Właściciel warsztatu na Zaciszu już drugi raz wpadł na tym, że ogrzewa swój zakład zużytym olejem silnikowym. Straż miejska dała mu mandat i tym razem… zapowiedziała kolejną wizytę. Tak ze smogiem nie wygramy.
To się wydaje niemożliwe tak blisko centrum cywilizowanego miasta. A jednak. Straż miejska skontrolowała w listopadzie warsztat samochodowy w pobliżu ulicy Młodzieńczej. Był w nim piec na zużyty olej silnikowy i nieprawidłowo gromadzone odpady. Właściciela dostał mandat i pouczenie, że paląc olej w piecu zatruwa siebie i całą okolicę.
W ostatni czwartek strażnicy znowu zawitali do kreatywnego mechanika. Okazało się, że z mandatu nic sobie nie robi i jak spalał olej samochodowy tak spala go nadal. Śmieci także nie zostały uporządkowane.
Co na to strażnicy? Zdawałoby się, że tym razem to już przynajmniej skierowanie sprawy do sądu i solidna grzywna. Ale nie. Strażnicy dali mu dwa kolejne, tym razem wyższe mandaty oraz nakazali natychmiastowe zaprzestanie korzystania z zabronionego paliwa. Mężczyzna tłumaczył się chorobą i brakiem czasu na zmianę sposobu ogrzewania pomieszczenia.
Strażnicy wyznaczyli kolejny termin kontroli jednocześnie informując mężczyznę, że warsztat będzie pod szczególnym nadzorem. Ile toksycznego syfu wypuści w komin do tego czasu?
NIE DZIWIE SIĘ. DROGI OPAŁ, NIE KAŻDEGO STAĆ NA WĘGIEL
Który to warsztat taki ekologiczny? Żebym tam przypadkiem nie trafił…
Może to ten sam ekologiczny który wylewal szambo do studzienki.
za takie cos to czapa na 5 lat. posiedzi przynajmniej w wiezieniu 3 lata to moze oleju nabierze w lepetynie.
dodatkowo kara nie 500zł a 500 000zł idziekuje. recydywa? konfiskata majatku i 10 lat
i niech ktos napisze w komentarzu ktory to – reklame bedzie mial. nie chce truciciela i zlodzieja finansowac naprawa swojego auta
Przecież piece na olej przepracowany są w sprzedaży. Mają atesty, używają takie piece w całej europie Londyn Berlin. Tylko w Polsce Polak nie czyta instrukcji i nie wie jak to działa, ale wypowiada się jak by zjadł wszystkie rozumy. Kupony pięć z atestem daje czyszcziejsze spaliny od gazu. Dlatego w krajach cywilizowanych warsztaty samochodowe opala się olejem przepracowany. Np. Londyn tylko w ten sposób.
Zamiast pisać bzdury, na temat rzekomych nie ekologicznych piecach na olej przepracowany poczytajcie najpierw jak to działa. I ile taki pięć kosztuje, jakie ma atesty i normy spalania. Lepiej sprawdźcie swoje diesle, i stare autka, jak myślicie dlaczego za wjazd do Berlina Jest opłata 3x wieksza za stare auto. Które Polak kupuje jako nowe 10 letnie auto z Niemiec.