się przeciskać między autami parkującymi na skaju ulicy. Całkowity koszt projektu – wg szacunków autorki: 70 tys. zł.
Pomysł 2: Zatoka parkingowa przy ulicy Wyszogrodzkiej
Tutaj chodzi o południowe pobocze ul. Wyszogrodzkiej, po parzystej stronie ulicy (okolice Wyszogrodzkiej 2, 4, 6, 12, 16). Autor projektu proponuje budowę kilku dużych zatok o łącznej długości niemal 500 m, w których znalazło by się miejsce dla ok. 200 samochodów parkujących na ukos.
fot. K. Kosson/Budżet Partycypacyjny
„Budowę zatoki mieszkańcy postulują co najmniej od dwóch pokoleń. Osiedlowe parkingi z lat 70-80. są za małe i od dawna nie są w stanie pomieścić samochodów” – uzasadnia projekt autor.
Z ogólnodostępnych miejsc parkingowych korzystać będą głównie mieszkańcy osiedla SM Bródno z ulic: Wyszogrodzkiej, Rembielińskiej, Balkonowej, Chodeckiej i Żuromińskiej, a także ich goście oraz dojeżdżający na Cmentarz Bródnowski. Budowa wiązałaby się m.in. z przeniesieniem postoju taxi oraz częściowym przeniesieniem chodnika dla pieszych – stąd niemały łączny koszt inwestycji: wg obliczeń autora jest to 494 tys. zł.
To pierwsze dwa projekty oficjalnie zgłoszone do budżetu partycypacyjnego, ale nie mamy wątpliwości, że będzie ich dużo więcej. Na składanie projektów zostały jeszcze dwa tygodnie – do 17 lutego 2015 r.
Przeczytaj wszystko o budżecie partycypacyjnym na Targówku
Zimą trawa nie rośnie.
Wzdłuż ul. Łojewskiej niech zrobią miejsca postojowe, ponieważ na tej ulicy autobusy mają dopiero problem z minięciem się, jeszcze żeby było ciekawiej to narobili wysepek, które dodatkowo utrudniają przejazd prze tą ulicę.
No nareszcie! Wyszogrodzka czeka już od lat…
dwa glupie egoistyczne pomysle. na szczescie patrzac na wyniki z ubieglego roku raczej bez szans na realizacje
„Osiedlowe parkingi z lat 70-80. są za małe i od dawna nie są w stanie pomieścić samochodów – uzasadnia projekt autor” – to niech się autor przejdzie po parkingach i popyta o wolne miejsca, jest ich bardzo dużo, domyślam się, że mają tylko jeden mankament dla autora – trzeba za nie płacić, lub trzeba dreptać kawałek z domu po auto…
Jestem za zrobieniem zatoczek, bo faktycznie przy Chodeckiej jest kiepsko z parkowaniem, ale argument braku miejsc na parkingach wogóle do mnie nie przemawia.
Precz z paerkowaniem, kupcie sobie troche gruntu za swoje i robcie prkingi,
Popieram z marszu wszystkie projekty związane z parkowaniem na terenie dzielnicy.To jest to,czego mieszkańcy oczekują a czego nie doczekają się w inny sposób,jak tylko przez partycypację.
Ja z innej beczki, dzisiaj w radiu dowiedziałem si, że wspaniała prezydent Warszawy HGW, utworzyła nowe (wręcz niezbędne) stanowisko PEŁNOMOCNIKA D/S FILMÓW!!!!!!!!. Jak wszystkim wiadomo, w Warszawie kręci się 1000 filmów tygodniowo i żeby wszystko grało, trzeba było takie stanowisko utworzyć w trybie nagłym. To ja się ku…wa pytam: CO KONKRETNIE BĘDZIE ROBIŁ TEN CZŁOWIEK I ILE (z moich ku…wa podatków,które tu płacę) BĘDZIE ZARABIAŁ? To jest ku…wa chore, kolejny pierdzistołek za ciężkie pieniądze, ale kto HGW zabroni. A miało być tak pieknie…
w koncu parkingi!!!!
Obserwuję kierowców parkujących pod moim oknem na podwórku przed blokiem.
Kiedyś parkowali tu bo nie było miejsca na parkingu. Teraz niezależnie od tego czy jest, czy nie ma miejsca podjeżdżają odrazu na podwórko.
Myślę że brak miejsc to mały problem, większym jest brak kultury i szacunku dla współmieszkańców.
to jest budżet dla całego Bródna, a nie dla lokalnych mieszkańców bloków, a poza tym tereny te należą do spółdzielni Bródno, a później SM Bródno obciąży opłatami wszystkich mieszkańców , również tych którzy z parkingu nie korzystają. Z inwestycji korzystać powinny wszyscy mieszkańcy a nie Pan Kosoń, który jest zainteresowany tym parkingiem.
https://www.youtube.com/watch?v=J6DmH6eYXmA&feature=youtu.be może to pomoże
BUDŻET jest dla Wszystkich mieszkańców ,a nie tylko dla mieszkańców wybranych bloków – więc w takim układzie jestem przeciw wydawaniu pieniędzy z BP. na indywidualne inwestycje/parkingi/.
Uważam ,że parkingi trzeba budować ale z budzetu miasta-pani HGW- albo inwestycji drogowych bo są potrzebne!! Ale nie z małych pieniędzy gminnych!!!
A tu widać ,że kilku spryciaży chce wydać pieniądze tylko na inwestycje pod swoim oknem!!!
To może niech wydają własne a nie ogólne!!!
A może zrobić wreszcie porządek na św. Wincentego? Bródno jest zawsze faworyzowane.