Remont ul. św. Wincntego idzie zgodnie z planem. Przez moment na ulicy mogliśmy oglądać przedwojenną nawierzchnię.
Remont rozpoczął się z godnie z planem w piątek wieczorem. Najpierw ciężki sprzętem zerwano wierzchnią warstwę asfaltu. Pod nią kryje się przedwojenny bruk z czasów, gdy św. Wincentego była jedną z nielicznych utwardzonych dróg na Targówku. Przez moment można było sobie wyobrazić, jak to wyglądało, gdy działał tu Bar pod Trupkiem…
Ale drogowcy szybko zabrali się za kolejny etap zadania. Już o godz. 17.30 widać było pierwszą warstwę nowego asfaltu. To oznacza, że remont idzie zgodnie z harmonogramem i w poniedziałek najpóźniej o godz. 4 ulica będzie przejezdna.
Wszystkie zdjęcia z remontu dostaliśmy od Sławomira. Bardzo dziękujemy.
Na niespodziewane utrudnienia narzekają jedynie mieszkańcy enklawy między cmentarzami, czyli ul. Rzeszowskiej, Cmentarnej, Horodelskiej itd. Wbrew zapowiedziom ZDM-u utrudniony był wyjazd z tych uliczek na stronę Targówka Mieszkaniowego.
I znowu historia z pojawiającym się brukiem…
Mieszkam przy Wincentego od urodzenie i przy każdym remoncie powraca ten temat, robiąc nie wiadomo czemu furore…
Ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta tramwaje na Wincentego…
Anonim. Ale tu nie było remontu od 30 lat :)
Chcecie pare fotek z piatku ?
Przejazd Kołowa – Obwodowa jest ok.
Po wczorajszym deszczu na skrzyżowaniu ulic św Wincentego z Kołową powstała wielka kałuża. Żadna studzienka nie odprowadzała wody. Ludzie na przejściu dla pieszych mają gwarantowane zmoczenie ubrania…
zep. Ostatni remont był w lipcu(między cmentażem a urzędem), a poprzedni- gdy przesunięto skrzyżowanie wincentego i kondratowicza jeśli dobrze pamiętam w 2000 roku.
Wtedy też widać było bruk, ba nawet go rozebrano.
Po starym Św. Wincentego w tej okolicy została ślepa ul. 20 Dewizi piechoty WP.