Wreszcie jest pozytywny wyrok sądu w sprawie kamienicy przy ul. Tykocińskiej 30, przejętej na podstawie sfałszowanego testamentu.
Bulwersująca sprawa reprywatyzacji przedwojennych kamienic na ulicy Tykocińskiej jest jednym z największych mieszkaniowych skandali na Targówku. Domy przy ul. Tykocińskiej 30 oraz 40 zwrócono w 2002 roku rzekomemu „spadkobiercy” dawnych właścicieli. Tyle, że „spadkobierca” posługiwał się sfałszowanym testamentem – ale urzędy i instytucje przez długi czas w to nie wierzyły.
Dopiero po długim procesie mieszkańcy udowodnili fałszerstwo, ale na karę więzienia skazano w 2006 roku tylko figuranta, który podpisywał się pod dokumentami. Prawdziwi organizatorzy przekrętu nie zostali ukarani. Co gorsze, sąd nie nakazał zwrotu kamienicy. Odzyskana w drodze przestępstwa, została szybko kilkukrotnie sprzedana…
Dopiero w 2011 roku Prezydent Warszawy uchyliła decyzję reprywatyzacyjną z 2002 r. A później przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym i w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym toczyły się kolejne postępowania w tej sprawie. Niedawno sprawą zainteresowała się również prokuratura.
I wreszcie, po kilkunastu latach, nareszcie pojawiła się szansa na sprawiedliwość dla mieszkańców. Sąd właśnie wydał pierwszy wyrok w sprawie dotyczącej lokali z ukradzionej kamienicy przy ul. Tykocińskiej 30.
Korzystny wyrok w sprawie jednego z lokali zapadł w środę, 15 marca. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ VII Wydział Cywilny nakazał wykreślenie w księdze wieczystej wszystkich wpisów dotyczących jednego z lokali przy ul. Tykocińskiej, uzasadniając, że nabywcy nieruchomości oraz przedmiotowego lokalu działali „w złej wierze”!
To dopiero jeden wyrok dotyczący jednego lokalu, w dodatku nieprawomocny – ale mamy nadzieję, że będzie kamykiem, który poruszy lawinę i ostatecznie oczyści kamienice przy jednej z najładniejszych ulic starego Targówka.
źródło: UD Targówek; zdjęcie na górze: ul. Tykocińska / fot. archiwum targowek.info
Co to za sędzia. KOD powinien go oprotestować!
Poczekaj zac. Do gruntów wyłudzonych przez kościół tez kiedyś dobierze się prokuratura. Wtedy dopiero będziecie kwiczeć.
„kolo” jak coś wiesz to zgłoś bo się robisz winnym wiedząc o przestępstwie i nie zgłaszając go