Najbliższe zbieranie śmieci w sobotę – dołączyć może każdy chętny.
Las Bródnowski trzeba niestety sprzątać po innych mieszkańcach Targówka i okolic. Szczególnie po ciepłych słonecznych weekendach – takich, jaki mieliśmy tydzień temu, i jaki zapowiada się na jutro – gdy w lesie są odpalane grille i otwierane butelki z piwem.
Problem rozrzuconych po lesie śmieci powtarza się niezmiennie i „od zawsze”, i choć miejskie służby regularnie sprzątają najczęściej uczęszczane miejsca, w głębszych zakamarkach lasu śmieci leżą bez przerwy.
Dlatego teraz sprawy w swoje ręce wzięli mieszkańcy. Skrzykują się na Facebooku i wyposażeni w worki sprzątają fragmenty Lasu Bródnowskiego.
Pierwsze takie sprzątanie miało miejsce w poprzednią niedzielę – wyniesiono z lasu kilkanaście worków śmieci.
Jutro, w sobotą 14 kwietnia, nastąpi ciąg dalszy.
Zapraszam wszystkich chętnych na sobotę na godz. 11. Spotykamy się przy wejściu do lasu u zbiegu ulicy Kondratowicza i Skierskiego (to ta biegnąca do jednostki wojskowej) – zachęca pan Marcin, organizator sobotniej akcji.
Co należy zabrać? Grube, duże, mocne worki na śmieci – najlepiej kilka. Ewentualnie rękawice robocze. Zaproście znajomych. To bardzo miła forma spędzania czasu. Prawie jak zbieranie grzybów ;-) – dodaje pan Marcin
W sumie to porównanie do grzybobrania jest całkiem zachęcające. Idziecie? Szczegóły wydarzenia znajdują się pod tym linkiem.
zdjęcie na górze: śmieci w Lasku Bródowskim / fot. archiwum targowek.info
Panie Marcinie, super inicjatywa. Myślę, że zaproszenie warto przetłumaczyć na j.ukraiński, na pewno wielu z naszych sąsiadów zza wschodniej granicy chętnie dołączy do akcji, a do odpowiednich instytucji trzeba apelować o kosze z jakimiś klapami, żeby te śmieci które już trafiły tam gdzie trzeba, czyli do koszy nie były rozrzucane wokół przez ptaki, które szukają w koszach resztek pożywienia – no i żeby kosze były opróżniane także w niedzielę.
Też cieszy mnie ta inicjatywa i postaram się stawić na miejscu.
Panie Kamilu – może Pan rozkleić informacje po ukraiński na wejściach do lasu (google translator powinien wystarczyć) i zaapelować do urzędu w sprawie wymiany koszy na takie z klapą?
Z tymi Ukraińcami to chyba sobie jaja robicie. Już wysyłają sotnie do sprzątania lasku ;). Odtatnio widziałem jak pluli i palili na przystanku autobusowym, a wy marzycie że lasek będą sprzątać.
zaskoczyła mnie ta informacja, że było sprzątanie, bo w poniedziałek rano las na polanie i w jej okolicy tonął w śmieciach, nawet zostawiono jakieś krzesełko dziecięce.
Uwaga na kleszcze .
„Co należy zabrać? Grube, duże, mocne worki na śmieci – najlepiej kilka. Ewentualnie rękawice robocze. ”
Dość nieprecyzyjnie. Należy dodatkowo zabrać kijaszek ze szpikulcem. Po co się schylać? Nadziewamy, odchylamy w górę, ściągamy i pyk… do worka.
Natomiast grzyby zbieramy tradycyjnie. Gdy zlokalizujemy grzyba, z radością nadzieję mamy, że nieopodal jest następny.
Kiedyś Las był czysty, ale dzisiaj mamy gromadę przyjezdnych. Nagle las i polana tonie w śmiechach. Przypadek pewnie.
W celu zapobieżenia śmieceniu w lesie należy postawić jeszcze więcej stanowisk do grillowania!!!
A sprzątaniem zajmują się służby miejskie!
a wystarczy po prostu nie bałaganić i przestrzegać zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych
Ukraińcy to czyści ludzie. Oni jeszcze te śmieci do domu wyślą.
A dziś (niedziela) po godz. 20 na polanach w głębi lasu w okolicy Skierskiego głośne ryki i śpiewy kilkunastu osób po ukraińsku. Może jakiś zlot fanów Bandery. Tam gdzie codziennie nasza tania siła robocza ćpa na tzw. podciśnieniówce, a policja i SM udaje, że nie widzi powiadomień na swojej pseudo-„mapce bezpieczeństwa”.