Osiedle Wilno też ma problem z menelami

21
Share

Nie dziwi nas to na Bródnie, nie dziwi na Targówku. Ale tzw. element gromadzi się też pod monopolowym na nowym Osiedlu Wilno.

 

Temat „imprez” pod sklepami monopolowymi wraca tym częściej, im  wyższa temperatura. Często dostajemy od Was maile ze skargami, że osoby spożywające hałasują, śmiecą, śmierdzą i robią jeszcze gorsze rzeczy.

Awantura o „Ropucha” i inne sklepy w okolicach ulicy Mokrej na Targówku „Mieszkaniowym”, przyczyniła się nawet do zmiany przepisów w całym mieście. Ale nowe regulacje jeszcze nie obowiązują,  a problem narasta.

Tym razem mamy dwie nowe skargi. Pierwsza od Anety z okolic Krasiczyńskiej na Bródnie:

Chciałabym zwrócić uwagę na problem, który pojawia się kiedy tylko zaczyna robić się ciepło. Mieszkam przy ul. Krasiczyńskiej. Za blokiem przy ul. Krasiczyńskiej 10 znajduje się ogrodzony plac zabaw. Niestety kiedy tylko pogoda zaczyna się robić wiosenno-letnia dzień w dzień zbierają się tam amatorzy trunków z całego osiedla.

Są bardzo uciążliwi, wrzeszczą, bardzo głośno się zachowują, niejednokrotnie dochodzi do bójek, wulgaryzmy są na porządku dziennym itp. Do tego oczywiście śmiecą. Całymi nocami balują budząc całe osiedle, a w dzień dzieci przychodzą się bawić na plac zaśmiecony butelkami, często rozbitymi, i niedopałkami papierosów.

Kilka razy dzwoniłam już do Straży Miejskiej z prośbą o interwencję. Zauważyłam jednak, że nie ma żadnych patroli w tym rejonie (a zaraz kawałek dalej jest też mały park, a tam gdzie są ławki, są nocne imprezy, mocno zakrapiane, szczególnie to miejsce upodobali sobie „kibice” Legii, występy po każdym meczu gwarantowane).

Napisałam do Straży Miejskiej z prośbą, czy nie warto by było patrolować takich miejsc, szczególnie w okresie letnim, kiedy w większości tam przesiadują zapewne nieletni pod wpływem alkoholu i w sumie nie wiadomo czego jeszcze. 

Aneta

Na Bródnie niestety, tak bywa od lat. Ale nie tylko tam. Okazuje się, że nowe osiedla też nie są wolne od tego problemu. Drugi list w ostatnich dniach dostaliśmy od  Agnieszki. Sytuacja podobna jak na Bródnie, ale dzieje się na Osiedlu Wilno na Elsnerowie.
 Chciałabym przedstawić redakcji www.targowek.info standardowa sytuacje walki ze sklepami monopolowymi jak i lokalnymi pijaczkami wystąjacymi pod takimi sklepami, załatwiającymi potrzeby fizjologiczne, awanturującymi się etc.
W zeszłym roku zakupiłam mieszkanie na osiedlu Dom Dewelopment Zacisze Wilno. Po kilku tygodniach od wprowadzenia się do zaczęły się kłopoty z lokalnym sklepem przy ul. Zamkowej i jego klientami.
Głównymi klientami są:
1. Pracownicy lokalnych budów (często popijają alkohol w czasie pracy w nakryciach głowy budowlańców jak i kamizelkach z napisem firmy)
2. Lokalne pijaczki
3. Lokalni bezdomni
4. Nietrzeźwi
5. Osoby małoletnie
Interwencja niestety nic nie pomaga, a prosiliśmy o pomoc: dewelopera, kierowników budów, administracje, policje, straż miejską, Urząd Gminy – niestety bezskutecznie.
 Byłoby milo jakby sytuacja została opisana na targowek.info. Może ktoś się tym nareszcie zajmie i  rozwiąże uciążliwy problem.
Agnieszka
Mamy nadzieję, że chociaż straż miejska zacznie zaglądać częściej pod ten sklep i na plac zabaw na Bródnie. Bo innych pomysłów na walkę z uciążliwymi libacjami na razie nie ma…
 

 

rrr

Ul. Zamkowa na Osiedlu Wilno / fot. targowek.info

 

21
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx