– Pomóżcie nam zadbać o życie i zdrowie naszych dzieci – pisze mama z Targówka i apeluje o światła na Handlowej. Przyłączamy się do prośby.
Po wytyczeniu objazdu budowy metra przez ulicę Handlową nie ma dnia bez niebezpiecznej sytuacji na tzw. „obwodnicy Targówka”. Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło w środę, gdy rozpędzony dostawczy samochód uderzył w dwie dziewczynki przechodzące po pasach na Handlowej przy Pratulińskiej. Jedna z nich mocno poturbowana trafiła do szpitala.
Ale to nie pierwsza taka sytuacja.
Tydzień temu na Handlowej rozbiły się na tej ulicy dwa samochody. Dwa tygodnie cudem nikt nie zginął, gdy kierowca staranował mur z powstańczym muralem.
Nic dziwnego, że o życie swoich dzieci boją się rodzice sąsiednich podstawówek: 28 i 114. Emocjonalny list napisała do naszej redakcji Anna:
Piszecie o ważnych sprawach na Targówku. Zwróciliście uwagę na ostatni wypadek na ul. Handlowej i postanowiłam poprosić o pomoc w nakłonieniu władz dzielnicy do utworzenia świateł przy szkole 28 (skrzyżowanie Kołowej z Handlową) przy DKS Targówek. Gdzie ostatnio kierowca rozwalił mur okalający boisko szkolne, a chwilę później był kolejny wypadek.
Prosiliśmy szkołę i urząd dzielnicy o reakcję, ale najwyraźniej mamy zbyt małą siłę przebicia. Nie chcemy czekać, aż zginie tam jakieś dziecko. Uczęszcza tam 800 dzieci. Większość przechodzi tymi pasami.
Staramy się, by choć jeden rodzic przypilnował grupy dzieci, gdy idą do szkoły lub kończą zajęcia, ale większość dzieci z 4, 5 i 6 klas chodzi samodzielnie. Mamy Pana Stopka, ale pomaga tylko na dwóch przerwach. A szkoła pracuje na dwie zmiany i jego praca nie rozwiązuje nawet części problemu.
Pomijam także fakt, że nieroztropni kierowcy przejeżdżają pasy nawet, gdy Pan Stopek zatrzymuje ruch i dzieci są już na jezdni. Sama dwukrotnie ściągałam obce dziecko z pasów, tuż przed maską samochodu. I to wszystko w ciągu jednego tygodnia. Jestem przerażona tym co się dzieje i błagam Was o pomoc. Pomóżcie nam zadbać o życie i zdrowie także naszych dzieci – pisze Anna.
Wczoraj i dzisiaj w przejściu przez jezdnię pomagali uczniom strażnicy miejscy, ale tylko rano i tylko przez chwilę. Z kolei szkoła nr 114 chce zatrudnić specjalną osobę, która będzie przeprowadzała dzieci przez Handlową. Ale to wciąż za mało.
Dlatego przyłączamy się do apelu, tym bardziej, że miejski inżynier ruchu Janusz Galas na spotkaniu z mieszkańcami przed budową metra zapewniał, że ratusz jest gotowy na zamontowanie dodatkowej sygnalizacji. Inż. Galas mówił, że służby miejskie będą monitorowały sytuację i reagowały w razie potrzeb. Propozycja świateł padła w kontekście skrzyżowania św. Wincentego z Borzymowską, ale widać gołym okiem, że potrzebne są gdzie indziej. I to nie tylko na Handlowej przy Kołowej, ale też przy Pratulińskiej.
Przypomnijmy, że w podobnej sytuacji w marcu na Gocławiu po potrąceniu na pasach siedmiolatka rodzice zorganizowali protest i blokowali ruch na ulicy. W sprawę wtrącił się nawet minister spraw wewnętrznych, ale cel – przynajmniej połowiczny – osiągnięto. Wprawdzie na Umińskiego nie stanęły światła, ale pojawiły się progi zwalniające.
zdjęcie na górze: archiwum targowek.info
Na Samarytanki pod szkołą jest taki bałagan że aż dziw że jeszcze nie doszło do tragedii. Można poszerzyć chodnik ale po co. Dzieci uciekają z chodników przez autami.
Najlepiej na każdym przejsciu postawmy światła i zakorkujmy jeszcze bardziej obwodnice tak żeby w godzinach porannych ludzi do pracy nie mogli wyjechać. Zrobią sobie taki urlop kilku letni. Żenada.
@AdamTGK Po tym co piszesz widać że nie masz małych dzieci i nawet nie potrafisz nic konkretnego zaproponować… Żenada
A wystarczyłoby zrobić wyniesione przejścia dla pieszych na Handlowej i kierowcy będą musieli zwalniać.
Jak kierowcom nie pasuje to niech przesadzą swoje „cztery litery” z samochodów do autobusów – te nie są wcale takie zapchane w godzinach szczytu, a inni nie muszą tą drogą przejeżdżać. Ja też jestem za światłami !!!!!!
AdamTGK KIEDY BĘDZIESZ PRZECHODZIŁ..
I światła koniecznie powinny powstać, bo teraz zrobił się tor wyścigowy, albo trasa przelotowa. To nie tylko jest niebezpieczne dla dzieci, ale i dla dorosłych idących na przystanki.
jestem przeciwnikiem świateł na Handlowej ale z drugiej strony na naszych kierowców nie ma innego bata niż światła (i fotoradary). Powiedzmy wprost: duża część kierowców po prostu nie myśli i uważa się za panów drogi. Albo dosadnie: debile za kółkiem.
Jak się ma dzieci, to sobie ich sami pilnujcie a kierowcom nie utrudniajcie życia.
Odezwał się kierowca z bombowca- zmien dzielnice jak chcesz sie fura rozbijac, a od dzieci wara tez kiedys nim byles! Rodzice postawia na swoim, są w tej dzielnicy większością!
Matki Wariatki :) Jako dziecko przechodziłem przez bardziej ruchliwą drogę do szkoły i było w porządku. Należy wychowywać i uczyć dziecko m.in. zasad poruszania sie, a nie dać samrtphone w lapę…. noo ale tak to jest jak mama ze wsi, nie przywykła, boi się samochodu ;)
Na poboczu skrzyżowania ul.Szczepanika i Handlowej leży wyrwanu znak drogowy oznakowanie przejścia dla dzieci „uwaga przejście dla dzieci” Nasze służby drogowe tego też nie widzą a reporter podający informację o ostatnim nieszczęśliwym wypadku też nie zauważył tego faktu.Ulica Handlowa wymaga uporządkowania w oznakowaniu ruchu pojazdów.Nowa organizacja ruchu związana z budową metra wykonana niewłaściwie wymaga natychmiastowego uporządkowania.
Wujot nie ma co porównywać ruch kiedyś gdy byliśmy dziećmi do tego teraz bo on znacznie wzrósł, a kultura jazdy wręcz przeciwnie. Przecież teraz nawet doskonale wychowane dziecko i nauczone zasad poruszania się może wpaść pod samochód gdy taki kierowca ma za nic te zasady. W większości takie wypadki są winą kierowców i tu jakbyś nie wychowywał dziecko, nawet jak będzie wyjątkowo ostrożne może wpaść po samochód za którego kierownicą siedzi jakiś gamoń. I właśnie dlatego potrzebne są światła w takich miejscach, gdzie wszelkie respektowanie zasad przez pieszych w tym dzieci nie chroni przed wypadkami.
Takich wujotow nazjezdzalo się ze wsi i miastowych udaje, a tu chodzi o bezpieczeństwo wszystkich.
nie światła tylko porządne progi zwalniające.niech hamują do zera.i to w 3 miejscach: z kołową ,pratulińską i remiszewską.
W dniu 13 maja br wysłałem wniosek do Burmistrza Targówka o zmianę organizacji ruchu na Ossowskiego i Handlowej oraz o światła na skrzyżowaniu Kołowej i Handlowej. Piszcie do Burmistrza wnioski i petycje i apele.
O wy cwaniaki kierowcy! Boicie się progów i świateł? To wymiatać na autostradę albo pozbyć się autka. Też jestem kierowcą, rowerzystką i przechodniem i …. przechodzień to „rzecz” święta! Codziennie widać ile kierowców podczas jazdy rozmawia przez telefon albo – co gorsze – pisze sms itp. Do cholery, stać was na samochód a nie stać na radio z zestawem głośnomówiącym lub inny sprzęt?! To przesiąść się do autobusu, a nie pieprzyć głupoty, że to wina dzieci! I kto to pisze? Młody? przyjezdny? Bezdzietny?
Popieram pomysł świateł na Handlowej. Niektórzy kierowcy pędzą jak wariaci. Przechodzę tamtędy codziennie z dziećmi i czasami aż strach się bać.
Kolejna matka wariatka z macicą zamiast mózgu. Co ma rozmowa przez telefon do przejścia dla pieszych i winy dzieci? Twoja wypowiedź jest podwójnie nielogiczna. Przy skrzyżowaniu z Kołową trzeba zwolnić, choćby skały s..ały, a jak ktoś się ładuje na drogę pod samochód nawet się nie oglądając w prawo i w lewo, to już inny problem.
KIEROWCO, czy ty byłeś przy tym wypadku lub znasz fakty? A może ty taki kierowca jak z koziej dupy trąba?
A może z ciebie menda jakaś?
Nie może tak być, że jeden kierowca na pasach się zatrzymuje a drugi człowieka potrąca! I jeszcze raz powtórzę, to może być wina rozmów i pisania przez telefon i za to powinny być duże kary