Kierowców na Osiedlu Wilno czekają wielkie zmiany. Zadecydowali o tym sami mieszkańcy podczas głosowania nad budżetem partycypacyjnym.
W tegorocznym głosowaniu nad budżetem partrycypacyjnym (którego wyniki ogłoszono w ostatni piątek) wygrało mnóstwo drobnych projektów – różnego rodzaju zajęć, zabaw, kursów czy szkoleń, z których skorzysta garstka mieszkańców – oraz kilka przełomowych pomysłów, które zmienią życie tysięcy osób.
Do tej drugiej kategorii należy projekt wprowadzenia „rozwiązań uspokojenia ruchu drogowego i poprawy bezpieczeństwa na Osiedlu Wilno w Warszawie”. Zgłoszony przez pana Jarosława Frątczaka pomysł poparło 301 osób – to wystarczyło, żeby zająć drugie miejsce na swoim obszarze i skierować koncepcję do realizacji.
„Genezą napisania projektu z niniejszymi pomysłami stało są narastające zagrożenie w postaci samochodów rozwijających nadmierne prędkości na ulicach naszego Osiedla (…). W ten sposób dochodzi do wielu kolizji drogowych i niebezpiecznych sytuacji z udziałem pieszych (…). Celem niniejszego projektu jest wprowadzenie pozytywnych zmian w przestrzeni pieszej na Osiedlu Wilno i w jego okolicy, a co za tym idzie – uspokojenie ruchu ulicznego” – czytamy w uzasadnieniu do projektu.
Co się zmieni na Osiedlu Wilno? Bardzo dużo. Koncepcja obejmuje pięć rozwiązań:
- Wprowadzenie strefy „Tempo 30” na całym obszarze Osiedla Wilno. Przy ulicach wjazdowych na obszar osiedla staną znaki B-43 ograniczające dozwoloną prędkość samochodów do 30 km/h.
- Zmiana skrzyżowania Zamkowa/Montwiłłowska z ulicą Wierną na skrzyżowanie równorzędne (zamiast obecnego z pierwszeństwem przejazdu dla ul. Zamkowej).
- Zastosowanie tzw. esowania jezdni na ulicy Zamkowej na jej dwóch odcinkach. Esowanie jezdni, w celu uspokojenia ruchu, to zastosowanie tzw. szykan, czyli ograniczeń dla ruchu w formie wygrodzonych fragmentów jezdni, jako alternatywy dla progów zwalniających. Kierujący pojazdami
zwalniają, by przepuścić pojazd nadjeżdżający z przeciwnego kierunku, ustępują pierwszeństwa przejazdu na przemian – raz dla jednego, raz dla drugiego kierunku jazdy. „Zmusza to kierowców do wykonania w małych odstępach czasu kilku skrętów i ustąpienia pierwszeństwa jadącym pojazdom z naprzeciwka. W rezultacie samochody jadą wolniej, a ruch nie jest płynny” – uzasadnia wniosek autor. - Zorganizowanie minironda na skrzyżowaniu ulic Zamkowa/Przecławska i Bukowiecka/Klukowska. „Jedną z najważniejszych kwestii w tym rozwiązaniu jest to, aby nie było to rondo w wersji malowanej. Przy takim rozwiązaniu kierowcy nie jadą po obwiedni ronda, ale na wprost przez wyspę, nie zwalniając prędkości pojazdu. Dobrym rozwiązaniem zamiast ronda w wersji malowanej przebudować rondo z wysepką wyniesioną co najmniej 4 cm nad powierzchnię jezdni. W praktyce powinno to wyeliminować w stu procentach przejazdy środkiem skrzyżowania” – czytamy w projekcie.
- Utworzenie przejścia dla pieszych na ulicy Klukowskiej w pobliżu (mającego powstać) minironda. Dodatkowo stworzy to wygodną i bezpieczną dla mieszkańców drogę do pobliskiego placu zabaw, z którego uroków korzysta większość rodzciów z dziećmi.
W uzasadnieniu swojego projektu pan Jarosław przywołuje artykuły o wypadkach samochodowych do których doszło na osiedlu Wilno, a które publikowaliśmy na targowek.info. Już po zgłoszeniu koncepcji doszło na ul. Zamkowej do kolejnego groźnego wypadku: dachował sportowy samochód.
Czerwcowy wypadek na Osiedlu Wilno / fot. czytelnik targowek.info
Po zwycięstwie w głosowaniu nad budżetem partycypacyjnym, wszystkie powyższe zmiany na osiedlu Wilno zostaną wprowadzione w 2018 roku. Realizacja projektu ma kosztować 400 tys. zł.
O wiele lepszym rozwiązaniem byłoby ogrodzenie osiedla.
Mieszkańcom życzę powodzenia.
Takie rozwiązanie nie jest możliwe (tereny osiedla i wokół niego są przekazane do miasta) i nie sądzę by to rozwiązanie poprawiło bezpieczeństwo.
najlepszym rozwiązaniem to jet zabranie kluczyków od aut.
Szykany zmuszające do zmiany pasa ruchu to raczej nie dobry pomysł. Wielu niecierpliwych kierowców, szczególnie w porannym szczycie, będzie jechało na czołówkę i wymuszało przejazd, co doprowadzi do niebezpiecznych sytuacji. Lepiej byłoby zamontować szerokie progi zwalniające z łagodnym najazdem przy Zamkowej 1, 5 i 9, które wyeliminują rajdowców a umożliwią normalny przejazd z prędkością do 30 km/h.
Nie wiem co trzeba mieć w głowie, aby na własne życzenie utrudnić sobie ruch :)
No, życze powodzenia. Ile wczesniej trzeba będzie wyjść aby nie spóznic się do pracy? Zdecydowanie lepiej i taniej byłoby zainstalować progi zwalniające. Ciekawe za jaki czas mieszkańcy będą głosować za zlikwidowaniem tych przewężen? Rondo wydaje się ok.
Całkowicie bezmyślne rozwiązanie. Autorzy kompletnie nie słuchali argumentacji przeciwnej, zarzucając oponentom, że nie zależy im na bezpieczeństwie na Osiedlu. Podziwiam natomiast odwagę, że autorzy wzięli na swoje barki odpowiedzialność za skuteczność tego rozwiązania i życzę, żeby nikt się do Was z pretensjami nie zgłosił w tym zakresie. Mam nadzieję jednak, że z jakichś czynników nie da się tego wprowadzić, bo inaczej przewiduję, że w kolejnych edycjach BP będzie trzeba składać propozycję likwidacyjną tego poronionego pomysłu.
Radzę poczytać o skuteczności szykan. Też początkowo byłam przeciwna, teraz wydaje mi się to bardzo dobrym rozwiązaniem. Przejazd przez progi zwalniające je głośny i w moim mniemaniu niewiele daje jeśli chodzi o poprawę bezpieczeństwa. Szykany wymagają większej uwagi kierowców. I bardzo się cieszę, że wreszcie będzie rondo!
Dzień dobry.
Pan Rysiek z Kranu, Pan Mocher, Pan Marcin, Pan Wileniak, Pan PitttK – wszystkich Panów zapraszam na spotkanie bezpośrednie z autorem projektu. W dowolnym dla Państwa terminie i czasie. Wtedy pozwolę sobie wyjaśnić Państwu wszystkie wątpliwości dotyczące projektu. W razie wyrażenia chęci spotkania przekaże do siebie kontakt.
Panie Jarosławie, Proszę nie traktować mojego głosu jako czepiania się, ale dążenie do wyboru optymalnego rozwiązania kwestii bezpieczeństwa i przepustowości ulicy. Sam głosowałem za tym projektem, bo popieram uspokojenie ruchu na osiedlu, rondko, dodatkowe przejście na Klukowskiej itp. Jednak moje obawy budzi przepustowość szykan, które ograniczają możliwość przejazdu co najmniej o 50% nie licząc dodatkowego czasu na zatrzymanie i ruszanie pojazdów oraz ich skuteczność. Pod względem ekonomii jazdy zatrzymanie do zera jest najbardziej nieefektywne. Przy progach zwalniających nie ma takiej potrzeby, bo pojazdy mogą przejeżdżać swoimi pasami nawet kilka km/h pod warunkiem że dalej mogą jechać swoim pasem. Być może… Czytaj więcej »
szykany na drodze hahhahhahahaha
W OGOLE OSIEDLE WILNO NIE POWINNO NAS OBCHODZIC. SZTUCZNY TWÓR, TYPOWE SŁOIKOWE GETTO….
Znam wielo tysięczne osiedle w innym mieście gdzie jest ograniczenie do 30 km/h. Jest super bezpiecznie. Mieszkańcy i inni przyjezdni przyzwyczaili się do tych ograniczeń. Mieszkańcy sobie chwalą.
Ja popieram takie ograniczenia na osiedlach. Nie chciałabym wychodzić z klatki pod szybko jadące auta.
Panie Janie, jest Pan bardzo niegrzeczny i obraża Pan wielu ludzi. A po użyciu słowa „getto”, którego znaczenia Pan chyba nie rozumie, można powiedzieć, że nic tak nie odpręża jak jad węża…
Przyjechały słoiki do Warszawy i wprowadzają zwolnienia do prędkości furmanki. Hahahaha, uduście się w spalinach, których najwięcej wydziela się stojąc w korku i RUSZAJĄC od zera, nie mówiąc już jaki hałas zafundujecie blokom stojącym przy tej „szykanie”, najgorzej hałasuje RUSZAJĄCY od zera samochód, nie przejeżdżający.
getto to nie tylko czasy okupacji..
getto to jest własnie Białolęka, Wilanów i lada moment Targówek.
@asia
Więc nie kupuj mieszkania w bloku, w którym wychodzi się prosto na ulicę, bo nie ma tam chodnika! :-D
@Jan
Masz 100% racji! Getto to koszmarki stojące na wyciągnięcie ręki z okna. Właśnie Białołęka i Wilanów i to całe Wilno. I to, co na polu PGR Bródno teraz powstaje, jak również przy CH Targówek. Wszędzie gdzie wpychają metro, warunki życia się pogarszają, a z fajnych osiedli przyjaznych mieszkańcom robi się getto. Metro powinno iść na Białołękę i dalej, tak jak kiedyś było z Ursynowem. A nie być siłą wepchnięte na piękne osiedla na Targówku i Bródnie, skutkiem czego te osiedla piękne i życzliwe mieszkańcom być przestaną w tempie błyskawicznym.
Panie Pitttk. Mimo wszystko zachęcam do spotkania. Na początku dziękuje za te pytania. Ktoś ostatnio przypomniał mi, że normalna, spokojna i rzeczowa rozmowa to coraz rzadziej spotykana forma komunikacji w dzisiejszym świecie FB. Dziękuje również za oddanie głosu za tym projektem. Starałem się zapraszać wszystkich mieszkańców przeciwnych temu projektowi do spotkań i rozmów na temat tego projektu. Nie chciałem bowiem długich dyskusji na ten temat na forum OW. Tam każdy jest odważny za klawiaturą swojego telefonu. Część skorzystała, część nie. Z jednym z mieszkańców wykonaliśmy test z esowaniem jezdni w porze powrotu do domu mieszkańców. Obecny był również patrol z… Czytaj więcej »
Panie Janie – „NAS?”
a co to to jest tylko Pana Targówek? i Pana serwis? ;)
No i jeszcze słowo do Pana „Stop korkowaniu miasta!” Po pierwsze nie jestem „słoikiem” i płacę tutaj podatki. Słowo „słoik” to pogardliwe określenie. Mimo całej otoczki wesołości, dowcipu i licznych prób oswajania tego słowa bije z niego pogarda. To osoby bardzo dobrze wykształcone, szalenie pracowite, często w wieku 30 lat mają ogromne doświadczenie zawodowe. Dlatego to Pana słowo „słoik” ostatecznie kojarzy mi się pozytywnie – z zaradnością, pracowitością, siłą. Przyjezdni lepiej odnajdują się w trudnych sytuacjach. Nigdy nie spotkałem się z pogardą warszawiaków przez przyjezdnych, zawsze te osoby, jak ja, odnosiły się z empatią do warszawiaków i ich zmagań, uważając,… Czytaj więcej »
Dzięki za wyjaśnienia. Może faktycznie esowanie ograniczy tranzyt WWL-i – szczególnie po otwarciu wyjazdu na Janowiecką. Chociaż trzeba sobie zdawać sprawę że niektóre rozwiązania sprawdzające się w innym miejscu tu mogą nie zadziałać – czas pokaże.
Płacisz podatki? Od roku? Dwóch lat? Nie bądzcie smieszni. Dla was dzielnicą jest teraz Targówek, a za rok będzie Wilanów albo Białołęka i tam będziecie pchali te swoje świetne pomysłu rodem ze wsi. Kiedyś można było wyjść na spacer z psem, BYŁO GDZIE a teraz nie ma gdzie. Teraz są wszędzie bloki a w nich wielcy PAŃSTWO co kupili pff wzieli na kredyt mieszkanie za sprzedane pole buraków cukrowych. I sie panosza, jacy to oni są wspaniali, że to ich miasto i świetnie, że tyle powstaje osiedli,sklepów itp. Powinniście płacić, że jeździcie naszymi drogami, które niszczycie… Powinniście płacić za parkingi… Czytaj więcej »
Panie Janie.
Ostatnie słowo do Pana. Jeśli chodzi o bloki to pretensje do krwiopijców deweloperów i władz miasta. Co do rejestracji to na drodze się nie rozpoznamy bo mam warszawskie i nie pamiętam już nawet od ilu lat…
w zeszłym tygodniu zapytałem moją babcię „czy nie dziwi jej śnieg w kwietniu…?” Odpowiedziała mi, że nie. Bardziej głupota w dwudziestym pierwszym wieku…” I jak tu nie przyznać jej racji.
Dużo szczęścia i wszystkiego dobrego w Pana życiu.
Deweloperzy a bardziej ich 'agenci’ w Ratuszu to inna bajka. W końcu ktoś musi akceptować plan dzielnicy i wydawać pozwolenia. Wartością są ludzie. A na Targówku zaczyna to przypominać Sypialnię słoików, którzy mają wielkie mniemanie o sobie. Tego nie zmienię ani ja ani Pan, Panie Jarosławie.
Mi babcia kiedyś powiedziała, że słoik zawsze będzie słoikiem. Kawałek słomy zawsze z buta będzie wystawać. Zazdroszczę słoikom, że ich rodzice mieli pola , buraki i ziemniaki a teraz oni mogą czuć sie WIELKIMI WARSZAWIAKAMI!
Panie Janie. Mam ogromną nadzieję, że jest Pan wspaniałym Warszawiakiem – człowiekiem, który tu mieszka na stałe, pracuje, płaci podatki, interesuje się historią i rozwojem miasta i coś działa w tym kierunku, że Warszawa leży Panu na sercu, nie zamieniłby Pan jej na inne miasto, a jeśli coś Panu nie pasuje w obecnym stanie, to chce to zmieniać tutaj, niż zmieniać miejsce zamieszkania. Jeśli tak to jest Pan przykładem dla wielu innych i tutaj należą się Panu wyrazy uznania. I tak się zastanawiam: Żyd, Arab, Czeczen, Hindus, Meksykanin, Murzyn musi być tolerowany, a jak ktoś ma Siedlce, Otwock, Garwolin w… Czytaj więcej »
Nikt tutaj nikogo nie oczernia.
Mówiąc słoiki i nadając im negatywne cechy, taka osoba czy też grupa osób wie o kogo chodzi. To nie jest widoczna cecha jak kolor skóry. Wystarczy posluchać takiej osoby, obserwować jej zachowanie w Warszawie i wiadomo, że to przebieraniec.
Janie niezbedny – chyba zapomniales z czego po wojnie odbudowana zostala Warszawa i kto ja budowal.
do Xix: czekam na wyjasnienie. Pewnie twoi pradziadkowie i ty jestes ich spuścizną. Oni wybudowali, Ty i inne słoje NISZCZYCIE.
Historia kołem się toczy.
gdyby ci przyjezdni byly tak zaradne pracowite to by nie przejezdzaly do stolicy tylko poradzily u siebie. tu pisze Pan troche bzdury ale sam projekt jest sensowny. takie rozwiazanie przydolby sie i w innych miejscach.
Getto nie Getto Słoików czy nie ale jutro grzecznie kochani macie się stawić do Roboty punktualnie bo sobie was zwolnię.
Tak wam wadza przyjezdni ale robić i płaszczyć się przed nami w korpo Wam nie przeszkadza???
Ooo Ząbki płaczą na forum bo sobie drogi nie skrócą do roboty rano….
A ja sie pytam! Z jakiej racji publiczne pieniadze ida na modernizacje prywatnego osiedla? Czy developer nie mogl wczesniej pomyslec o takich rozwiazaniach? Te pieniadze z bp Targowek fabryczny jak i Elsnerow potrzebuja bardziej niz takie osiedle wilno.na przyklad taka ulica bukowiecka i przejazd przez tory kolejowe od lat stoi nie remontowana a nowo powstale osiedle wilno ledwo co powstalo a juz czerpie grube pieniadze na „poprawe” swojego bezpieczenstwa.
Do tego służy budżet partycypacyjny panie Guciu. Polecam opracować projekt w przyszłym toku. Osoby mieszkające ma Winie to właśnie społeczeństwo, ltóre demokratycznie kształtuje przestrzeń wokół siebie. Panie Jarosławie, ja chciałem jeszcze raz podziękować za profesjonalne podejście do tematu. Super, że udało się przegłosować. Z osobami pokroju pan Jan nie ma co dyskutować. Dla mnie takie poglądy ocierają się o faszyzowanie, (jestem lepszy bo urodziłem się tu) do tego mam wrażenie, że głoszą je tylo osoby, które miernie poradziły sobie w życiu i na kogoś trzeba tą mierność zrzuciuć. Citekawe tylko, że w realnym świecie nie ma mocnych na głośne wyzywanie… Czytaj więcej »
Brawo dla autora pomysłu, który – po pierwsze ten pomysł miał. Po drugie, chciało mu się go przygotować, a nie tylko narzekać. Po trzecie, przekonać sąsiadów (wiem z autopsji, jakie to trudne). Po czwarte, że odpowiada anonimowym hejterom i proponuje im spotkanie, którzy – oczywiście – nie zamierzają z niego skorzystać :-(
Obawiam się, że ich „warszawskość” polega na tym, że sami przyjechali w te okolice najdalej po II WŚ i teraz dalej leczą kopleksy…
Panie Mietek. Po pierwsze rozumiem, że wszyscy, którzy wyjechali do UE za pracą są beznadziejni. Wie Pan dlaczego wyjeżdzają? Bo ludzie nie jadą tylko na zmywaki, to się skończyło. Znam ludzi na wysokich stanowiskach, więc to nie są bzdury. Ja dla swojej rodziny chcę jak najlepiej, a Pan? Więcej pokory bo życie może kiedyś Pana zmusić do tego, żeby szukać chleba w innym miejscu. Tak jak Ci ludzi, którzy są zmuszeni do opuszczania swoich rodzinnych stron bo nie ma pracy. Jak przyjadą to co? Zabraknie jej dla Pana? Niech Pan nie będzie egoistą. A jeśli nie daj Boże, ktoś zachoruje… Czytaj więcej »
Małe wyjaśnienie.
Słowa „…gdyby ci przyjezdni byly tak zaradne pracowite to by nie przejezdzaly do stolicy tylko poradzily u siebie…” są oczywiście autorstwa Pana Mietka.
do Jarosław Frątczak (AUTOR PROJEKTU) : migracje były zawsze i będą tym bardziej teraz gdzie dostanie się do innego miasta czy państwa jest po prostu łatwe. Ja wciąż mówię o zachowaniu i panoszeniu się słoików w Warszawie a nie sam fakt, że SĄ! Wam się wszystko należy, wy jesteście na równi z warszawiakami, którzy tu mieszkają XX lat, pracują, płaca podatki i dbają o to miasto (oczywiście nie wszyscy). WAM SIĘ NALEŻY, BO WY TU MIESZKACIE I WYNAJMUJECIE MIESZKANKA NA BIAŁOŁĘCE I JEZDZICIE FIRMOWYM SAMOCHODEM! G… sie wam należy. Powinniscie płacić więcej za zaśmiecanie, za korki, za kolejki do kina,… Czytaj więcej »
Chciałbym bardzo podziękować za wszystkie pozytywne opinie na temat projektu. Dziękuje. I ponawiam swoje zaproszenie. Pan Rysiek z Kranu, Pan Mocher, Pan Marcin, Pan Wileniak – wszystkich Panów zapraszam na spotkanie bezpośrednie z autorem projektu. W dowolnym dla Państwa terminie i czasie. Wtedy pozwolę sobie wyjaśnić Państwu wszystkie wątpliwości dotyczące projektu. W razie wyrażenia chęci spotkania przekaże do siebie kontakt. Panie Mietku. Stare chińskie przysłowie mówi: „Jak idziesz w górę to się wszystkim kłaniaj, bo może bedziesz wracał ta samą drogą”. Więcej pokory. Pan Gucio. Zamiast wylewać żale o Bukowieckiej niech Pan coś zrobi. Ale ponieważ pan nic nie zrobi… Czytaj więcej »
Panie Jaroslaw Fratczak bp dla dla tej okolicy wynosi 521 100 a tego co widze to samo osiedle wilno zagarnelo 441 000.czy nikt niewidzi ze jest tu cos nie tak? Mieszkancy wilna nikt wam nie broni ulepszac sobie osiedla ale ja sie pytam jakim prawem zabieracie 80 procent budzetu bo co bo macie dobrze a chcecie miec jeszcze lepiej? Nowopobudowane osiedle a potrzebuje az tyle dotacji.ludzie tu latami mieszkaja i malo co sie zmienia a wy zaraz wszystko byscie chcieli bo wam sie nalezy.Elsnerow to nie tylko osiedle wilno duzo ludzi tu mieszka dluzej od was a promowane i dotowane… Czytaj więcej »
do Gucio:
najwidoczniej tam mieszka KTOŚ dla kogo to jest ważne. Może ktoś z Ratusza? A może z SM Bródno?
Kasa sie musi zgadzac.
Pan Frątczak to tylko trybik, który zrobił to dla ideałów a co sie dzieje za plecami to juz tylko $$$$$$$
Panie Janie. Wg. PWN słowo „roszczeniowy” «wyrażający się w nieuzasadnionych lub nadmiernych żądaniach» Ja nie mam żadnych żądań, w odróżnieniu do Pana. Staram się sam pracować na swoje. A jak tam u Pana, mieszkamy z mamusią? Panie Gucio, skoro na Elsnerowie mieszka tyle ludzi, to niech się zbiorą i coś sensownego zaproponują w przyszłych edycjach. Jak się skończą pomysły na organizację Wilna, to zajmiemy się organizacją najbliższej okolicy, bo jak na razie to jest przynajmniej dekadę za rozwojem pozostałych obszarów tego miasta. Ja już mam pomysły na przyszłoroczny budżet i to właśnie na Targówek fabryczny a nie samo osiedle. Kończąc… Czytaj więcej »
Panie Gucio. Czy zgłaszał Pan swój projekt w tej i poprzednichedycji BP? Proszę powiedzieć szczerze, bo na chwilę obecną tylko Pan narzeka co jest domeną w tym kraju. korzysta Pan z rowerów przy Bukowieckiej, placu zabaw i urządzeń dla dorosłych przy Przecławskiej, z chodnika na Przecławskiej? Bo jeśli chociaż z jednej rzeczy to niech ma Pan świadomość, że to dzięki mieszkańcom osiedla Wilno. Kwota projektu to 400 000. Samo rondo kosztuje około 150000 zł. Jak zaangażuje się Pan i znajdzie tańszego wykonawcę to proszę się do mnie zgłosić. Oddam Panu te pieniądze, żeby mógł Pan spożytkować je w swojej okolicy.… Czytaj więcej »
dziekuje za skasowanie posta. jak widać Warszawiaka można obrażac, ale powiedziec prawdę o przyjezdnym to już zakazane.
Brawo Osiedle Wilno! W pracowitości i solidarności siła przebicia.
Tranzyt z Wołomina przez Wilno tak naprawdę ograniczyć może jedynie budowa Nowoziemowita, a w mniejszym stopniu także Trasy Olszynki Grochowskiej i wiaduktu na linią kolejową na granicy Warszawy i Ząbek.
Co do uspokojenia ruchu na OW, to podpisuję się pod nim rękami i nogami. Nawet za nieco kontrowersyjnymi szykanami. Panu Jarosławowi Frątczakowi gratuluję też super profesjonalnego projektu. Nigdy nie widziałem równie dobrze przygotowanego i uzasadnionego dokumentu w ramach budżetu partycypacyjnego. Mieszkańcy Bródna i Zacisza niech patrzą i uczą się od Pana Jarosława gospodarności i wydawania pieniędzy na rzeczy pożyteczne oraz przemyślane. Tak samo UM, bo naprawdę bym chciał żeby każde 400 tys które wydaje miasto, było wydawane choć w 10% tak pożytecznie i z głową :)
Panie ak.
Chciałbym powiedzieć w swoim imieniu, jak i całej mojej rodziny, która mnie wspierała, tylko jedno słowo dziękuje. Więcej nie potrafię. To najbardziej cenne i wartościowe słowa od momentu pojawienia się myśli o napisaniu i zrealizowaniu tego projektu. Jeszcze raz dziękuje. I cieszę się, że zwyciężyła demokracja lokalna na moim osiedlu.
A wszystkim przeciwnikom projektu i poniżającym „słoiki” (maja oczywiście do tego swoje prawo, choć forma przekazywania tej krytyki ma niewiele wspólnego z konstruktywną krytyką) chciałbym zacytować słowa pewnego przysłowia afrykańskiego:
„Bóg daje i nie przypomina nam o tym ciągle. Świat daje i nieustannie nam to wypomina”.
Dobrego dnia.
PANIE JAROSŁAWIE.
WIDAĆ, ŻE DUŻO PAN CZYTA. SZKODA, ŻE GŁOWA NIE WSZYSTKO PRZYJMUJE.
TO POWIEDZIAŁ SZAMAN Z MADAGASKARU.
Panie Janie… Panie Janie…
Pozory mylą i często kolorowe ptaki są jedynie głośne i nie mają nic do powiedzenia, a już na pewno do zrobienia…
To powiedziałem ja :-)
PRAWDZIWY POETA. POWINIEN SIE PAN ZAJĄĆ PISANIEM WIERSZY A NIE POPRAWĄ DRÓG NA ELSNEROWIE. NAGRODA NIKE PEWNA
Ale z Pana śmieszek… :-) Stand-upy czekają na Pana z otwartymi drzwiami… :-)
Zakończmy tą dyskusję, bo zaraz okaże się, że jestem brzydszy… albo coś innego… :-)
Dobrego dnia
a co ma brzydota do talentu? Ja po prostu podziwiam, że jest Pan takim gawędziarzem-poeto-bajkopisarzem. Jak widać wśród przyjezdnych trafi się ciekawa dusza.
Pod utworami proszę nie zapomnieć dodać :
Autor; Jarosław Frątczak (AUTOR PROJEKTU). To chyba pseudonim artystyczny?
Z tą brzydotą nie zrozumiał Pan ironii… Ale co tam… :-) W tym komentarzu do Pana podpieram się cytatami i słowami znanych (Paweł Dunin-Wąsowicz) i mniej znanych ludzi: warszawiaków i przyjezdnych. ” „Z bólem serca muszę stwierdzić, że nigdzie, w żadnym innym polskim mieście, nie jest istotne to, skąd pochodzisz. To ważne jest tylko tu, w Warszawie. Dlaczego młodzi obcokrajowcy wolą zamieszkać w Krakowie czy Wrocławiu? Bo tu, w Warszawie, nie ma miejsca na multi-kulti. Warszawa dla warszawiaków. I mimo że nie jestem obcokrajowcem, odczułem to na własnej skórze Pomyślicie zapewne „Skoro tak ci tu źle, to wyjedź stąd”. Nie,… Czytaj więcej »
Do autora projektu. 1. Proszę nie przytaczać bzdurnych danych o emisji spalin z Niemiec. To zwykła propaganda/poprawność polityczna, która nie ma NIC wspólnego z rzeczywistością. KAŻDY samochód z silnikiem spalinowym posiada największe spalanie oraz wytwarza najwięcej zanieczyszczeń podczas ruszania i przyśpieszania. Wynika to z praw fizyki i logicznego myślenia. Nie ma fizycznej możliwości aby „esowanie” lub każde inne zaburzenie płynności ruchu zmniejszyło spalanie i zanieczyszczenia. Zafunduje Pan sobie i innym zwiększenie poziomu zanieczyszczeń. 2. Napisał Pan wyłącznie o emisji CO2. Już po tym można ocenić Pana znajomość tematu, a raczej jej brak. Widać też w tym debilizm (bo inaczej nie… Czytaj więcej »
myślenie nie boli Objaw wzrostu spalania chwilowego występuje przy ruszaniu oraz dohamowaniu – no też mi nowość. Proszę więc doczytać i douczyć się jazdy płynnej, bez hamowania i nagłego przyspieszania (chyba że na autostradzie podczas manewru wymijania). Pisze Pan/Pani bzdury, aby esowanie wpływało na zmniejszenie płyności ruchu. To nie jest autostrada, że samochody mijają się co chwilę, więc samochody będą płynnie przejeżdżać. Prosze doczytać trochę fachowej literatury lub zapytać policjantów z WRD KSP (ja to zrobiłem) i i nie opowiadać bajek, że istnieje też jakiekolwiek zagrożenie CO2 – bo nie istnieje. jeśli ma Pan/Pani ciężką nogę to proszę samemu mieć… Czytaj więcej »
zamiast okreslenia sloik, ktore ktos moze odebrac jako obrazliwie nalezy mowic „emigrant ekonomiczny”.
do Pana AUTORA PROJEKTU: mysli Pan, że będę czytał te wypociny? Już raz napisałem, proszę pisać wiersze albo bloga założyć. A najlepiej to Fundację – Chrońmy słoiki.
do Pana Jana: proszę nie zamykać się w swoim życiu na jednej polskiej specjalności kulinarnej – na „steku bzdur”.
Życzę dużo szczęścia :-)
Panie Jarosławie a czytał Pan 'W cieniu blasku”? Polecam.
Być może to załagodzi objawy przypadłości, która pana dotknęła
Panie Janie, a nie mówiłem? Przebył Pan daleką drogę od tematu „Tempo 30” do dzisiaj… Jednak jestem brzydszy od Pana… :-)
Kręci to pana skoro wciąż Pan odpisuje. Jak widać nie to, że przyjezdny, bezrobotny to jeszcze upierdliwy.
Z braku zajęć wymysla Pan te wspaniałe PROJEKTY?
To jednak kompleksy…
Dobrego dnia.
P. S. Nudzi mi się w domu, nie mam pracy, ale zaraz się szykuje i jadę po zasiłek do pośredniaka :-)
Niech mama nie zapomni opłacić internetu, bo będzie pan odcięty od świata i kontaktu z bazą (wsią).
Ciepłego dnia Autorze Projektu
Niech mama nie zapomni opłacić internetu, bo będzie pan odcięty od świata i kontaktu z bazą (wsią).
Ciepłego dnia Autorze Projektu
…Tak wiem, bardzo dobrze! Ja zabieram ze sobą książeczkę i później wpadnę, panie Janie, pogadamy, później, później, panie Janie kochany, później… Aha, najważniejsza rzecz, bym zapomniał… kamyk, o który Pan prosił z… Jeleniej Góry przywiozłem. Tu kładę, Panie Janie kochany… wieczorem będzie czas pogadać sobie o słoikach, a na razie…”
Jeszcze cieplejszego dnia Panie Janie
No to teraz już wszyscy wiemy, że z Panem jednak nie jest ok. Kto w takim razie napisał ten projekt? Komu Pan podkradł pomysł?
Co z pieniędzmi? Prosimy o pełne przedstawienie kosztów na ten projekt. Są wątpliwości, że przeznaczy je pan na badania swojej głowy. A o tym nie było mowy.
ciepluteńkiego dzionka Projektancie
Panie Janie… :-( Najpierw nie rozumiał Pan ironii z „brzydotą”, a teraz Pan nie rozpoznał słów jednego z bochaterów „Misia”…? Nie wierzę… :-) :-) :-) Kultowy film „Miś” to komedia złożona z groteskowych epizodów ukazujących rozpad PRL-owskiego systemu. Liczne sceny z barów mlecznych, urzędów i sklepów ujawniają absurd codziennej egzystencji Polaków. Wokół historii Ochódzkiego (Stanisław Tym) narasta wiele ważnych, małych opowieści charakteryzujących rzeczywistość początku lat osiemdziesiątych. Pewne zachowania przetrwały jednak do dzisiaj… :-( I jeszcze bardziej ciepluteńkiego dzionka Janie Prosze oto mój wstępny kosztorys – jest zawarty w projekcie w postaci pliku „pdf” załączonym na końcu strony z opisem projektu.… Czytaj więcej »
No to pan Jarosław Frątczak wywindował się pomysłem szykan na „świecznik”. Do większości zmian nie można mieć zastrzeżeń, poprawiają bezpieczeństw a to najważniejsze, ale te szykany… to jak sabotaż.
Celowe zwężanie jezdni dwukierunkowej i stałe zablokowanie płynności ruchu to gwarant korków czyli „czystszego” powietrza i zapewne głośniejszego otoczenia bo przecież klakson na szykanach będzie od czasu do czasu słyszalny. Współczuje mieszkańcom w bezpośrednim sąsiedztwie. Za takie udogodnienie będą Pana pozdrawiać razem ze stojącymi w korku kierowcami.
Zamontować profesjonalne progi z wysokim ale łagodnym najazdem i wszyscy będą zadowoleni.
Pozdrawiam :)
nie czytałem tego shit_. dla mnie ten projekt to głupota ale ciemny lud wybrał. Skoro na Elsnerowie 89 % to słoiki to sie nie dziwię. Pewnie dostali od Pana po marchewce i zadowoleni.
Cieplej nie będzie, ciepły Jarosławie.
Panie Radku. Dziękuje za tą opinię. Szanuje też Pana zdanie, ale jednak nie mogę się z nim zgodzić. Profesjonalne progi miały zostać zamontowane, lecz mieszkancy powiedzieli NIE. To był 2016 rok. Esowanie nie spowoduje korków ponieważ w godzinach rannych samochody poruszają się w większości w stronę Bukowieckiej. Ironicznie to rondo pozwoli nadrobić ewentualnie czas na dłuższy wyjazd z Zamkowej ponieważ będzie możliwe szybsze włączenie się do ruchu – taką możliwość daje właśnie rondo. Ruch rano odbywa się tylko w jedną stronę. Czyli esowanie jezdni nie będzie miało wpływu na płynność jazdy ulicą Zamkową, ograniczy jednak nadmierną prędkość poruszania się u… Czytaj więcej »
Panie Janie, teraz to już Pan przegina obrażając mieszkanców Elsnerowa. Co do Pana „żarciku” o marchewce to podobno 2 minuty temu w Bustamante (Meksyk) dotarł on do lokalnych mieszkańców. Niestety dla Pana nikt się nie zaśmiał…
Kończę z Panem dyskusje. Nie chciałbym się zdenerwować bo to oznaczałoby mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Jak powiedziała kiedyś znana pisarka: „Półgłówki zwykle najwyżej głowę podnoszą”. Rozmowa z Panem już nie jest moim priorytetem.
Dobrego dnia.
Panie Radosławie.
Jeszcze jedna ważna rzecz. Przedstawiona grafika w artykule nie odzwierciedla rzeczywiści wyglądającgo rozwiązania esowania. Była ona zawarta tylko jako przykład przy pisaniu projektu w danym czasie. Przy esowaniu jezdni nie występuje żadne(!) zwężenie drogi (to jest zupełnie inne rozwiązanie). Nie miałem na to wpływu jaka grafika zostanie wykorzystana przez redakcję portalu „targówek.info” – może dlatego, że przyciąga czytelnika. To nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Pozdrawiam
Autorowi projektu gratuluję wytrwałości w realizacji projektu i … lotności umysłu. Co do Jana… Warto czasami wyściubić nos poza furtkę krytego eternitem zaciszańskiego domostwa. Naprawdę świat nie kończy się na modłach do kaftoflanego bożka z Żoliborza, bo horyzonty macie podobnie wąskie.
Do Krzysztof: nawet nie jestem blisko tego świra bliźniaka. nie za bardzo rozumiem też porównanie ? Chciałeś zabłysnąć? Troszkę ci nie wyszło. A może syn Projektanta przemówił?
Brak argumentów z waszej strony PORAŻA
Kiedy jedziecie do domu na wakacje?
Panie Janie… Ale suchar do herbaty… :-) :-) :-) Odpuściłbym, ale nigdy nie cierpiałem w szkole osiłków, którzy śmiali się ze słabszych i w dodatku byli tchórzami bo działali w grupie… (dzisiaj objawia się to chowaniem za klawiaturą swojego telefonu… Jaki wogóle Pan Jan…? Ponieważ jest Pan jednym z takich zakompleksionych człowieczków dlatego tak długo z Panem rozmawiam… To już podsumowując nasza rozmowę, po Pana słabych żartach, obrażaniu emigrantów ekonomicznych i mieszkańców Elsnerowa, zaprawdę, powiadam Panu – otóż nade wszystko chyba nienawidzę chamstwa, i to chamstwa w znaczeniu: oglądania chama, obcowania z chamem, problemów chama, otoczenia chama i wreszcie chama… Czytaj więcej »
Widzę, że poniosły Pana emocje. Troszkę się Pan chyba zdenerwował. Ale czym? Odpowiem za Pana. A no tym, że jako przyjezdny jednak jest Pan zakompleksiony. Pod tą skorupą TWARDZIELA, który najechał na Warszawę i wszystko tutaj jego jego, może robić co chce i jeszcze pyskować, kryje się człowiek z prowincji. Człowiek, który nie rozumie życia w mieście i tylko udaje. Chama to może pan spotkać wracając na weekend do domu, a zapewne i patrząc w lustro. Nie chciałem tego pisać, bo Pan to doskonale wie, ale jak widać czasami trzeba powiedzieć to wprost. Ja się za klawiaturą nie chowam. Często… Czytaj więcej »
„…O, nie. To nie samoloty. To Piękna zabiła Bestię…”
Wszystkiego dobrego i udanych wakacji Panie JAnie.
P.S. Trzeciego dnia to już na pewno nie poświęcę dla Pana :-)
Panie jarosławie. Nie oszukujmy się. Pan żyć nie może beze mnie :)
Panie Jarku, ja osobiście bardzo sceptycznie podchodzę do szykan a właściwie do wszelkich rozwiązań wymuszających ruch kolizyjny. Każda przeszkoda na drodze, którą musimy ominąć generuje mniejsze lub większe ryzyko a organizacja ruchu powinna to ryzyko minimalizować. Pożyjemy zobaczymy jak to wyjdzie. Tak naprawdę mnie bezpośrednio to nie dotyczy ponieważ mieszkam na Targówku a jedynie czasami jeżdżę przez Wilno rowerem :) i widzę co się dzieje przy wyjeździe z osiedla, stąd rondo jak najbardziej ok. No ale te szykany, ehhh obym się mylił.
Pozdrawiam
Ok Panie Janie. Wygrał Pan. Poddaje się. Mój projekt to jednak słaby pomysł :/
„Ok Panie Janie. Wygrał Pan. Poddaje się. Mój projekt to jednak słaby pomysł :/”
Dzień dobry Panie Janie. Ważne. Dzisiaj pojawiły się powyższe słowa. Nie rozumiem sytuacji, ale to nie są moje słowa.
To tylko w kwestii wyjaśnienia.
Pozdrawiam
hmm ja nie wnikam. Szkoda było pisania tyle czasu. A jednak Pan przegrał :) Odpisał Pan.
oj panie Jarku, stęskniłem się.
Panie Radku. Osobiście wolę bardziej określenie „esowanie jezdni” :-) Pojęcie „szykana” nie jest jakby sama w sobie środkiem wymuszającym zmniejszenie prędkości, ale elementem składającym się na całość rozwiązania „esowania jezdni”. W samej Warszawie ograniczenie do 30 km/h i uspokojenie ruchu obowiązuje już na ponad 400 km dróg publicznych, zaś strefy Tempo 30 obejmują duże obszary Włoch, Żoliborza, Bemowa czy Wilanowa a nawet w Śródmieściu Południowym. To rozwiązanie sprzyja nie tylko poprawie bezpieczeństwa i jakości powietrza, ale też poprawia płynność ruchu. Utrzymywanie stałej prędkości pozwala jechać płynniej niż ciągłe przyspieszanie i hamowanie. To obustronna korzyść: dla mieszkańców ulic, ale i kierowców,… Czytaj więcej »
@Jarosław Frątczak: w jednym ze swoich komentarzy (17 lipca 2017 o godz. 14:37) umieścił Pan w nawiasach kwadratowych odnośniki liczbowe do źródeł, ale w końcu Pan tych źródeł nie podał. Czy można o nie prosić?
Witam.
Oczywiście. Pod podanym niżej linkiem, na końcu wyświetlonej podstrony, znajdzie Pan źródła o które Pan prosi.
http://pl.30kmh.eu/why-30kmh-20-mph/jakosc-powietrza-i-ochrona-klimatu/
do stolicy zjeżdżają ludzie z całej Polski i robią sobie co chcą ,nawet niepoprawnie jeżdzą n,ie mówiac o niekulturalnym zachowaniu zwyczajne chamstwo a my rdzenni warszawiacy co mamy ich non stop pouczać,takie malomiasteczkowe spoleczeństwo,trzeba ograniczyć szybkość przez osiedle aby nerwusy nie rozpedzały się no i uciszać rozwydrzone dzieci co wrzeszczą pod oknami
jakby je kto ukropem polewał
może tunel pod torami na Bukowieckiej i ulicę,wzdłuż torów ,taki pasaż na zakupy do BIEDRONKI I OBI
Po co kłócić sie z człowiekiem trzeba własny projekt napisać życzę powodzenia