Dzieciaki z publicznych przedszkoli na Targówku będą mogły oddychać czyściejszym powietrzem. Szkoda, że nie wszystkie.
Znów zaczął się sezon grzewczy i od razu jakość powietrza dramatycznie spadła. O tym, że władze Warszawy wreszcie mają jakiś lepszy pomysł na walkę ze smogiem, niż organizowanie gry miejskiej, napisała wczorajsza „Gazeta Stołeczna”.
Stołeczni radni zadecydowali o kupnie oczyszczaczy powietrza do 117 publicznych przedszkoli w całej Warszawie – w tym do siedmiu na Targówku, Bródnie i Zaciszu. Kosztujące 2 tys. zł urządzenie ma trafić do każdej sali w każdym wytypowanym przedszkolu, pozwalając oddychać maluchom powietrzem bez oparów taniego węgla, plastiku, gumy czy starych mebli.
Te przedszkola w dzielnicy powinny wkrótce otrzymać oczyszczacze:
* Przedszkole nr 81, ul. Barkocińska 19/21
* Przedszkole nr 95, ul. Korzona 2
* Przedszkole nr 106, ul. Trocka 4
* Przedszkole nr 128, ul. Strenhela 40 (teraz właściwie już ul. Bernaciaka „Orlika” 40)
* Przedszkole nr 150, ul. Prałatowska 12
* Przedszkole nr 155, ul. Bartnicza 6
* Przedszkole nr 157, ul. Bazyliańska 10
Teoretycznie przedszkola wytypowano według dwóch kryteriów: miały to być placówki położone między domami jednorodzinnymi i te blisko ruchliwych arterii.
Jak trafnie zauważyła „Gazeta”, w naszej dzielnicy nie do końca to się zgadza. Urządzenia trafią do placówek przy ul. Trockiej, Bartniczej czy Prałatowskiej (położonych daleko od dużych ulic i między blokami z centralnym ogrzewaniem), zaś nie dostanie ich nowe przedszkole przy ul. Kunieckiej, leżące między opalanymi węglem domkami i blisko ul. św. Wincentego (choć również blisko cichego i „czystego” cmentarza).
Nie jest również jasne, czy oczyszczcze trafią do filii przedszkola z ul. Sternhela położonej na ul. Nauczycielskiej – a więc w rejonie znajdującym się na miejskiej „czarnej liście”, gdzie najczęściej dochodzi do nielegalnego spalania trujących odpadów.
Pieniądze na oczyszczacze powietrza daje miasto, jednak zakupem sprzętu i jego utrzymaniem mają się zająć same dzielnice. Właśnie przygotowują się do zakupów – jest nadzieja, że oczyszczacze trafią do przedszkoli jeszcze w tym roku.
zdjęcie na górze: fot. Flickr/David J
Nie, nie i jeszcze raz nie! Jesteśmy za biednym krajem, aby tracić pieniądze na takie półśrodki. Tłumaczyć rodzicom, aby korzystali z komunikacji publicznej. Propagować rowery. Rodzice mogą prowadzić dzieci do szkół czy przedszkoli pieszo. Przy okazji będzie spacer rano i wieczorem. Twardo przeciwdziałać ogrzewaniu domów węglem. Nie produkować, nie wydawać zgód na montowanie pieców węglowych. Edukować, mówić, pisać o tym, że produkty spalania plastików czy innych śmieci są rakotwórcze, toksyczne, zabójcze. Przeprowadzać kontrole w domach, gdzie istnieje podejrzenie, iż spala się substancje szkodliwe dla środowiska (już lepiej na to wydawać pieniądze). Jak sobie pomyślę, ile te urządzenia kosztowały, to włosy… Czytaj więcej »
Dobry pomysł. Anna ma trochę racji, ale tylko trochę.
„Przeprowadzać kontrole w domach, gdzie istnieje podejrzenie” Ja bym proponował: „Przeprowadzać kontrole w domach, z prokuratorskim nakazem rewizji, gdzie istnieje TYLKO podejrzenie”. Od razu nakaz rewizji ;-)) Nie, no racja. Może nie w domach, ale przecież są urządzenia do monitorowania kominów. Pamiętamy z fizyki, że bardzo wiele może nam powiedzieć optyczna analiza widmowa. Zrazu widać, co z komina „leci”. Służby powinny mieć urządzenia dowodowe. Rowery, hulajnogi są fajne i z tych środków komunikacji korzystają dzieci z Zacisza. Widzę to przez okno, ale naturalnie nie zimą. W zimę rekomenduję transport zbiorowy. Kiedyś nie mieliśmy tylu samochodów (np. lata ‘80) i żadne… Czytaj więcej »
przedszkole przy trockiej jest przy zaciszu tam trzeba 2 oczyszczacze
Anno masz calkowita racje. Nic dodac, nic ujac
Z pewnoscia taki oczyszczacz powinno dostac przedszkole na Nauczycielskiej nr.128. Jego lokalizacja jest przy ruchliwej ulicy ponadto otacza je osoedle domkow. Codziennie prowadze tam moje dziecko i codziennie smierdzi. Moje dziecko ostatnio skomentowalo to tak” ale pachnie grillem”…
Mieszkam niedaleko Nauczycielskiej i jak jest zly stan powietrza to poprostu to czuc.nie da sie otworzyc wtedy okien!! A my to wszysyko wdychamy i nasze male dzieci. Takze jwazam ze temu przedszkolu nalezy sie bardzo taki oczyszczacz.choc niewiem jak zostalaby rozwiazana sprawa oczyszczaczy gdyz tam sa 2 sale…czy wtedy miasto zasponsoruje 2?!