Pierwsze duże opóźnienie na budowie metra: Ossowskiego ciągle rozkopana

14
Share

Do tej pory budowa metra na Targówku imponowała prędkością, ale właśnie coś się zacięło.

 

Budowa metra na Targówku ma się zakończyć w maju 2019 roku (a może nawet ciut wcześniej), lecz to dotyczy prac pod ziemią. Prace na powierzchni powinny zakończyć się znacznie wcześniej – gdy półtora roku temu ruszała inwestycja, zapowiadano, że ulica Trocka zostanie przywrócona dla ruchu po około dwóch latach (czyli wiosną 2018 roku), zaś ulica Ossowskiego po niewiele ponad roku. Czyli właśnie teraz.

Na spotkaniu informacyjnym urzędnicy i budowlańcy podali nawet konkretną datę oddania do ruchu ulicy Ossowskiego: 30 września 2017 r.

Przypomniał nam o tym nasz czytelnik, pan Grzegorz:

Ja na tym spotkaniu byłem (jestem mieszkańcem Pratulińskiej 10) – na 100% padło pytanie z sali o otwarcie ulicy Ossowskiego oraz odpowiedź: 30.09.2017 r. Jak widzimy także na kamerach, które są na portalu Targowek.info – nic na to nie wskazuje… Zakładam, niestety, że brak przejezdności będzie pewnie już przez cały okres zimowy.

Rzeczywiście, ulica Ossowskiego w okolicach skrzyżowania z Pratulińską jest dalej całkowicie rozkopana i nieprzejezdna. Co więcej, już od wielu tygodni nie widać, żeby na powierzchni toczyły się jakieś większe prace.

 

Rozkopana ulica Ossowskiego / fot. Metro Warszawskie

 

Budująca II linię metra na Targówku firma Astaldi potwierdza, że ulica mogłaby już być odbudowana.

– Technicznie jesteśmy od jakiegoś czasu gotowi do odtworzenia ul. Ossowskiego w jej pierwotnym kształcie – mówi targowek.info Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy Astaldi.

Dlaczego tak się nie dzieje? Otóż „zawinił” planowany generalny remont tzw. „obwodnicy” Targówka Mieszkaniowego – czyli ciągu ulic Handlowa, Ossowskiego, Barkocińska, Myszkowska, na co miasto chce wyłożyć aż 10 mln złotych.

Szkopuł w tym, że stołeczni urzędnicy wpadli na ten pomysł już po podpisaniu umowy na metro i w rezultacie Astaldi jest zobowiązane w umowie do odtworzenia ulicy Ossowskiego w takim stanie, jakim była przed rozpoczęciem budowy – a nie w kształcie, jaki ulica będzie mieć po planowanym wielkim remoncie całej trasy.

– Ul. Ossowskiego nie została odtworzona, ze względu na toczące się rozmowy dotyczące możliwości wprowadzenia do naszego kontraktu kształtu ulicy z nowego projektu związanego z przebudową obwodnicy Targówka – powierdza Mateusz Witczyński.

Kiedy te rozmowy się zakończą i kiedy możemy liczyć na przywrócenie ruchu na ul. Ossowskiego? Tego rzecznik budowy metra nie podejmuje się podać, podkreśla jednak, że nie zależy to od jego firmy.

Wszystko wskazuje więc na to, że w tym roku ulicą Ossowskiego nie pojedziemy. Szczególnie, że choć początkowo stołeczni urzędnicy planowali rozpoczęcie remontu „obwodnicy” jesienią 2017 roku, to projekt oczywiście załapał opóźnienie i teraz nie ma go już w tegorocznych planach drogowców.

Prace przy całej „obwodnicy Targówka” ruszą więc najwcześniej w 2018 roku. O ile władze Warszawy – jak to mają w zwyczaju – nie zabiorą nam tych pieniędzy, żeby zbudować coś ładnego po lewej stronie Wisły.

 

14
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx