Do tej pory budowa metra na Targówku imponowała prędkością, ale właśnie coś się zacięło.
Budowa metra na Targówku ma się zakończyć w maju 2019 roku (a może nawet ciut wcześniej), lecz to dotyczy prac pod ziemią. Prace na powierzchni powinny zakończyć się znacznie wcześniej – gdy półtora roku temu ruszała inwestycja, zapowiadano, że ulica Trocka zostanie przywrócona dla ruchu po około dwóch latach (czyli wiosną 2018 roku), zaś ulica Ossowskiego po niewiele ponad roku. Czyli właśnie teraz.
Na spotkaniu informacyjnym urzędnicy i budowlańcy podali nawet konkretną datę oddania do ruchu ulicy Ossowskiego: 30 września 2017 r.
Przypomniał nam o tym nasz czytelnik, pan Grzegorz:
Ja na tym spotkaniu byłem (jestem mieszkańcem Pratulińskiej 10) – na 100% padło pytanie z sali o otwarcie ulicy Ossowskiego oraz odpowiedź: 30.09.2017 r. Jak widzimy także na kamerach, które są na portalu Targowek.info – nic na to nie wskazuje… Zakładam, niestety, że brak przejezdności będzie pewnie już przez cały okres zimowy.
Rzeczywiście, ulica Ossowskiego w okolicach skrzyżowania z Pratulińską jest dalej całkowicie rozkopana i nieprzejezdna. Co więcej, już od wielu tygodni nie widać, żeby na powierzchni toczyły się jakieś większe prace.
Budująca II linię metra na Targówku firma Astaldi potwierdza, że ulica mogłaby już być odbudowana.
– Technicznie jesteśmy od jakiegoś czasu gotowi do odtworzenia ul. Ossowskiego w jej pierwotnym kształcie – mówi targowek.info Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy Astaldi.
Dlaczego tak się nie dzieje? Otóż „zawinił” planowany generalny remont tzw. „obwodnicy” Targówka Mieszkaniowego – czyli ciągu ulic Handlowa, Ossowskiego, Barkocińska, Myszkowska, na co miasto chce wyłożyć aż 10 mln złotych.
Szkopuł w tym, że stołeczni urzędnicy wpadli na ten pomysł już po podpisaniu umowy na metro i w rezultacie Astaldi jest zobowiązane w umowie do odtworzenia ulicy Ossowskiego w takim stanie, jakim była przed rozpoczęciem budowy – a nie w kształcie, jaki ulica będzie mieć po planowanym wielkim remoncie całej trasy.
– Ul. Ossowskiego nie została odtworzona, ze względu na toczące się rozmowy dotyczące możliwości wprowadzenia do naszego kontraktu kształtu ulicy z nowego projektu związanego z przebudową obwodnicy Targówka – powierdza Mateusz Witczyński.
Kiedy te rozmowy się zakończą i kiedy możemy liczyć na przywrócenie ruchu na ul. Ossowskiego? Tego rzecznik budowy metra nie podejmuje się podać, podkreśla jednak, że nie zależy to od jego firmy.
Wszystko wskazuje więc na to, że w tym roku ulicą Ossowskiego nie pojedziemy. Szczególnie, że choć początkowo stołeczni urzędnicy planowali rozpoczęcie remontu „obwodnicy” jesienią 2017 roku, to projekt oczywiście załapał opóźnienie i teraz nie ma go już w tegorocznych planach drogowców.
Prace przy całej „obwodnicy Targówka” ruszą więc najwcześniej w 2018 roku. O ile władze Warszawy – jak to mają w zwyczaju – nie zabiorą nam tych pieniędzy, żeby zbudować coś ładnego po lewej stronie Wisły.
Nie będzie remontu „obwodnicy Targówka” To była ściema. Będą fontanny na Wilanowie i Ursynowie za te pieniądze.”Jak zwykle się ciemniaki nabraliście!!! Bhawo Ja „
czyli wina po stronie miasta, a nie wykonawcy budowy metra
Dokładnie. Wprowadzanie czytelników tytułem w błąd dotknęło też targowek.info ;)
dobra ale 500 juz mozecie skasowac. 169 tez. przeciez metro zaraz bedzie
Do Jan : a jak ktoś torbę zostawi na stacji to na rowery wszyscy się nie zmieścimy.
i gitara, niech się zawali i zatopi to całe methro…
Brak słów, nieważne utrudnienia okolicznych mieszkańców, nieważne dodatkowe koszty paliwa spalone na objazdach, jak zwykle urzędnicy nie mogą się porozumieć, albo jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.
Warto przypomnieć, że ta modernizacja to była „rekompensata” za uwalenie Trasy Mostu Krasińskiego. Wartość samej wywalonej w błoto dokumentacji to 30 mln. Nie wiem co sądzić o tej modernizacji, ale mam jedną wielką obawę. Z zapowiedzi wynika zwężenie ulicy i w zamian cudowne, wspaniałe, nowoczesne, wytęsknione ścieżki rowerowe. Tylko, że na tej obwodnicy jest duży ruch autobusowy mający zasadnicze znaczenie dla komunikacji w dzielnicy. Jeżeli zwężą tak, że autobusy nie będą się mogły swobodnie wymijać, to będzie prawdziwa tragedia. A są do tego zdolni. W ratuszu króluje dogmatyzm myślowy. Podobno dobre jest tylko to, co upodobni ulice Warszawy do starego… Czytaj więcej »
Oczywiście że upodobnienie do Kopenhagi i Amsterdamu. Jak powstaną drogi rowerowe to mieszkańcy osiedla przesiada się właśnie na rowery i do komunikacji publicznej.
Nikt do tej pory nie wymyślił za co zamknąć hgw – a tu proszę jak na stole – jest zarzut marnotrawienia pieniędzy , brak dopełnienia obowiązku koordynacji prac i doprowadzenie do opóżnien . Zamknąć wreszcie to coś !!!!!
A ja mogę poczekać do jesieni 2018 roku na otwarcie ponownie skrzyżowania ulic Osowskiego z Pratulińską (okolice Kościoła Chrystusa Króla) oraz na nową ulicę Pratulińską od skrzyżowania z ulicą Trocką do skrzyżowania z ulicą Handlową. Ważne, aby również na nowo został odtworzony pas zieleni od parku Wiecha do ul. Ossowskiego, gdzie potrzebne są boiska do: koszykówki, piłki nożnej i tenisa ziemnego. I kolejno dalej została wybudowana nowa ulica Pratulińska od ulicy Ossowskiego do wiaduktu kolejowego Radzymińska/Aleje Solidarności/Naczelnikowska, gdzie ulica Pratulińska mogłaby być połączona z ulicą Naczelnikowską w wykopie pod przejazdem kolejowym, aby już nigdy samochody nie musiały czekać przed przejazdem… Czytaj więcej »
Do Warszawiak230. W terminie 2018 napiszesz że możesz poczekać do n-tego terminu i tak do publikacji Twojego nekrologu …plany są po to aby je realizować w czasie i w założeniach .
Do warszawiak230
Piekne marzenia ale tych opisanych przez Ciebie pomysłów nie ma w planach budżetach i projektach zatem mogą być zrealizowane za 3-5 lat o ile władza się o nich dowie i ruszy ….
Jedyne pewne marzenia to boisko do kosza i płac zabaw. Było przed rozkopaniem więc musi wrócić tak samo jak Ossowskiego.
A jak w jednej sprawie damy sobie wejść na głowę to w każdej innej możemy zostać z niczym
coś się dzieje w tym temacie?