Znika Goldbox vel Kanwa – jeden z symboli Targówka i jeden z jego najbrzydszych budynków. W najbliższych dniach wyprowadzają się z niego market i biblioteka.
O tym, że dni Kanwy są policzone, pisaliśmy na targowek.info jeszcze w grudniu. Teraz wiemy, ile dokładnie tych dni zostało: 7. Słownie: siedem.
Obdrapany piętrowy pawilon pomiędzy ulicami Ossowskiego i Skargi na Targówku Mieszkaniowym przez kilka dekad był handlowym i kulturalnym centrum tej części dzielnicy. Mieściły się tam wszystkie ważne sklepy i usługi – właśnie tak w PRL zostało zaprojektowane osiedle, żeby w pobliżu bloków było też miejsce do załatwiania pilnych spraw. Dziś budynek, nieremontowany od lat, jest w opłakanym stanie. A niedługo zniknie.
Tak jak już informowaliśmy, GoldBox/Kanwa przy Skargi 54 zostanie zburzona, a na jej miejscu powstanie blok mieszkalny. Kilka sklepów już się z niej wyprowadziło na sąsiednie ulice, np. optyk przeniósł się na Handlową 34, sklep z mięsem i rybami na Remiszewską 14a, zaś hurtownia rajstop na Remiszewską 17. Największy tutejszy sklep – Top Market – będzie działał tylko do końca tego tygodnia.
Od następnego poniedziałku (18.04) zamknięta będzie także biblioteka nr 37. Docelowo przeniesie się ona w nowe miejsce – na ul. Smoleńską 94 (przy skrzyżowaniu z św. Wincentego) – ale przeprowadzka zajmie co najmniej kilka tygodni. Przez ten czas nie będzie można w niej wypożyczać książek, a zwroty będą przyjmowane we wszystkich innych publicznych bibliotekach na Targówku.
Na miejscu Kanwy spółdzielnia mieszkaniowa „Praga” planuje budowę bloku o mało romantycznej, ale za to konkretnej nazwie „Piotra Skargi 54”. Kompleks składać się będzie z budynku mieszkalnego (na około 96 mieszkań) z garażem podziemnym oraz usługami w parterze.
Pierwsze wizualizacje budynku, mające już kilka lat, ale wciąż prezentowane przez SM „Praga”, nie są zbyt zachęcające:
Projekt budynku przy ul. Skargi 54 (widok od ul. Skargi)/ fot. www.rsmpraga.pl
Na szczęście na innych wizualizacjach nowy blok wygląda znacznie lepiej:
Piotra Skargi 54 (widok od ul. Ossowskiego) / źródło: urbanity.pl
Przewidywany termin zakończenia budowy bloku przy ul. Skargi 54 to IV kwartał 2018 r. – czyli na kilka miesięcy przez planowanym otwarciem stacji metra, która będzie zbudowana dosłownie 200 metrów dalej.
zdjęcie na górze: Kanwa/Goldbox przy ul. Skargi na krótko przez zburzeniem / fot. targowek.info
proponuje wogole parkingi pokasować i pobudować bloki. Ludzie opanujcie sie i przestańcie wszystko burzyć. czekam jak zburzycie fontanny w parku i postanowicie wybudować blok. a może teraz czas na rampe? !
Na Remiszewska przeniesiono sklep mięsem i rybami? Mieszkam w tym bloku i pierwsze słyszę żeby w tym sklepie można było kupić ryby…
to zajrzyj w końcu do środka, Bojan :)
Prezentuje się ładnie tak jak ten na Myszkowskiej nie standardowy tzn zaskakuje anie ścian okno okno balokn okn okn duży Plus co do kolorów rzecz gustu lepiej niż różowo zielone zniewieściałe kolory !
Kwestia gustu. Mnie się nie podoba,nie pasuje do otoczenia. Sklepów będzie brakowało, a mieszkanców przybędzie. Cóż to już było w PRL. Wybudowano osiedle bez infrastruktury i zanim otwarto Kanwę przywoziłam wszystko ze Śródmieścia. Czyżby ta sytuacja znowu miałaby się powtórzyć. Trzy Żabki niczego nie załatwiają, bo kupić w nich nie ma czego.
Danuta Dworakowska Zgadzam się co z powierzchniami handlowymi dla średnich, gdyby nie upór bazarkowiczów handel by zanikł same sieci ?
Boze a komu przeszkadza pawilon? To miejsce straci swoj urok pamietam je z dziecinstwa :( a to osieele wyglaea paskudnie
i fajnie, okolice gold boxu nie prezentowały się estetycznie. szkoda sklepu tylko
Mówić że nie pasuje do otoczenia, jest słabe bo dookoła mamy prlowskie bloki. Ale jeśli pomyślimy, to ten blok w parku, czy ten tuż obok przystanku witebska już pasują do siebie. Oczywiście jest to kwestia gustu, też bym pewnie inaczej to rozwiązał – sugeruje wiecej otwartej przestrzeni, bo się dusić zaczynamy, ale tu potrzeba więcej dodatków usługowo handlowych itp, a nie mieszkań.
Jasne,po co zaspokajać potrzeby dotychczasowych mieszkańców.Po co sklepy,biblioteka,apteka…przecież są „Żabki”.Wódkę i zagrychę da się tam kupić,a jak kto chce więcej,niech sobie do Tesco idzie.Idzie a nie jedzie,bo za chwilę z tej okolicy żaden autobus nie odjedzie.
Zdaje się,że w Ratuszu na Kondratowicza to urzędują zwykli figuranci.Wszelkie ważne decyzje dotyczące Targówka podejmuje Prezes SM „Praga” a Burmistrz „milcząco wyraża zgodę” na każdy jego pomysł.
Moim zdaniem nie ma się o co martwić, bo sklepów i punktów usługowych pojawi się na pewno pod dostatkiem jak grzybów po deszczu wraz z budową metra – tak jak stało się to przy metrze Kabaty czy Młociny. Tam również wcześniej nie było dosłownie niczego.
i zamiast sklepu w którym było wszystko to czego nie było w Lidlu i biedronce będzie kolejny moloch dla słoików , rossmann i zapewne Piotr i Paweł albo inny syf. Tak się u nas rządzi. A miejsca parkingowe? Dla 20 osób :)
moim zadniem Kanwa powinna wrocic poniewaz zaopatrzenie bylo bardzo dobre i w tym regionie nie ma takiego sklepu BEDZIEMY CZEKAS NA WAS KOCHANI ;)
A ja będę tęsknić za tą starą ruiną, którą znam od moich narodzin i żadne nowoczene budownictwo zasłaniające co raz więcej ziemi i słońca wcale mi nie odpowiada, już zabudowanie parkingu strzeżonego (obok Kanwy) było straszne, a teraz kolejny betonowy wielopiętrowiec, MASAKRA!!! Cieszę się, że już tam nie mieszkam i choć odwiedzając Warszawę zawsze tam jeździłam, teraz już nie będzie do czego wracać… Trzeba sprzedać mieszkanie i zapomnieć o pięknych chwilach z dzieciństwa.
ODrapany !!!!
ale oBskurny.
Gimbazo, wróć na lekcje ojczyzny-polszczyzny!!!
http://sjp.pwn.pl/so/obdrapac;4476770.html
http://sjp.pwn.pl/sjp/obdrapac;2491365.html
Ortografoman, przeproś. Także za swoją matkę, która cię nie nauczyła za grosz kultury
Słuchajcie – nie można kierować się własną nostalgią, by twierdzić, że budynek był ładny – bo nie był. Po prostu kojarzy się wam z jakimś momentem beztroski, lub 'spokojnego’ okresu życia, gdzie budynek po prostu był. Tak, bo był – ale w dużej części niczemu nie służył. Część „Gold Box” była zamknięta i de facto nie spełniała żadnej funkcji od dobrych 20stu lat.
Nie zmienia to faktu, że NIE MOŻNA zostawić dzielnicy/osiedla bez części usługowej. Bez dobrego marketu (nie żabka, ani alko 24), apteki, drogerii, usług, i/lub biblioteki, będzie ciężko.
KANWA -brudy ,stara wędlina krojona oślizgła ,mięso mielone mieszane (świeże z starym) warzywa które nadają się do wyrzucenia spleśniałe jeszcze chcą sprzedać niemiła obsługa kierowniczka chodzi dumna jak paf na dziale mięsnym bez rękawiczek dotyka wędliny jak ulęgałki sanepid by się przydał codziennie
zgadzam się brudy były i towar przeterminowany stary mieszany z nowym
Ale ludzie tutaj są nienawiści umieją gadać jak było w tym sklepie ale każdy chodził i nikomu nie przeszkadzało tak jak w nim było debili na tym osiedlu nie brakuje niestety ?