Po wypadku na św. Wincentego kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Przed godz. 16 samochód – prawdopodobnie czarny mercedes – jechał bardzo szybko ul. św. Wincentego w kierunku Trasy Toruńskiej. Na wysokości skrzyżowania z Malborską potrącił młodą dziewczynę. Według portalu wyborcza.pl siła uderzenia była tak duża, że dziewczynę odrzuciło o sto metrów. Dlatego nie jest jasne, czy przechodziła w dozwolonym miejscu.
O zdarzeniu wiemy od naszych czytelników. Napisali do nas Ania i Artur. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, trwają jego poszukiwania. Policja na kilka godzin zamknęła częściowo św. Wincentego.
To kolejne tragiczne zdarzenie w naszej okolicy w ostatnich dniach. Dzień przed Wigilią zginął pieszy potrącony przez sportowy samochód w al. Solidarności. Kilka dni wcześniej samochód potrącił sześciolatka na pasach na Kondratowicza.
Zdjęcie zrobione podczas innego wypadku.
Ciekawe ******************
Inhuman jesteś śmieciem!!! Redakcję proszę o usunięcie powyższego wpisu!! Co za skur….
Tak, to jest najistotniejsze czy przechodziła w dozwolonym miejscu. Bo auto z całą pewnością jechało 50km/h, kierujący oddalił się w szoku (należy przyjąć, że trzeźwy, nie brał narkotyków, nie rozmawiał przez telefon – oddalił się, to domniemujemy na jego korzyść), dziewczynę odrzuciło o 100 metrów to pewnie musiała mu nieźle blachę pogiąć – z Auto Casco mu zwrócą. Tylko mieć nadzieję, że się nie spóźnił tam, gdzie jechał.
Nie bądź taki hop do przodu z tymi wulgaryzmami Mj, bo mama będzie Ci kazała iść spać.
Jeżeli przechodziła prawidłowo, to kierowca powinien zgnic w wiezniu. Ale jeżeli przechodziła w niedozwolonym miejscu, to rodzina powinna kierowcy bulic odszkodowanie. Też jezdze samochodem, dużo jeżdżę i widzę BARANOW wchodzacych pod rozpędzone auta. A na Bródnie najlepiej pod biedrona na Labiszynskiej. Tam dziadki które sapia w kolejkach i każą sobie siedzenia w autobusach ustępować, pod biedrona są zdrowi jak konie wyścigowe. Latają po ulicy jak sprinterzy. Ciekawe kiedy tam kogoś utlucze.
Uśpić to by należało ciebie in… .jesteś żałosny.
Po jaki ch… jeździsz „kania” pod „Biedrę”. To sklep dla biedaków, jak mawiał pisorek naczelny, a ty z twoją wybłyszczoną bryczką, tam? Jest tyle ulic, by objechać Łabiszyńską. A na koniec, też zdechniesz z chorób lub starości, młodziaku z siłowni. w.w.
Słyszałam, że ten super samochód jechał z taką prędkością, bo chciał wyminąć 4 samochody. Nawet gdyby przechodziła w niedozwolonym miejscu, to i tak będę mówić, że to jego wina.
oby organy ścigania dorwały morderczynię, założę się, że wwl na rejestracji. pośpiech do galerii targówek na SALE a później przecież dziecko czeka w markach lub derbach 21.
@Kania
„Ale jeżeli przechodziła w niedozwolonym miejscu, to rodzina powinna kierowcy bulic odszkodowanie.”
Witam
Sierż. sztab. ds. ruchu drogowego i rozbitych rodzin
Z ustaleń dochodzeniowo – śledczych wynika, że rodzina przyznała, iż zaszło niedozwolone miejsce. Kierowcę prosimy o zgłoszenie się do komisariatu celem wypłaty gotówki.
Do wwwitek, chamstwo i buractwo z Ciebie wyszło. I prostactwo, gdyż nawet polemizowac nie potrafisz. Jeżeli wiesz co znaczy słowo „polemika”. Jestem kierowca autobusu. Mam wypasionego Neoplana.
Do jw. Rozumiem o co Ci chodzi ale kierowca już został osądzony przez internautów. Dużo winy za wypadki z udziałem pieszych lezy po stronie policji, która nie potrafi działać prewencyjnie. Piesi to dla nich święte krowy. Nie bez przyczyny poruszylem temat tak niezrozumiały dla wwwitka, tzn. wtargnięcia przy Biedronce na łabiszynskiej. Wielokrotnie profilem policję o interwencję w tym rejonie, ale tam jeszcze nikt nie zginął to interweniować nie trzeba.
100 m? Przykra sprawa ale z tymi 100 m to lekko przekoloryzowali
Neoplanów już jakiś czas na ulicach Warszawy nie ma…
@kania: przecież przed Biedronką jest zebra
Na wysokości Biedronka – Delikatesy zebry nie ma. Kania ma rację. Tam codziennie czai się śmierć. A po zmroku to nawet że trzy smiercie.
Ten odcinek WINCENTEGO to miejsce niebezpieczne, stwarzające zagrożenie dla mieszkańców, a wymykające się wszelkim oficjalnym statystykom i uwadze zarówno rządzących jak i służb- chodnik leży bezpośrednio przy ulicy, samochody mkną z prędkością dużo wyższą niż dozwolone 50/h, aż się prosi o barierki oddzielające. Wiem, nie powinna się tam znaleźć, ale gdyby nie prędkość dziewczyna by żyła. Badania nad bezpieczeństwem ruchu drogowego- jadąc 60 km/h jesteśmy czterokrotnie bardziej narażeni na wypadek niż jadąc z prędkością 50 km/h! PRĘDKOŚĆ ZBLIŻONA DO DOZWOLONEJ, CZAS REAKCJI, DROGA HAMOWANIA, i… uderzenie z prędkością około 40km/h- ZOSTAŁABY poważnie ranna czytaj- 16 LETNIA DZIEWCZYNA BY ŻYŁA, (szanse… Czytaj więcej »
Tak wszyscy narzekają na fotoraday, policję, że biedni obwyatele są szykanowani. Ale niestety na Polskie hamstwo i bydło musi być ciągły bat!! bo my nie Niemcy czy Dania, i będzie dochodziło do takich tragedii. Dlatego jestem za kamerami, za fotoradarami i POLICJĄ , szczególnie w nieoznakowanych radiowozach. Sam nawet pisałem petycje odnośnie niektórych ulicy na peryferiach Warszawy, niestety odpowiedź była: „-niestety brak nam funduszy na patrole”.
Brak słów jechał ze 150km nie raz widziałam jak jeździł swoim czarnym Mercedesem policja powinna się zainteresować
A wina jego ponieważ wiemy w którym miejscu wyprzedzał linia ciągła pasy itp według kodeksu pieszy w odległości 100m od pasów ma pierwszeństwo
I skoro jechał trzeźwy to był świadomy tego co robi