Bezdomni na Zaciszu i Elsnerowie

5
Share

Najwięcej jest ich na działkach w okolicach nowego jeziora. O coraz liczniejszych bezdomnych pisze w liście do redakcji Ola.

 

Zdjęcie z zimowej akcji strażników / fot. Straż Miejska

Zdjęcie z zimowej akcji strażników / fot. Straż Miejska

Czasami można spotkać ich w autobusie 170, czasami widać ich po prostu na ulicach. O nowym problemie Zacisza i Elsnerowa pisze w liście do redakcji Ola.

Pomyślałam że napiszę do Was o sprawie która ostatnio coraz bardziej mnie niepokoi, a nie bardzo wiem co z nią zrobić. Mieszkam na Zaciszu od dziecka, ale z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Po osiedlu kręci się ostatnio coraz więcej bezdomnych, mieszkają jak mi się wydaje w pozostałych po ogródkach działkowych altankach koło nowopowstałego jeziorka na Utracie.

Już nie raz ktoś zaczepiał mnie w bramie na podwórko prosząc o pieniądze,  zwykle nietrzeźwy, czasem uprzejmie, a czasem mniej… Dziś porządnie mnie wystraszył młody mocno poobijany, pijany mężczyzna, o mało nie wszedł za mną na posesję, dobrze że furtka sama się zatrzaskuje.

Raz rozmawiałam z kobietą która poprosiła mnie o pieniądze. Powiedziała mi właśnie że jest bezdomna, mieszka na działkach… Potem widziałam ją jeszcze późnym wieczorem jak ledwo szła ulicą w stronę przejazdu przez tory na Bukowieckiej.

To smutne że gdy obok wielkiego osiedla Wilno buduje się nowoczesny park z jeziorkiem,  a z drugiej strony koczują ludzie w fatalnych warunkach…

Ola

Macie podobne doświadczenia? Albo wiecie jak im pomóc inaczej niż dając pieniądze na alkohol?

Obecność bezdomnych na działkach potwierdza straż miejska. Strażnicy zimą odwiedzali nawet altanki i rozdawali ich mieszkańcom ciepłą zupę. Mieszkają tu głównie ludzie, którzy nie chcą iść do noclegowni, bo nie można tam pić alkoholu. Choć oczywiście każdy przypadek może być inny.

5
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx