Parkingi pod miastem, a nie między blokami

17
Share

Ratusz zapowiedział budowę parkingów w podwarszawskich miejscowościach. To dobra wiadomość. Ale nijak się ma do planów budowy parkingu przesiadkowego przy Trockiej. 

 

W zeszłym tygodniu ratusz pochwalił się planami budowy 27 parkingów „parkuj i jedź” przy trasach prowadzących do Warszawy. To od dawna wyczekiwany krok, bo do miasta codziennie wjeżdża 600 tysięcy samochodów z podwarszawskich miejscowości.

Nas dotyczy to szczególnie, bo przez Targówek biegnie kilka ważnych arterii. Auta wjeżdżają do nas Trasą Toruńską, Radzymińską, Janowiecką, Łodygową, Głębocką czy Marywilską. Dlatego skorzystamy z parkingów zaplanowanych m.in. w Wołominie, Ząbkach, Kobyłce, Radzyminie czy Markach. Jeśli kierowcy zdecydują się zostawić na nich samochody, zawsze trochę mniej z nich pojawi się u nas na ulicach.

Parkingi planowane pod Warszawą / mapa ZTM

Parkingi planowane pod Warszawą / mapa ZTM

Taka polityka władz Warszawy nam się podoba. Szkoda że, jest sprzeczna z innymi planami dotyczącymi parkowania. Jednocześnie z budową parkingów w podwarszawskich miejscowościach ratusz chce postawić piętrowego molocha na kilkaset samochodów przy Trockiej, w miejscu obecnej pętli autobusowej. Autobusy zajmą dolny poziom, a nad nimi ma się zmieścić kilkaset samochodów.

To pomysł zły z kilku powodów. Po pierwsze lokalizacja. Wprawdzie burmistrz Targówka przekonywał kiedyś, że parking piętrowy powstanie tuż przy stacji metra, w miejscu parkingu społecznego przy Zamiejskiej lub Askenazego, ale wiadomo, jak to z takimi obietnicami jest. Budowa parkingu w miejscu pętli oznacza, że kierowcy będą musieli podejść do stacji kilkaset metrów. To nie tak daleko, ale na całym świece dąży się do skrócenia czasu potrzebnego na przesiadki.

Po drugie budowa parkingu między blokami oznacza skierowanie tu ruchu z podwarszawskich miejscowości. Na czwartkowej sesji Rady Warszawy radni rozmawiali już o remoncie małej uliczki Krośniewickiej na Zaciszu i mostku nad kanałkiem. Mają być przystosowane do przyjęcia sznuru samochodów skręcających z Radzymińskiej w Kościeliską i dalej do stacji metra.

Z budowy Nowotrockiej pewnie znowu nic nie wyjdzie i skończy się na tym, że wszystkie te samochody będą dojeżdżały do metra przez Zacisze i Trocką.

Na zdjęciu parking „Parkuj i jedź” na osiedlu Niedźwiadek w Ursusie. Podobny ma powstać w miejscu pętli przy Trockiej / fot. ZTM

 

17
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx