Pamiętacie projekt budżetu Warszawy, całkiem niezły dla Targówka, o którym pisaliśmy miesiąc temu? Stołeczni radni przegłosowali go w zeszłym tygodniu. Ale dopiero teraz dowiadujemy się, co tak właściwie przegłosowali…
Do tej pory wydawało się, że projekt budżetu Warszawy na 2016 rok przeszedł praktycznie bez zmian (tylko z takimi kwiatkami jak dorzucone 6 mln zł na imprezę religijną w Krakowie). Niestety, teraz wychodzi na jaw, że podczas chaotycznej sesji 10 grudnia warszawscy radni w parę chwil wyrzucili do kosza wielką część opracowywanego przez kilka miesięcy projektu!
W wielkiej autopoprawce, przegłosowanej głosami radnych Platformy Obywatelskiej, w ostatniej chwili obcięto mnóstwo inwestycji w całej Warszawie – w tym także od dawna wyczekiwany generalny remont ulicy Łodygowej (od Radzymińskiej do granicy miasta z Ząbkami), który wreszcie miał się zacząć i na który w 2016 roku miało pójść prawie 66 mln złotych.
To, że jest inaczej, potwierdziła nam Małgorzata Gajewska, rzecznik prasowy Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych:
Na remont ulicy Łodygowej w 2016 r. zarezerwowanych zostanie 16 mln złotych
– mówi targowek.info pani rzecznik.
Zdaniem Małgorzaty Gajewskiej powodem wielkiego zmniejszenia tej kwoty – i w efekcie kolejnego opóźnienia remontu – jest to, że nie wydana została jeszcze decyzja środowiskowa dla tej inwestycji.
Przypomnijmy przy tej okazji, że wszystkie decyzje dot. Łodygowej już były wydane – ale z powodu ciągłego opóźniania remontu (miał być zakończony jeszcze przed Euro 2012!) już dawno straciły ważność.
Przypomnijmy też, że przed wyborami samorządowymi w 2014 r. grupka kandydatów na radnych PO chwaliła się, że “przyśpieszyła” opóźniony remont i odbędzie się on w latach 2014–2016. Kandydaci i kandydatki do rady dzielnicy się dostali, a wiosną 2015 r. ratusz podał, że prace zaczną się najwcześniej wiosną 2016. Teraz wiemy, że ten termin trzeba odsunąć o co najmniej kolejny rok…
Można przypuszczać, że decyzja środowiskowa zostanie wydana około połowy przyszłego roku. Potem dopiero będziemy mogli wystąpić o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej i ogłosić przetarg na wykonawcę.
– informuje targowek.info rzeczniczka ZMID.
Kiedy by roboty nie ruszyły, prace mają trwać 24 miesiące. A więc nową czteropasmową Łodygową, z wyciszoną jezdnią, ścieżkami rowerowymi oraz największym wynalazkiem cywilizacji – chodnikami dla pieszych – będziemy czekać co najmniej do 2019 roku. Choć w tej chwili nie postawilibyśmy na ten termin nawet złamanego grosza.
***
Na koniec wyjaśnijmy jeszcze jedną kwestię: dlaczego piszemy o tym dopiero teraz, tydzień po głosowaniu w Radzie Warszawy.
Cóż, od czasu głosowania Urząd Warszawy nabrał wody w usta i na ten temat nowego budżetu całkowicie milczy. Tydzień po głosowaniu (stan na środę 16.12 godz. 13:15) wciąż nigdzie nie można uzyskać pełnej informacji, co tak właściwie przegłosowano. Rzecznik ratusza nie odpowiada na pytania, a wszystkie oficjalne komunikaty Rady Warszawy i Urzędu m.st. Warszawy odsyłają do umieszczonego w internecie projektu budżetu – w którym pieniądze na Łodygową są. Nawet stołeczni radni PO wprowadzają w błąd: radny Michał Czaykowski na swojej stronie internetowej potwierdza przegłosowanie w budżecie 65 904 404 zł na Łodygową…
zdjęcie na górze: ulica Łodygowa w najrówniejszym miejscu / fot. archiwum targowek.info
No pięknie :(
…6 mln zł na imprezę religijną w Krakowie… po takim dictum na usta cisną się same przekleństwa, łatwo się wydaje pieniądze… nie swoje, nie można byłoby spożytkować tej kwoty w inny sposób? Tak tylko się pytam… Dziękuję wszystkim radnym, że mają taki szeroki gest, będę o tym pamiętał przy następnych wyborach, a pamięć mam doskonałą.
najpierw zróbcie światła na Janowieckiej bo jak zacznie się ten remont to większość kierowców od strony Wołomina będzie wybierać tą drogę aby dojechać do miasta.codziennie wracam tą ulicą rowerem po pracy i panują tu egipskie ciemności.latem jeszcze pół biedy ale jesień i zima to tu jest strach przejechać a jak jeszcze popada deszcz to bezpieczny przejazd tędy graniczy z cudem.dlaczego nikt się nie zainteresuje tą ulicą ??? czy musi tam dojśc do jakiegoś wypadku???
To niech ją chociaż zfrezują bo remontu i tak nie będzie jeszcze przez kilka lat
To może protest okolicznych mieszkańców i blokowanie ulicy?
Z tym protestem to dobry pomysł. Chyba jedyna szansa na zrobienie remontu… Odkladany latami, blokujacy nawet drobne poprawki. Brak chodnika i stan nawierzchni nijak mają się do miana Stolicy.
za ten remont to chyba ząbki powinny zapłacić???
Takie cyrki to nawet w kabarecie ciężko ujrzeć.
Popieram wpis wojtka, trzeba w taki sposób dać znak, że coś jest nie tak…
Już pomijam kwestię ilości pasów na „nowej Łodygowej”, po prostu trzeba zadbać o bezpieczeństwo ludzi tedy się poruszających.
Jak widać gdzie ludzie protestują tam zyskują. Np. Przedłużenie ul. Woronicza do ul. Żwirki i Wigury – ludzie zablokowali przejazd lokalnymi uliczkami to mają szansę coś wskórać, od razu pomogło.
Za ten rok- będzie ogłoszone opóźnienie o rok…. To są właśnie rządy PO- najpierw obietnice, by dostać koryto, następnie zasłanianie koryta, by pożywili się tylko nasi w dogodnych nam miejscach. Zlikwidować polskie, wywieźć kapitał, przepłacić swoim.
Jak zablokujemy Łodygową na pasach to może dotrze do Urzędników, że tak dalej nie mogą nas zwodzic. Przecież te daty w cale nie są pewne i równie dobrze mogą je znowu przelozyc… W takim razie chociaż frezowanie jest niezbędne i wyrównanie chodnika.
Do wojtka i innch z Wyspowej chcących protestować. Jak się nie zna planów rozbudowy ul.Łodygowej ( a nie ma tych planów nigdzie opublikowanych, te które widzieliście albo i nie to stara ściema ) to płaczecie , a jak będziecie mieli cztery pasy jezdni pod balkonami, brak przejść dla pieszych bo przecież chcecie czteropasmówki( proszę o sprawdzenie aktualnych planów na rozbudowę Łodygowej) to będziecie płakać i narzekać na hałas i spaliny . Jak by była nagroda w postaci oscara , to powinniście ją dostać za wasz stan umysłu. Tak na marginesie pewne ulice odchodzące od Łodygowej będą zamknięte, więc i tak… Czytaj więcej »
Przecież cztery pasy nie są potrzebne, tylko nowa nawierzchnia i chodniki wzdłuż całej ul. Łodygowej oraz kanalizacja deszczowa. Natomiast prawda jest taka, że jak nikt nic nie powie to jeszcze długo, długo trzeba będzie czekać.
Pomijając uprzejmości komentujących artykuł wydaje mi się że przez najbliższe dwa lata z tą ulicą nic się nie będzie działo i się zwyczajnie rozsypie.
Mnie nie obchodzi ile ma mieć pasów, dla mnie może być i jednokierunkowa. Tu chodzi o chodniki które po jednej stronie wyglądają jak Taplary a po drugiej jak poligon dla kaloszy. Nikt tu nie jęczy, że hałas czy spaliny tylko mamy dość, że nas urzędnicy kolejny raz będą dymać przez kolejne lata.
Dalej do Wyspiarzy, nie rozumiecie machiny jaka ruszyła po Waszych petycjach. Było podejść do tego tematu tak jak w ostatnich dwóch wpisach, a nie słuchać Pani naganiaczki co do wszystkiego się wyrywa i we wszystkim się próbuje udzielać. Jak wniosek byłby trochę cichszy bez medialnej nagonki na urzędników różnych szczebli, to remont Łodygowej pewnie już by trwał. Angażując media sami ten termin odraczacie, bo po takich nagonkach władza musi się wykazać – to kosztuje,a kasy w kasie brak. Dzisiejsza (21.12.15) prasa i radio znowu trąbią o poszkodowanych mieszkańcach Wyspowej, a co z innymi mieszkańcami ul. Łodygowej i bloków przy Pszczyńskiej… Czytaj więcej »
Do Miejscowy
Piszesz z takim przekonaniem co chcą zrobić Radni jakbyś pracował w Urzędzie… Niby jak można zmienić plany juz przedyskutowane. Z tego co wiem to decyzja rozbija się o hałas i to blokuje sprawę.
Jako mieszkaniec porę każda próbę ucywilizowania okolicy i jezeli jest taka szansa to przekierowania ruchu w stosowne miejsce.
Nie chce tracić energii na spory, chciałbym żeby wreszcie nastała normalność
Nie pracuje w Urzędzie…., nie jestem radnym czy posłem, wiem tylko że plany są przynajmniej dwa (1 przebudowy i 2 remontu). Tak samo jak mieszkańcom Wyspowej mi też zależy aby Łodygowa była funkcjonalna dla Nas, a nie Wołomina, Kobyłki i Ząbek. To My tu mieszkamy , płacimy podatki, wybieramy władze lokalne ( które w tej sprawie o nas zapomniały), a mamy się dostosować do mieszkańców wymienionych miejscowości którzy są tu tylko przejazdem. Czteropasmowa jezdnia nikomu z Nas nie służy, żadna przepustowość tej ulicy się nie zwiększy, korek był i będzie tylko szerszy. Z jednej strony światła na Radzymińskiej , z… Czytaj więcej »
Miejscowy, myślę że pod tak postawioną sprawą podpiszę się nie tylko ja. Właśnie mieszkańcy okolic powinni decydować o rodzaju rozwiązań. Tylko, że jak dotrzeć do innych opcji? Do tej pory była mowa rozbudowa lub brak remontu…. Jeżeli jest inna opcja, bardziej przyjazna to powinniśmy powalczyć. Jestem za!
No cóż – niezbędna jest autostrada od przejazdu kolejowego do Radzymińskiej pytanie tylko komu??
Ponieważ dla mieszkańców tego rejonu potrzebna jest wyremontowana jezdnia z szerszym utwardzonym poboczem, a przede wszystkim CHODNIKI wraz ze ścieżką rowerową.
Zrobienie z tego odcinka autostrady nic nie da ponieważ za przejazdem kolejowym wszyscy i tak muszą wrócić do jednej jezdni.
Natomiast czas najwyższy wykonać dodatkową drogę poprzez działki tak aby rozładować ruch samochodów w kierunku Wołomina.
No oczywiście łodygowa powinna być jedynie solidnie wyremontowana i służyć mieszkańcom Targówka i co najwyżej Ząbek.
Po drugie, budowa wirtualnej drogi przez działki do Wołomina jest zbędna, ponieważ właśnie powstaje obwodnica Marek z węzłami zjazdowymi do Wołomina , Kobyłki i dalej. Z powyższego jasno wynika, iż łodygowa nie może być 4 pasmową autostradą.
Pozdrawiam
Mieszkaniec wyspowej
To kpina mieszka na Zaciszu i codziennie jadę tą ulicą i do pracy. Jak widzę remont ulic i chodników gdzie z dobrej jakości płyt chodnikowych wymienia się je na kostkę betonową tylko dlatego ,że jest taki pomysł do mnie coś trafia . ŁODYGOWA TO JEDNA Z GORSZEJ JAKOŚCI ULIC W TEJ OKOLICY!!!
Mam taki sam problem z Bystrą dokładany remont od lat. Niestety chyba na tej ulicy nie mieszka nikt z gminy i nikt ważny :) Pewnie jeszcze poczekam chyba ,że sama będę kandydować na radną …dobr pomysł pozałatwiam parę swoich spraw!!!!!!!!!!!!!!!.