OPS na Wincentego wciąż dzieli mieszkańców

9
Share

Podział wygląda tak: jesteś staruszkiem – wspinasz się po schodach. Jesteś z wózkiem i malutkim dzieckiem – bierzesz to na plecy i wspinasz się po schodach. Jesteś inwalidą z papierami – tak, ty masz windę. I tylko ty!

 

O zadziwiającej sytuacji w nowej siedzibie w Ośrodku Pomocy Społecznej na Targówku pisaliśmy po raz pierwszy dwa lata temu.

Przypomnijmy pokrótce: w wyremontowanym kilka lat temu budynku przy ul. św. Wincentego 87 na pierwszym piętrze działają różne dzielnicowe urzędy, w tym OPS. Wszystko jest pięknie – oprócz tego, że dostęp do instytucji mającej z założenia pomagać rodzicom, osobom starszym i niepełnosprawnym wiedzie przez kilkanaście wysokich schodów.

O dziwo, podczas remontu, który kosztował 19 mln zł i przez kilka lat pochłaniał większą część budżetu inwestycyjnego Targówka, nie zbudowano ogólnodostępnej windy ani chociaż podjazdów dla wózków. Owszem, jest jedna winda (formalnie: dźwig), ukryta tam, gdzie przed remontem był śmietnik. Ale przeznaczona jest tylko dla niepełnosprawnych. Tylko i wyłącznie! Przekonała się o tym nasza czytelniczka już dwa lata temu, co opisaliśmy właśnie na targowek.info.

 

 

Minęły dwa lata… i nic się nie zmieniło. Tydzień temu do Ośrodka Pomocy Społecznej na Wincentego wybrał z małym dzieckiem w wózku nasz czytelnik. Gdy chciał skorzystać z windy, nie pozwoliła mu na to ochrona!

Z boku klatki jest platforma (…). Ale po zawiadomieniu ochrony dowiedziałem się, że nie mogę wjechać wózkiem, bo to tylko dla inwalidów. Na jakiej podstawie odmówiono mi prawa do skorzystania i zmuszono do targania wózka po schodach?

– pisze do nas rozgoryczony pan Bartłomiej.

Pierwsza, intuicyjna i zapewne najtrafniejsza odpowiedź na jego pytanie jest taka, że prawem kaduka. Ktoś tak kiedyś sobie wymyślił, a skoro funkcjonuje to już kilka lat, to znaczy, że jest dobrze – więc po co zmieniać?

Choć oczywiście należy też poznać oficjalną interpretację urzędników. W połowie ubiegłego tygodnia zapytaliśmy o „zakaz windowy” bezpośrednio w OPS. Oprócz przyczyn takiej sytuacji chcieliśmy też wiedzieć się, jaki sposób dostania się do ośrodka samotnym rodzicom z wózkami (choć np. starszym osobom) proponują w takim razie sami urzędnicy.

Ale nic się nie dowiedzieliśmy – bo w OPS „zgodnie z kompetencją” przekazano pytania do Urzędu Dzielnicy Targówek. A urząd dzielnicy do odpowiadania się nie spieszy…

Oczywiście gdy (jeżeli) tylko dostaniemy odpowiedź urzędu, natychmiast ją opublikujemy. Sami jesteśmy ciekawi.

 

wszystkie zdjęcia: archiwum targowek.info

9
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx