Mateusz Wyszogrodzki jest pasjonatem fotografii i, jak na tak młodego człowieka, może się już pochwalić sporym doświadczeniem. Jego najnowszy projekt „Jestem z Bródna – portrety” prezentuje mieszkańców naszego osiedla.
– Zdjęcia i projekt nie są nawiązaniami politycznymi, jest to raczej artystyczne pokazania przywiązania mieszkańców osiedla Bródna do miejsca zamieszkania i wyraz lokalnego patriotyzmu – mówi Mateusz o swoim projekcie.
Artysta zaprosił mieszkańców do pozowania przed aparatem podczas dwóch sesji fotograficznych w Parku Bródnowskim. I to nie byle jakim aparatem. Zdjęcia wykonywał średnioformatową Mamiyą C330. Średnioformatową, czyli aparatem, w którym jedna klatka ma rozmiar 6 na 6 centymetrów. Dla porównania w standardowym aparacie na kliszę jedna klatka to 24x36mm. Większy rozmiar oznacza większą ilość szczegółów, lepszą ostrość i większe rozmycie tła. To technika nieco oldskulowa, bo Mateusz samodzielnie wywołał trzy rolki kliszy, wykonał odbitki, zeskanował i wydrukował.
Efekty jego pracy będziemy mogli zobaczyć już w ten weekend (16 i 17 lipca). Wystawa fotografii odbędzie się w godzinach 15:00-20:00 przy Domku Herbacianym w Parku Bródnowskim.
Zaprasza autor, zaprasza też nasza redakcja. Targowek.info jest patronem medialnym wernisażu.
Ale co w tym ciekawego …
Bardzo głębokie i artystyczne.
Bez sensu
Co za glupia akcja i beznadxiejnie glupi artykul…Nie wstydza sie ze sa z Brodna jak by to byl slums…zarowno akcja jak i artykol wywoluja odwrotny skiek od zamierzone stawiajaccteze ze jednak brodno jest gorsze bo trzeba udowadniac ze tak nie jest..
Akcja jest po to aby na BRD nie mówić Targówek
słaba forma przekazu, kiepska aranżacja tematu, marne kadry.
Jestem foto zawodowym i krytyka w naszym zawodzie to normalka ale tu autorowi przyda się jeszcze troszkę pracy nad tym co widzi i co che przekazać.
Za mało nagłośnione a szkoda, mieszkam na Bródnie i wstydzę się nazwy Targówek, Bródno należy oddzielić od Targówka bo to dwie różne bajki nie pasujące do siebie.
Sorry, ale durny pomysł. Oczywiście krytykujący nie czają bazy, nie znają się na sztuce, są dulskim – typowa obrona miernych artystów, którzy swój brak talentu maskują rzekomym brakiem wrażliwości odbiorców. Jestem z Bródna. Brzmi jak mam hemoroidy, mam wszy itd. Dlaczego ktoś ma się tłumaczyć z miejsca zamieszkania, przecież nie adres o nim świadczy. Tu artysta powinien sfotografować sam siebie – jestem tym, który tworzy jakieś getta, dzielę ludzi według dzielnic zamieszkania. A jak już fotografować obcych, to proszę np. na Żoliborz i zrobić akcję : Jestem z Żoliborza, jestem wzorcem tolerancji i braku uprzedzeń wobec gejów, wyzawców islamu i… Czytaj więcej »
tylko sloiki i sloiczki mowia na brodno na targowek.
Urodziłem się na Bródnie w 1954 roku .Jestem z tego dumny .Sugestia że można się tego wstydzić jest bzdurna .
jak pies szarik się nie wstydzi to ja też
A ja urodziłam się na Żoliborzu, zaś większość mojej rodziny ma korzenie Praskie. Ciekawe gdzie mam iść pozować do zdjęcia ? :D