Jedna piąta wszystkich pieniędzy na program 500+ w Warszawie została wypłacona w naszej dzielnicy.
Danymi z realizacji rządowego programu „Rodzina 500+” na Targówku pochwaliła się dziś Małgorzata Kwiatkowska, zastępca burmistrza dzielnicy.
Według informacji podanych przez panią burmistrz, od 1 kwietnia do 13 maja 2016 wpłynęło na Targówku łącznie 5 816 wniosków o wypłatę 500 zł na dziecko. Do tej pory urzędnicy wydali 3 348 pozytywnych decyzji. Rozpatrywanie pozostałych wniosków jeszcze trwa.
Targówek jako pierwsza dzielnica w Warszawie przekazał rodzinom w ramach programu 500+ ponad 1 mln zł, które trafiły łącznie do 1 447 rodzin. Pierwsza transza wyszła 20 kwietnia – było to 585 tys. zł dla 803 rodzin, zaś druga transza – 420 tys. zł dla 644 rodzin. – To stanowi aż 20% wydatków w skali m.st. Warszawy – informuje wiceburmistrz Małgorzata Kwiatkowska
Aby uzyskać środki z programu należało (i wciąż można) wypełniony i podpisany wniosek Rodzina 500+ złożyć w urzędzie dzielnicy przy ul. Kondratowicza 20, Referacie Świadczeń Rodzinnych przy ul. Św. Wincentego 87, a także w 42 punktach w żłobkach, przedszkolach, szkołach podstawowych i gimnazjach. Formularze można też wysyłać przez internet.
1.000.000 zł / 123.500 mieszkańców = 8,10 zł/mieszkańca
No, zawrotna suma to nie jest.
Wiadomo, morze środków z 500+ dla Pragi, Targówka – pieniądze głównie dla patologii:)
Do :-/ :
1 000 000 / 1 447 = ~ 692 zł / na rodzinę
Iwonka szaleje :-)
To nie jest powód do dumy, a raczej do wstydu, jednym dają, a innym zabierają (np. chorym). Te pieniądze nie biorą się z powietrza. Za 500+ będzie cierpieć kilka pokoleń Polaków. Ograniczony naród dał się złapać na obietnice rybki, gdy tymczasem potrzebna jest wędka.
W samym urzędzie Targówek mamy pełnych 225 etatów. Zarobki to pewnie tajemnica, ale żeby pracownik dostał te 2000 zł na rękę to pracodawca musi zapłacić przynajmniej 3300 zł.
225 etatów x 3300 zł/etat = 742.500 zł miesięcznie. Nie policzono tu kosztów utrzymania urzędu i innych (np. radni).
Też niezła suma. Ale to [prawie] nikogo w oczy nie kole.
do M. kup słownik jak dostaniesz te 2000 zł na dzieci.
W urzędzie 2000 zł to zarabia cieciu. Tam średnio 5 tys. na łebka. A nic nie robią :)
społek – a w jakim celu mam kupować słownik? Chyba Cię prawda w oczy kole?