Na szczęście nie ma u nas tak wstrząsających odkryć jak na Woli. Ale budowniczowie metra na Targówku wykopują z ziemi bardzo interesujące rzeczy.
Władze Warszawy poinformowały dzisiaj o wykopaniu podczas budowy metra na Woli ludzkich szczątków – możliwe, że z okresu Powstania Warszawskiego. Przy okazji dowiedzieliśmy się też, że archeolodzy mają dużo pracy także w naszej dzielnicy, choć na szczęście znaleziska są inne.
Jak podaje serwis transport-publiczny.pl m.in. na stacji C18 Trocka odkryto do tej pory 15 obiektów z ceramiką datowanych na XVII w. Znaleziono też korpus pistoletu P08, łuski, stare butelki, obrzędowe kufelki z II poł. XIX w., miedziane trzy kopiejki z końca XIX w., a także kulę armatnią do działa sześciokątowego, która wiązana jest z walkami o Pragę pod koniec XVIII w. albo początku XIX w.
Radio eM dodaje, że koparki odkryły też np. bruk na ul. Pratulińskiej i pozostałości piwnic po domach, które stały na Targówku Mieszkaniowym kilkadziesiąt lat temu, zanim zbudowano bloki.
Ponieważ budowlańcy od początku spodziewali się odnaleźć na Targówku m.in. obiekty ze średniowiecza, a nawet starsze, Metro Warszawskie zawarło umowę z Państwowym Muzeum Archeologicznym na pełnienie nadzoru budowlanego. Odkrywane przedmioty są więc profesjonalnie badane na miejscu i, jeśli to możliwe, wydobywane. Czego nie da się wydobyć, po zrobieniu dokumentacji jest niestety niszczone.
zdjęcie na górze: budowa stacji metra C18 przy ul. Trockiej / fot. Metro Warszawskie
ja się pytam, pytam się… czy ktoś nie znalazł mojej legitymacji partyjnej, którą gdzieś tam po pijaku zgubiłem w 82 roku?
znalazł i zaniósł do ipn-u