Mężczyzna miał 30 razy dźgnąć młodą kobietę nożem. Policji właśnie udało się go odnaleźć.
Do zabójstwa doszło 18 grudnia w jednym z domów na Targówku. 23-latka wynajmowała tu pokój i to właśnie w nim znalazła ją właścicielka domu. Dziewczyna miała około 30 ran kłutych.
Policjanci początkowo nie udzielali żadnych informacji na temat tego zabójstwa. Trwały poszukiwania 41-letniego Artura P., partnera dziewczyny, który mógł mieć związek ze sprawą.
Mężczyzna miał coś na sumieniu, bo ukrywał się przed policją. W końcu wczoraj udało się go zatrzymać. Złożył obszerne wyjaśnienia. Dowody są zapewne mocne, bo sąd zdecydował się aresztować go na trzy miesiące.
Za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie.
zdjęcie i film: Komenda Stołeczna Policji
„grozi mu nawet dożywocie” a zaj***ć degenerata – najlepiej w ten sam sposób czyli 30 ran kutych.
Po co utrzymywać łajzę z naszych podatków (można lepiej wykorzystać te pieniądze).
23 latka z 41 latkiem. Co za patologia
pokażcie jego morde