Metro Warszawskie podpisało kluczową umowę na projekt drugiej linii na Zaciszu i Bródnie. Pod Kondratowicza powstanie aż 11 torów.
Dobre wieści dla metra w naszej dzielnicy. Powstaje już linia do stacji Trocka na Targówku Mieszkaniowym, ale dalsze losy kolejki wciąż były tylko na papierze. Wprawdzie o budowie metra na ul. Kondratowicza mówi się od lat (a nawet od pół wieku), ale teraz mamy solidny konkret. We wtorek Metro Warszawskie podpisało z firmą ILF umowę na projekt odcinka kolejki przez Zacisze i Bródno.
Do tej pory firma przygotowała koncepcję, czyli ogólny zarys przebiegu linii i stacji. Teraz metro zamówiło konkretne projekty. To o tyle ważne, że ratusz bardzo rzadko rezygnuje z inwestycji, w których zaprojektowanie już zainwestował. Podpisanie umowy oznacza niemal na pewno, że metro na Bródno będzie budowane. No chyba, że zdarzą się w Polsce nadzwyczajne okoliczności…
TAK BĘDĄ WYGLĄDAŁY STACJE NA BRÓDNIE I ZACISZU
Jakie więc metro zaprojektuje firma ILF? Garść informacji przynosi serwis Transport-publiczny.pl.
„W związku z faktem, ze oddzielna zajezdnia na Morach, która obsługiwać będzie II linie metra, powstanie dopiero w kolejnym, trzecim etapie rozbudowy, projektanci stanęli przed zadaniem zapewnienia miejsca dla odstawiania i serwisowania pociągów.
Przykładowo na stacji końcowej C21 Bródno przy Kondratowicza przewidziano aż jedenaście równoległych torów. Tory zaczną się rozdzielać jeszcze przed peronem pasażerskim. – Stacja C21 Bródno, projektowana jako stacja końcowa z komorą rozjazdów i halą torów odstawczych, zasługuje na szczególną uwagę. Według koncepcji, projektowany podziemny obiekt będzie miał długość ponad 600 m i szerokość dochodzącą do 60 m” – wylicza w rozmowie z Transportem Publicznym Paweł Sysik, kierownik zespołu konstrukcji budowlanych ILF Polska..
Ciekawostkę mamy też na stacji Zacisze. Przewidziano tutaj parking rowerowy na 150 rowerów, zintegrowany z wejściem na stację.
Wiemy też, że wejścia na stacje nie będą przypominały daszków–motyli znanych z pierwszego odcinka drugiej linii. Zrezygnowano z tego rozwiązania, choć pierwotnie miało tak być.
Co ważne, zrezygnowano też z warunku uwzględnienia w projekcie stacji Zacisze możliwości odgałęzienia II linii metra. To oznacza, że Zielona Białołęka może pożegnać się z marzeniami o metrze na długie lata.
na zdjęciu na górze stacja Bródno / rys. materiały prasowe
Szkoda mi Białołęki… i szkoda mi Targówka. Takie rozgałęzienie oznaczałoby szansę, ze mieszkańcy Białołęki nie będą musieli przyjeżdżać na Targówek i tu wsiadać, tylko jechaliby od siebie…
Mam chociaż nadzieję, ze stację przy urzędzie dzielnicy pociągną tak, aby wyjścia były również po drugiej stronie Wincentego – inaczej skrzyżowanie będzie blokowane przez pieszych, którzy będą chcieli przejść z autobusów do metra.
A może będzie pierwsza linia przedłużona na Białołękę? Tylko że raczej na Tarchomin…
Nie ma co się kłócić o przebieg linii – fakty są takie że dwie to za mało, i Warszawa powinna iść w kierunku rozwiązań moskiewskich. A że drogie i robi się długo? Kiedyś trzeba to przekopać, szkoda ze nie zrobili tego przed wojna, i ze w naszych czsach – ale kiedys trzeba.
Michał, a z jakieś racji mieszkańcy okolic szpitala mają mieć dalej? Żeby Białołęce było wygodniej? Trzeba było kupić na Bródnie, drożej z metra o co najmniej 1500 zł.
do mmm – 100% racji, trudno, jakoś przeżyję te tłumy na pasach:) najlepiej przenieśmy stację pod sam las to Białołęka będzie przesiadać się prosto z autobusu do metra. Ale mam złe wieści. jest to raczej niemożliwe z uwagi na kanałek bródnowski, pod którym nie można wybudować stacji…
w Sztokholmie metro jest wszędzie! tam prawie nie ma autobusów!! To tak jakby u nas dojechać na Wilanów, Bemowo, Targówek, Białołękę wszędzie!
ale do PKP W-a Torunska to mogliby przedluzyc i tam te 11 torow zrobic
czemu nie zrobią stacji metra np. wzdłuż Wincentego na polanie? Duzo bloków, osiedle Zielone Zacisze itd., więc byłoby ok!
A ja mam nadzieję, że w 2027r. przedłużą metro do żerania fso przez dw. toruński. Bo niestety wcześniej nie można ?
a co osiedle Zielone Zacisze to jakieś wyjątkowe? Już mają przystanek na żądanie w 500, bo ciężko te parę metrów przejść.
Także teraz może chociaż raz zyskają mieszkańcy bloków w okolicach szpitala, Malborskiej i Chodeckiej. Mieszka tam dużo więcej ludzi niż na sławnym Zielonym Zaciszu.
Przekląłem to metro, naprawdę, po co to komu na Bródnie? Było w miarę spokojnie, komunikacja ok. w 13 min. jesteś tramwajem na Dw. Gdańskim, a teraz co? Nastawiają tylko kolejnych bloczysk i gett, Bródno zostanie rozdeptane i rozjeżdżone, oby to metro tu nigdy nie dojechało….
Tubylec to mam nadzieję, że wyprowadzisz się z Bródna jak metro tu dojdzie. Nie każdy ma tramwaj blisko. Z okolic Św. Wincentego, Malborskiej do Gdańskiego jest tylko 500-tka jadąca zakorkowaną ulicą. Dlatego metro znacznie tu poprawi sytuację. Mam nadzieję, że już niedługo tu dotrze, bo że dotrze to jest już przesądzone.
Tubylec to troll, metro ma być na Bródnie i tyle. Tyle lat nas olewano jako peryferia miasta, czas aby coś wreszcie zyskać.
No to będzie najazd autobusów i samochodów z Białołęki i Marek na Bródno.
Na przeciwko Zielonego Zacisza ma powstac parking wielopoziomowy „parkuj i jedź”.
Zagrozony staje się bazarek na rogu Rembielińskiej i Kondratowicza. Teren bazarku zajmie najprawdopodobniej olbrzymi dworzec autobusowy; taki jak na Młocinach.
No ale po HGW i po słoikach z ratusza nie spodziewajmy się logiki w działaniach.
Teraz do przjecia władzy w mieście szykuje się młodzieżówka UD – z niej wywodził sie prezydent Piskorski. A młodziezówka ta nazwała sie dla niepoznaki Noweczesna.
„Szkoda mi Białołęki… i szkoda mi Targówka”? Gdyby w Polsce funkcjonowało jakiekolwiek planowanie przestrzenne, to osiedla na Zielonej Białołęce w ogóle by nie powstały, bo jest mnóstwo wolnych wygonów bliżej centrum.
Kupując mieszkanie na Białołęce ludzie wiedzieli co robia i wiedzieli, ze to już konkretne zadupie.
Niestetyl=.