To będzie naprawdę świetny plac zabaw. Tylko dzieci kiedyś dorosną i mogą chcieć grać w piłkę…
Urząd dzielnicy w poniedziałek ogłosił przetarg na zagospodarowanie kolejnego pustego skweru na Zaciszu. Chodzi o teren między Blokową, Kanałem Zaciszańskim, a ul. Uroczysko. Dawno temu zaplanowano tu pętle autobusową, ale miejsca jest dużo. Rezerwa na pętle zostanie na 50-metrowym pasie wzdłuż Blokowej, a za nią powstanie nowoczesny skwer.
Tyle że nowy skwer obejmie też teren starego boiska. Przy stacji trafo jest kosz do koszykówki i dwie bramki. Kiedyś nawierzchnia była trawiasta, ale widać, że często używana zamieniła się w klepisko.
Kosz, bramki i całe boisko będą zlikwidowane. W ich miejsce już do 21 grudnia tego roku ma pojawić się plac zabaw dla dzieci w trzech grupach wiekowych. Koncepcja przygotowana przez Pracownię Architektury Krajobrazu Green Pi zakłada tu prawdziwe luksusy.
Już przy wejściu będzie niewielka fontanna. W koncepcji czytamy, że plac ma mieć formę naturalnego ogrodu:
Dominuje tu urozmaicona rzeźba terenu, w którą wkomponowane są elementy zabawy dla dzieci takie jak: tunele podziemne, mostki, schodki terenowe, pochylnie, równoważnie oraz 3 zjeżdżalnie ze stali kwasowej osadzone w stoku.
Zabawa w tak ukształtowanym obiekcie polega głównie na pokonywaniu różnic wysokości podczas przemierzania urozmaiconych ścieżek nawiązujących do tych jakie odnajdziemy w krajobrazie naturalnym.
Na placu nie zabraknie urządzeń o klasycznej formie takich jak huśtawki, bujaki sprężynowe dla najmłodszych oraz urządzenia sprawnościowe dla dzieci starszych. Ale to w dzisiejszych czasach banał. Dlatego projektanci przygotowali inne atrakcje:
Wśród urządzeń pojawią się również wkomponowane w „krajobraz” konstrukcje z łukowatych, wygiętych ku górze elementów z drewna klejonego, ustawionych centrycznie na planie koła. Konstrukcja ta będzie odpowiednikiem domków/kryjówek dla dzieci. Wszystkie urządzenia będą drewniane, w stylistyce nawiązującej do naturalnej, osadzone na polu piaskowym.
Czytając ten opis znowu chce się być dzieckiem. Ale to nie koniec. Wśród urządzeń umieszczone zostaną też rzeźby drewniane w kształcie zwierząt. Do koncepcji dołączono zdjęcia, np. wiewiórki. Gołym okiem widać, że to dobra znajoma misio-bobra z placu zabaw przy Bystrej, który latem uciekł na libację do Lasku Bródnowskiego.
Nowy skwer będzie ogrodzony i zamykany. Na środku powstanie tzw. plac trawnikowy ogrodzony trzymetrową palisadą. Będzie „przeznaczony do zabaw dowolnych, nie zdefiniowanych urządzeniami.”
Skwer z placem zabaw na pewno będą świetne. Tylko czy nie szkoda boiska? Jeszcze w 2014 roku opisywaliśmy koncepcję dla tego miejsca, która stawiała na sport. Plany po cichu zmieniono.
Przypomnijmy, że to już szósty plac zabaw, który powstanie na Zaciszu w ciągu ostatnich lat. Dekadę temu, na osiedlu nie było żadnego miejsca do zabawy dla dzieci. Mieszkańcy zbierali podpisy, żeby zbudować choć jeden. Potem powstawały kolejno:
- plac przy ul. Sternhela nad Kanałem Bródnowskim
- plac przy ul. Samarytanki wykrojony z pola PGR
- plac przy ul. Bystrej przy Lasku Bródnowskim
- plac przy Tużyckiej
- w 2016 roku powstanie plac przy Domu Kultury Zacisze – wybrany w budżecie partycypacyjnym na 2016 rok
Wydaje się dużo, ale z drugiej strony osiedle wciąż się rozrasta. Bardzo jesteśmy ciekawi Waszego zdania. Budować kolejne place zabaw czy boiska też są potrzebne?
Wszystko super tylko że po drugiej stronie trafo już jest plac zabaw dla najmłodszych a boiska w okolicy brak. Mieszkam na tym osiedlu od urodzenia i w tym miejscu zawsze było „coś” na wzór boiska i to się sprawdzało. Dzieciaki szybko dorastają i zaraz przestaną korzystać z huśtawek a nie mając gdzie grać w piłkę czy uprawiać inny sport pójdą do lasu na piwo jak większość gimnazjalistów. Czemu w urzędzie dzielnicy myślą tak krótkowzrocznie…
plac zabaw przy Sternhela to jest parodia placu zabawy
skoro jest to teren gminy to dlaczego ten plac zabaw i boisko jest zamykany (ktoś kto nie ma klucza nie może tam wejść)
Też myślę że powinien być obszar sportowy. Boisko do piłki, kosza, siatki, może jakieś ścianki itp.. To by była inwestycja dla ludzi w wieku od 7 lat w górę. A plac zabaw jest niestety raczej do 7-8 lat i finito.
Do Kasia Plac zabaw i boisko należały do tej pory do lokalnej spółdzielni. Z terenu mógł korzystać każdy członek spółdzielni oraz inne osoby po wniesieniu opłaty. Ja nie należąc do Spółdzielni z tego rozwiązania korzystałam. Zresztą na tereny zamkniętych osiedli i ich placów zabaw nawet w ogólne nie można wejść (nawet jeżeli chciałby się wnieść opłątę) więc tutaj moim zdaniem spółdzielnia zachowywała się ok. Teraz teren będzie własnością miejską w związku z czym będzie ogólnodostępny bez ograniczeń.
Kolejny raz, ktoś komuś robi dobrze na siłę, w imię wiary, iż lepiej wie czego potrzebują mieszkający tam ludzie, niż oni sami. Było boisko – nie będzie boiska, bo Prezesowi spółdzielni marzy się odtworzenie kilku miejsc parkingowych, które zostały zlikwidowane bo jak się okazało ktoś, gdzieś kiedyś czegoś nie dopilnował, nie dopatrzył i obecnie gmina to wykorzystała. A dzielnica ma ciśnienie, żeby wydać kasę, bo w statystykach za jakiś czas będzie się liczyło, ile jakich skwerów powstało. Pozostanie w takim razie zrobienie dzikiego boiska w psim wychodku jaki jest obecnie na terenie planowanej od dziesięcioleci pętli autobusowej, która zapewne nigdy… Czytaj więcej »
353532535324 skwer i plac zabaw. ŻENADA!!!!!!!!!
Piotrze, nie bliżej nieokreślony interes, tylko tam jest idealne miejsce na piękną biedronkę…
Może jeszcze jakiś przetarg przed wylotem? Może być bez sensu. Byle był. O Nowotrocką się postarać, żeby Zacisze odblokować. Na Targówku potrzebne jest chyba jakieś referendum w sprawie priorytetów. To byle jak rządzona dzielnica. Spółdzielcze gierki przeniosły się do urzędu dzielnicy. Żenujący spektakl.
plac zabaw przy Sternhela nie nadaje się do niczego. Dla kogo został zbudowany? Dla jakiej grupy wiekowej? Bubel i tyle. A najgorsze jest to, że dzieci patrzą na fajny plac zabaw, który znajduje się na terenie przedszkola i płaczą, że chcą się bawić tam, bo tam są fajne zjeżdżalnie. Na placu zabaw przy Sternhela jest niebezpiecznie. Czy te „zabawki” mają odpowiednie atesty?
Boiska.
Nie jestem z Warszawy. Mieszkam w Southampton w Anglii. W calym miescie jest tu tylko jeden duzy plac zabaw. Reszta to niewielkie placyki wkomponowane w zielen. Zjezdzalnia, karuzela i hustawka w zupelnosci wystarczaja. Wszyscy zadowoleni. Nie rozumiem takiej rozrzutnosci w Polsce. Po co komu wypasione urzadzenia do zabawy dla dzieci, skoro nie ma dobrych drog, chodnikow i jest szereg innych problemow z organizacja przestrzeni. Znajac zycie to w tym miejscu z powodzeniem mogloby pewnie funkcjonowac boisko a i na karuzele/hustawke znalazloby sie miejsce.
Dobrze tak trzymać! Boisko jest ogrodzone i maja wstęp na nie tylko dzieci ze wspolnoty technika a innym każe się płacic za wstęp. Tak trzymać. Niech robia tam plac dostępny dla wszystkich !!!!!!!!!
Boisko łączone do koszykówki/siatkowki/pilki noznej/tenisa zawsze mozna wyznaczyc.
tam jest sporo miejsca.
W okolicy jest teraz spora liczba dzieci w wieku 10+
Choćby także z osiedla Zielone zacisze czy Park Leśny.
W okolicy nie ma nic dla starszych dzieci.
Cichaczem usunięto z projektu boisko, które jest bardziej potrzebne. A wcześniejszy projekt był bardzo atrakcyjny !. Tak jak napisano w komentarzach wyżej, w pobliżu nie ma żadnej oferty dla starszych dzieci, dla nastolatków. Ograniczenie inwestycji tylko do placu zabaw jest marnowaniem terenu. W pobliżu na osiedlach nie brakuje placów zabaw.
To jest skandal.
Wcześniej Prezesunio pisał listy do mieszkańców, że będzie przez miasto wybudowane wspaniałe boisko.
Teraz, jeśli nie będzie to zapewniam Prezesunia, że bokiem mu wyjdzie taki myk.
Kładźcie tam co lubicie byleby była obok siłownia do street workout'u z drążkami.
http://www.targowek.info/2014/08/bedzie-kolejny-skwer-tym-razem-dla-sportowcow-i-dzieci/