Napadał w blokach na Targówku. Siedzi (chwilowo)

5
Share

Policjanci złapali bandytę, który atakował i okradał mieszkańców bloków na Targówku „Mieszkaniowym”.

 

34-letniego Piotra K. policjanci złapali wkrótce po napadzie na ul. Gajkowicza. Na komisariat policji zgłosiła się wtedy 80-letnia kobieta, która zawiadomiła, że ktoś zerwał jej z uszu dwa złote kolczyki.

Do napadu doszło na klatce schodowej bloku przy ul. Gajkowicza w ostatnich dniach września. Napadnięta starsza pani oszacowała straty na kwotę 400 zł.

W wyniku ustaleń własnych i podjętych działań operacyjnych, kryminalni z Targówka wkrótce zatrzymali Piotra K. Jak się okazało, mężczyzna był im dobrze znany. Zaledwie dwa dni wcześniej opuścił policyjną celę, po tym, jak śledczy przedstawili mu zarzut posiadania środków odurzających.

34-letni mężczyzna przyznał się do żałosnego napadu na 80-letnią staruszkę. „Przy okazji” policjanci wyciągnęli z niego informację, że miesiąc wcześniej, przy ul. Prałatowskiej, napadł na inną osobę i usiłował ukraść biżuterię o wartości 3000 zł.

Za dwa napady na Targówku Piotrowi K. grozi kara do 5 lat więzienia. Typujemy, że wyjdzie na wolność znacznie wcześniej. Nie odważymy się typować, po ilu dniach po wyjściu z celi znów tam wróci.

 

zdjęcie na górze: archiwum/Policja

5
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx