Trochę się zagapiliśmy i przeoczyliśmy piękną okrągłą rocznicę Teatru na Targówku. Nadrabiamy zaległości.
Wbrew miejskiej legendzie nigdy nie miał być stacją metra – ale za to przez wiele lat był domem kultury. Socrealistyczny budynek, w którym obecnie mieści się teatr Rampa, wybudowano na początku lat pięćdziesiątych XX wieku. Nie było wtedy jeszcze bloków z wielkiej płyty. Dookoła stały małe drewniane domy i ogródki starego Targówka.
Powstanie budynku dzisiejszego teatru zostało utrwalone w 1955 roku w słynnym filmie dokumentalnym „Gdzie diabeł mówi dobranoc”. Sam teatr zagościł tam jednak dopiero 20 lat później – równo 40 lat (i 1 miesiąc) temu.
Teatr Rampa, jaki znamy, powstał 1 maja 1975 roku. Choć pierwsze przedstawienie – spektakl muzyczny „Musicale… Musicale…” w reżyserii Mariana Jonkajtysa – został wystawiony już w 1974 roku.
W 1975 roku Marian Jonkajtys został pierwszym dyrektorem Teatru na Targówku i stworzył na nim nowoczesną scenę muzyczną. W tamtym czasie występowały w naszej dzielnicy największe gwiazdy ówczesnej estrady: Danuta Rinn, Alicja Majewska, Ewa Śnieżanka, Tadeusz Ross. A także m.in. Grzegorz Markowski, który wielką gwiazdą rocka stał się trochę później.
Dzisiejsza nazwa – Teatr Rampa – pojawiła się w 1988 roku. A wraz z nią druga fala gwiazd – na przełomie lat 80. i 90. na Targówku regularnie bywali m.in. Janusz Józefowicz, Stanisław Tym, Magda Umer. Wielką sławę w tamtym czasie zdobył musical „Złe zachowanie” w reż. Andrzeja Strzeleckiego (który wtedy był też dyrektorem teatru).
Kolejny przełom w historii Rampy to rockowy musical „Jeździec burzy” w reż. Arkadiusza Jakubika – wystawiany z przerwami od 2000 roku do dziś.
Najnowszym etapem rozwoju jest pełen musical, przeniesiony na Targówek wprost z Broadwayu. Wybór padł na „Rent” – rockowy musical Jonathana Larsona, który w Rampie wyreżyserował Jakub Szydłowski.
Przeczytajcie naszą recenzję musicalu „Rent” w Teatrze Rampa
Teraz Teatr na Targówku wszedł w drugą 40-tkę swojego istnienia. Nieco spóźnione, ale najlepsze życzenia, Rampo!
Źródła: www.teatr-rampa.pl; inf. własne
Komu potrzebne te teatry… pieniądze wyrzucone w błoto.
tylko najlepsi aktorzy i aktorki
W latah 60 było tam przedszkole o którego uczęszczałam
Znam budynek z połowy lat 60ych i dochodziły do niego pod ziemia tory które kończyły się tam gdzie było kino Promyk, czyli coś w tej legendzie o stacji metra jest prawdy.