Samochód potrącił starszą kobietę na Bródnie. Kto zawinił?
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło dzisiaj około godz. 12:30 na ulicy Bazyliańskiej. 72–letnia kobieta wyszła zza autobusu stojącego na przystanku św. Hieronima, poza przejściem dla pieszych, i została potrącona przez samochód Peugeot 307. Mimo próby reanimacji zmarła.
Na ulicy wprowadzono początkowo ruch wahadłowy. Jednak, jak około godz. 14. napisał do nas czytelnik Mariusz, ruch w obu kierunkach (Bazyliańska i Św. Hieronima) został zablokowany przez kilka jednostek policji.
ZTM informuje, że w związku ze zdarzeniem autobusy linii 104, 112, 118, 145, 156 i 240 skierowane zostały w obu kierunkach na trasy objazdowe ulicami: Wysockiego – Bartnicza – Rembielińska.
Jak podaje portal gazeta.pl kobieta prowadząca Peugeota była trzeźwa. Na miejscu wciąż trwają prace policji.
Wypadek na ul. Bazyliańskiej / fot. czytelnik Bartosz/Facebook
baby wiozą śmierć…
do „tubylec” – głupi jesteś
Szkoda, że przez czyjąś głupotę, ta kobieta prowadząca auto zostanie ukarana o wypadek ze skutkiem śmiertelnym…
tubylec to debil i na dodatek głupi debil
Przede wsxystkim to była wina tej kobiety która wyszła zza autobusu… szkoda kierującej
tam ogólnie jest bardzo niebezpieczne przejście, wieczorem wogóle pieszych nie widać i dlatego stoi znak ograniczenia prędkości. Ciekawe dla kogo?
Oczywiście, że wina kobiety zza autobusu. Kierująca w żadnym wypadku nie zostanie ukarana.
Zostanie czy nie ukarana to teraz już nieistotne, czy ktoś zdejmie z pamięci kierującej to zdarzenie? A brak poszanowania jakichkolwiek praw fizyki i zdrowego rozsądku widać także w innych miejscach, choćby na Bartniczej starsi ludzie tłumnie omijają przejście dla pieszych goniąc na przystanek autobusowy, zarąb to grożą pięściami, tylko gdzie tu rozum?
JAK ZWYKLE WYPADEK NA TARGÓWKU. KORKE NA S8,W WYPADEK NA AK…. CIAGLE COŚ.
ZAPRASZAM DO 500 :) W TYM TEMACIE NIEZMIENNIE. OD 6 DO 18 NIE DA SIE WEJŚĆ I ODDYCHAĆ TYLE LUDZI! A ZTM ŚPI :)
Ten przystanek jest poroniony, 200 m od sąsiednich, ale oczywiście przy bazarku i kościele wszyscy ładują się do autobusu, aby broń boże nie zedrzeć butków. Połowa młodzi, połowa starzy ludzie, co bolą ich nogi, a mają siłę latać po lidlach albo stać na plotkach pod blokiem.
Od małego wpaja się dzieciom że przez jezdnię przechodzimy tylko na zebrze i lewa, prawa i jeszcze raz lewa. Myślę że w godzinach dziennych, kiedy to starsze kobitki siedzą przed telewizorem, powinno się emitować reklamy telewizyjne o tematyce edukacyjnej właśnie dla nich. Nie chcę się nie miło wypowiadać o starszych, ale jeżdżąc po warszawie dochodzę do wniosku, że w kwestii poruszania się gdziekolwiek „dziadki” strasznie cofają się w rozwoju. Szkoda mi tylko tej kierującej babki co w nią uderzyła…
Co by nie mówić kierująca ma krew na rękach i ciekawe jak na to zareaguje psychika….
Hajka ma gdzieś Targówek i całą prawobrzezną Warszawę. Dla niej liczy sie tylko Wilanów i Kursynów.
Komunikacja na Bródnie to masakra. Kiedyś całkiem dobra, dziś beznadziejna.