Jeśli usłyszycie strzały na Bródnie – nie dziwcie się. To myśliwi strzelają do dzików. Zobaczcie na mapie, gdzie dokładnie będą polować.
Mamy mieszane uczucia. Z jednej strony ciągle wychodzące z lasu i włóczące się po połowie Bródna i Targówka dziki stanowią zagrożenie zarówno dla ludzi (choć nie odnotowaliśmy przypadków ataków), jak i dla ruchu drogowego (wypadki z ich udziałem już były). Z drugiej strony – dziki były tu wcześniej, nim ludzie zaczęli zabudowywać ich tereny. I choć powodują szkody, to budzą też sporą sympatię.
Jakby nie było – po wielu miesiącach zwierzęcych wędrówek Wojewoda Mazowiecki podjął decyzję o sanitarnym odstrzale dzików. Odstrzał jest prowadzony od 2 listopada do 15 grudnia 2017 r. na terenie Warszawy oraz okolicznych powiatów. Łącznie ma zostać zastrzelonych 240 dzików, w tym na terenie Warszawy 50 sztuk.
Jak podaje urząd, odstrzał dzików na terenie Warszawy będzie prowadzony w wyznaczonych rejonach na terenie dzielnic: Ursynów, Włochy, Wilanów, Wawer, Targówek, Mokotów, Rembertów, Wesoła, Bielany, Bemowo oraz Białołęka.
Gdzie dokładnie będzie prowadzony odstrzał w naszej dzielnicy pokazuje poniższa mapka:
Rejon odstrzału dzików na Bródnie /mat. UM Warszawa
W skrócie: polowania będą się odbywać w Lasku Bródnowskim, na wschód od ulic Głębockiej i Przy Grodzisku oraz na północ od Kondratowicza i Bystrej. Więc np. spacerujący w okolicach ulicy Skierskiego mogą się na myśliwych natknąć.
Kiedy nastąpi odstrzał dzików w naszej dzielnicy? Oprócz ramowych dat (2.11-15.12) dokładnie nie wiadomo. Osoby prowadzące odstrzał są jednak zobowiązane przed przystąpieniem do prowadzenia odstrzału powiadomić telefonicznie Komendę Stołeczną Policji, Straż Miejską oraz Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego m.st. Warszawy, o planowanej godzinie rozpoczęcia odstrzału oraz obszarze, na którym będzie on prowadzony. Myśliwi zobowiązani zostali także do poinformowania wymienionych służb o godzinie zakończenia odstrzału wraz z podaniem informacji o ilości zabitych dzików.
Dziki na ulicy Kondratowicza /fot. Instagram/rainy_darkness
zdjęcie na górze: UM Warszawa
Odstrzał – według mapki – ma być też na terenach ogrodów działkowych.
na te dziki to pewnie beda poloc jelenie z wiejskiej Bo tylko tacy dostaja pozwolenie na zabijanie I sa bezkarni
„Z drugiej strony – dziki były tu wcześniej, nim ludzie zaczęli zabudowywać ich tereny.” Co było pierwsze? Kura czy jajo? ;-) Jedno ze źródeł podaje: „Samo grodzisko powstało około IX wieku i jego pozostałości są jedynym śladem po najstarszej osadzie na terenie Warszawy. Spalone w XI wieku nigdy nie zostało odbudowane, dopiero w 1947 roku miejscem tym zainteresowali się archeologowie. Jego okolica to twór stosunkowo młody – w XIX wieku wykarczowano tu puszczę, robiąc miejsce dla łąk należących później do wsi Bródno Stare. Po II wojnie światowej rozpoczęto sztuczne nasadzenia drzew i krzewów – tak właśnie powstał Lasek Bródnowski, jedno… Czytaj więcej »
To z niewaga dla Jelni porównywać je z Wiejską
A nie można odłowić i wywieźć, np. do Kampinosu??? Taka akcja (ta z odstrzałem) kosztuje niemało. Musi być policja, straż miejska, może i żandarmeria. Trzeba teren obstawić, zabezpieczyć, aby nikt z mieszkańców nie chodził po lesie, w czasie odstrzału. Wyłożyć zanętę, nastawić pułapki z kamerami, złapie się towarzystwo, to wywozić.
Ewelina, a nie dostrzegasz, że w lasach miejskich najzwyczajniej w świecie nie ma równowagi ekologicznej? Dzików jest za dużo, jest to oczywiste. Z kolei odłownie nie są skuteczne, a przemieszczanie dzików w inne miejsce nie rozwiąże problemu, a może ich jedynie tam przysporzyć.
Biedne dzikuski:-((( Ale skoro w tym kraju minister środowiska to myśliwy i zwolennik wycinki puszczy bialowieskiej to już nic zdziwić nie może. Podła zmiana dorwala się do koryta.
W tym roku na Targówku Mieszkaniowym dziki też były normą.
w przyrodzie, obok zwierzyny łownej (np DZIK), występuje drapieżnik i to jest właściwe, bo on reguluje równowagę. w przypadku braku równowagi dochodzi do zaburzeń i katastrof (brak pożywienia dla dzików i ich spacery do zamieszkanych osiedli oraz następstwa „wizyt”)
MYŚLIWY = DRAPIEŻNIK
jakie jeszcze stworzenia beda przeszkadzac szyszce wycinane sa lasy wiec gdzie te stworzenia maja sie podziac wypieprzyc tego idiote z rzadu a moze innaczej niech zaczna odstrzal od siebie bo juz sie niedobrze robi jak sie otym wszystkim slucha
do ech, zadałe’aś pytanie „co było pierwsze, kura czy jajko?’, takie pytanie świadczy o tym że nie znasz pisma świętego bo jakbyś czytał biblie to byś wiedział że pierwszy był kogut. nie ładnie w katolickim kraju. a jeśli chodzi o dziki to rok temu wracałem rowerem z marek i jechałem tym deptakiem, przy tej smródce, przy lasku bródnowskim w którym równolegle ze mną biegł dzik, kombinował czy mnie nie zaatakować, bałem sie, myślałem że uciekne do tego rowu do tej wody ale dzik sobie odpuścił a ja zwiałem do domu i 2 dni nie wychodziłemi
Rok temu bieglem sobie z Marek deptakiem przy smrodce. Obok mnie caly czas jechal gościu na rowerze i kombinowal czy mnie na kiełbasę nie przerobić. W końcu ucieklem do domu i dwa dni z legowiska nie wychodzilem.
czas najwyższy te cholerne dziki pogonić…
Aby zachować równowagę ekosystemu trzeba wypuścić drapieżniki. Dzikie koty moga się rzucać do gardeł tych dzików, będzie jatka! Muchy tez się pożywią. ?
a kiedy odstrzał kaczek ?
ALE PO CO ZABIJAĆ?
NIE LEPIEJ KSZTAŁCIĆ?
Mieszkam na Bródnie od urodzenia i dziki były od zawsze, i nikomu nie przeszkadzały, problem w tym że człowiek zaczął zagarniać ich tereny i musiały się ruszyć. Tak to jest z ludźmi najpierw ukradną teren zwierzętom a potem powiedzą że jest ich za dużo i je pozabijają.
Byłoby zabawnie gdyby ktoś wpakował kilka kulek w myśliwego :D
Jakby się tak ludzie skrzykneli i zrobili Battlefielda w terenie :D
– Kto wy, zielone ludziki? Masz k****! Straz Obywatelska
I kula bach, w sosnę, tuż nad głową myśliwego.
– Bang-Bang, Lucy Luke…
– Zamknij się Marek.
– Bang…
– Ciszej, k* – celuję.
_ …Lucky…
– Marek, zaraz nam ucieknie…
A potem by się rodzinka niedorobionego popaprańca zebrałą nad grobem, i by jęczeli jaki to był dobry chłopina…
– zamknął się w stacji benzysnowej.
– to granatem go.
– szturmujemy!!!!
Śmieszą mnie komentarze o zabieraniu dzikom przestrzeni. Wg danych GUS w ciągu ostatnich 16 lat populacja dzika w Polsce wzrosła ze 118 tyś. do 264 tyś. (dane na rok 2016). Odławianie i wywożenie nie jest skuteczne bo dzik głupi nie jest i zawsze przyjdzie tam gdzie ma pod dostatkiem jedzenia czyli bardzo często do miasta. Pamiętajcie też o przyroście naturalnym dzików, który wynosi 100-200% rocznie. Bez efektywnej i sprawnej redukcji ich liczby staniemy przed efektem kuli śnieżnej.
@PAWEŁ. Edukować nie można, bo się jeszcze okażą bardziej inteligentne od włodarzy miasta
@JazzMan Mnie zaś śmieszy propaganda poparta wyrywkowo przywoływanymi danymi; 16 lat temu żyło w Warszawie niecały 1600 tys ludzi, teraz 1754 tyś. Podajesz dane dla obszaru Polski, gdzie wzrost populacji jest spowodowany, miedzy innymi, za sprawą myśliwych dokarmiających zwierzęta. Odstrzał dzików w Warszawie jest częścią działań szyszki w myśl których praktycznie dziki mają zostać wybite na terenie Polski. Pewnie się to nie uda, szyszce do Mao trochę brakuje, ale z całą pewnością pogorszy jakość populacji. Wolałbym o tak delikatnej materii jak ewentualna redukcja populacji, decydowali ludzie o jakimś minimum kompetencji w tym zakresie, a nie szyszko nie mający od dawna… Czytaj więcej »
PRZEBADAĆ DZICZYZNE I ZROBIĆ Z NIEJ JEDZENIE NA PIKNIK DLA MIESZKAŃCÓW!!!
1) Nie będzie odstrzału na TGK, będzie na innych obrzeżach stolicy, info od kompetentnego pracownika LM.
2) Potomkom chłoporobotników, którzy nie znają ustalonych od dziesiątek lat nazw cieków wodnych, mówimy: NIE! Smródka to jest stan, gdy stanie się 50 cm od was, zwłaszcza gdy myślicie.
3) Czas na odholowanie „dzikich” i podkorodowanych, zawalających pobocza dróg wokół nowych osiedli. W dzielnicy powstaje nowe rozporządzenie w tym zakresie.
„dziki stanowią zagrożenie zarówno dla ludzi (choć nie odnotowaliśmy przypadków ataków)”- piszecie jak rasowi komsomolcy albo Fakt, bez składu i składu, byle wywołać zamęt.
problem z dzikami jest złożony i wypadałoby podejść do niego holistycznie:
1 nie dokarmiać dzików np. paluszkami
2 chociaż część populacji dzika odłowić
3 porozrzucać w lasku bródnowskim anty koncepcję póki jeszcze prawica nie sprawuje władzy w naszej gminie
4 najlepiej w nocy przy pomocy muzyki z mocnym bitem i przy pomocy gazu przepłoszyć dzika na białołęke gdy będzie wiało z południa
nareszcie zrobią z tym porządek, a jak eko terrory dostaną przy okazji od policji to dobry uczynek,
@ixlax
PO to takie same kołtuny jak PiS, co do zasady, mają tylko lepszy PR. Może jednak antykoncepcja przejdzie, bo przecież prezerwatywy to zlo nie mniejsze, a i szyszko jakoś woli postrzelać do ptaków w klatce.
Po ,co Od razu zabijac…Moze Trzeba wywiesc Do wiekszego lasu