Pochwaliliśmy inwestycję w połowie. Więc oczywiście zaraz potem wszystko się zawaliło. Główny objazd rozkopanego przez budowę metra Targówka będzie zamknięty jeszcze długo.
Czy interesowali się Państwo tym co dzieje się na Lusińskiej? Ulica została zaślepiona przy wyjeździe do Handlowej. W związku z tym, że jest to jedyny objazd Trockiej i Pratulińskiej, po jej zamknięciu sytuacja na osiedlu w porannym szczycie wygląda tragicznie. Stoi cała Borzymowska, Gościeradowska i Kołowa. Wąziutką Gościeradowską prowadzi objazd z połowy osiedla – pisze w mejlu do targowek.info pan Piotr.
Czy Redakcja wie coś na temat otwarcia przejazdu z Lusińskiej na Handlową? Codziennie widzę tam zawracające samochody. Remont miał się zakończyć 20-tego maja i rzeczywiście robotników już nie ma, ale wygląda to tak jakby prace nie zostały dokończone, bo przejaz jest zastawiony – pisze inny czytelnik.
Dlaczego zaprzestano remontu ulicy Lusińskiej? Został duzy kawałek (wjazd) do zrobienia. Nie robią tam nic od dobrych kilku dni. Chyba nawet z tydzień – dodaje pani Edyta.
To tylko kilka z mejli i pytań na Facebooku, którymi zasypali nas mieszkańcy Targówka Mieszkaniowego. I rzeczywiście. Tak, jak miesiąc temu pisaliśmy na targowek.info, zabytkowa uliczka Lusińska została pięknie wyremontowana – lecz tylko w części bliżej ulicy Borzymowskiej, tej pokrytej brukiem.
Odcinek Lusińskiej pomiędzy Złotopolską i Handlową miał zostać wyremontowany w pierwszej połowie maja – wciąż stoją znaki informujące, że remont zostanie zakończony do 20 maja. Problem w tym, że się nie zakończył – i w rezultacie główny objazd rozkopanej od dwóch lat Trockiej i Pratulińskiej, z którego korzystały tysiące mieszkańców Targówka, został całkowicie zamknięty.
Co się dzieje?
Otóż, jak zwykle, wychodzi na wierzch chaos i brak organizacji w warszawskich urzędach. Remont Lusińskiej generalnie organizował Urząd Dzielnicy Targówek – i zlecone przez niego prace zostały zakończone.
Okazuje się jednak, że najważniejszy punkt – czyli newralgiczny wjazd z Lusińskiej w Handlową – został wyłączony z tego remontu i zostanie zbudowany dopiero w ramach innej inwestycji: wielkiej przebudowy tzw. obwodnicy Targówka, czyli ulic Handlowej, Myszkowskiej i Ossowskiego, którą przeprowadzi Zarząd Dróg Miejskich.
Remont „obwodnicy” miał był przeprowadzony w 2017 roku. Ale oczywiście się opóźnił i nastąpi dopiero latem 2018 roku. Wg naszych nieoficjalnych informacji, prace przy obwodnicy mają się rozpocząć w przyszłym tygodniu, zaś skrzyżowanie Lusińskiej i Handlowej będzie budowane w pierwszej kolejności i powinno zostać otwarte pod koniec czerwca.
Czyli: zamiast kilkunastu dni zamknięcia ważnego objazdu rozkopanego Targówka, urzędnicy zafundowali mieszkańcom co najmniej dwa miesiące męczarni i korków. Oczywiście, o ile zapowiadany nieoficjalnie termin otwarcia skrzyżowania pod koniec czerwca zostanie dochowany.
Cały remont „obwodnicy Targówka” ma się skończyć w listopadzie, akurat na wybory samorządowe. Nie mamy wątpliwości, że urzędnicy będą się wtedy głośno chwalić swoim „sukcesem”.
zdjęcie na górze: zamknięte skrzyżowanie ul. Lusińskiej i Handlowej, zdjęcie z wczoraj / fot. targowek.info
Żeby przebudować skrzyżowanie, trzeba zamknąć Handlową, czyli trzeba wyrzucić autobusy z Targówka. ;) To samo z tymczasową pętlą, a Pratulińska/Trocka będą zamknięte jeszcze długo, więc ten remont będzie drobnym piekłem.
Więc niech go otworzą tak jak jest i zamkną do remontu razem z Handlową.
Przecież tam wystarczy zdjąć barierki. Oprócz chodnika to jest gotowe.
Proponuje własnoręcznie przesunąć barierki jeśli debili odpowiedzialnych za remont to przerasta.
Czy tego remontu „obwodnicy” nie można wstrzymać do otwarcia ulicy Trockiej?! Przecież jak jednocześnie nie będzie przejezdna Handlowa i Trocka, to będzie jakaś katastrofa. Jedyny dojazd do Radzymińskiej będzie przez Jórskiego, czyli gehenna zarówno dla mieszkańcow Zacisza, jak i stojących w ogromnych korkach kierowców…
A wjazd z Lusińskiej do Handlowej może być przecież na razie otwarty tak, jak był do tej pory. Nie było wygodnie, ale lepsze to niż jeżdzenie naokoło i stanie w korku na Gościeradowskiej.
hahaahha nie to, że Sw Wincentego i Kołowa stoi przez całą dzielnice to jeszcze wewnątrz dzielnicy zakorkowali.
To samo z Głębocką przy Czerwonej Torebce. Od miesiąca nic nie zrobione a jeden pas tylko czynny.
Zrobią tak, że postawią jeszcze więcej słupków i wyjazd albo wjazd w tę uliczkę będzie jeszcze ciekawszy. Tęgie głowy w tych urzędach.
Ale przecież oni jako radni zarabiają tylko 3000 zł jak to napisał mądrala pod innym artykułem.
Brawo, debile…
do Chippolinii.
Zdjąc barierki, zlikwidować te czarne słuby na wyjezdzie i po prostu poszerzyć ten wyjazd.
2 dni roboty tak naprawdę.
Lusińską trzeba było wyremontować (POSZERZYĆ!) przed zamknieciem połowy Targówka, a robienie remontu terz to czysta złosiwość. Dziękujemy!
Kto bierze kasę za takie planowanie?
To są jakieś jaja. Polandia w całej krasie… Na Gościeradowskiej dzieci rano muszą przeciskać się między samochodami stojącymi w korku, żeby dojść do szkoły. Urzędasy niech czekają do wyborów, będzie miazga za to, co nam zgotowali.
Na jesieni wybory, będzie okazja decydentów miasta i gminy za ich głupotę i arogancję rozliczyć.
Gdy na obwodnicy Targówka powstanie ścieżka rowerowa, będzie można wykorzystać ten właśnie środek transportu, rezygnując tym samym z samochodu tworzącego korki.
Widze, ze nie tylko mi to przeszkadza. Pamietajmy przy wyborach tych co nam tak dogodzili.
hmmm
Mail do redakcji na pewno działa? Przy próbie wysłania dostaję:
:
554: 5.7.1 Service unavailable
BTW. powstała strona www dedykowana modernizacji obwodnicy http://obwodnica-targowka.pl/
A jak zrobią remont, to będą gadać, że lepiej jest, jakie to polskie cebulostwo.
WCZORJA BYŁEM NA LODACH PRZY LUSIŃSKIEJ.
NA WYJEZDZIE STOI PALETKA, I PRZESUNIĘTY ZNAK. SAMOCHODY WJEZDZAJA JAK WJEZDZALY TYLKO POJEDYNCZO HAHAAHA
No co się czepiacie? Takie mamy standardy. Mamy czas na wszystko.
Budowa ścieżek rowerowych wzdłuż Radzymińskiej trwa już pół roku i jeszcze potrwa. Remont Łodygowej w obecnym tempie zapowiada się na jakieś sześć lat. Lusińska to kolejne arcydzieło inżynierii, wielkie rzeczy porzebują czasu, jak widać.
Do anonim: Twój post pokazuje, że kierowcy nie uznaja znakow drogowych.Niech tam bedzie jakis wypadek, to nikt nie dostanie zadnego odszkodowania. Jednak wiekszosc polaków (specjalnie z małej_ to idioci i bufoni, ktorzy wiedzą lepiej.
Ciekawe czy otworzą Osowskiego w kierunku Radzymińskiej tak jak obiecała wiceprezydent Warszawy podczas podpisywania remontu obwodnicy Targówka mieszkaniowego w lipcu.Czas leci a tam nic się nie dzieje.
Jeżeli ludzie są na tyle wygodni jeżdżąc samochodami i wola stac w korkach to juz jest tylko ich wybór komunikacja na targowku jest zorganizowana na tyle dobrze ze dojazd komunikacja do centrum nie powinien zajac wiecej niz 30 min oczywiscie w porannym szczycie Wiec ludzie zamiast narzekać polecam komunikacje
Chyba nie da sie mieszkac blizej tego miejsca niz ja mieszkam i byc narazonym na wszystkie utrudnienia jakie sa z nim zwiazane ale ludzie przeciez to nie koniec swiata jak widze ludzi odstawiajacych znaki zeby przejechac albo jadacych po trawniku to az mnie zalewa skad sie biora takie buraki od jakiegos czasu patrze na tych wszystkich pseudo warszawiakow przez których mamy taką opinię w całej Polsce
do @Maciek: Więc dlaczego tego nie robisz? Czyżbyś też był takim debilem, że Ciebie to przerasta?
do @… : Brawo debilu !! Tchórzysz nawet z nickiem!!
do @Ciapulek: Zgadzam się z Tobą w całości!
do @Mirek: Też się z Tobą zgadzam!
do @ Marcin: Sama prawda!!!
do @ja: Masz moje 200% poparcie!!!!
Po co używać takich wrednych słów? Dyskutujmy merytorycznie ! Wiem, że nie zawsze to jest to samo stanowisko, ale niech to będzie merytorycznie, a nie emocjonalnie, nie na poziomie PiS’u!!!
BARDZO PROSZĘ !!
ps> Jeżeli kogoś obraziłem, to przepraszam !!!!!
MARCIN masz rację komunikacja do centrum jest wspaniała, ale niestety tylko do centrum.
Jeśli zależy ci na czasie, to po TARGÓWKU I Bródnie w zasadzie tylko własnym pojazdem lub „per pedes”
Szybciej dotrzesz do centrum niż z Zacisza na BARTNICZĄ, czy w okolice Syrokomli ;-((
Tak więc pozostaje własne auto lub nogi.
Nie dotyczy Lusińskiej ale Cmentarnej. Rozbierają w miarę dobre chodniki i układają od podstaw nowe. Ten co to wymyślił nie uwzględnił że pod nowym chodnikiem przebiegają stare żeliwne rury wodociągowe.W razie awarii – rozbieranie ? A swoją drogą ul Rzeszowska i Podobna wcale nie mają chodników a żwirowa ulice jak na XXI wiek dają do myślenia. A Rogowska ? Chyba idą wybory.
mamonka bez przesady, dla kręcenia się po dzielnicy zamiast auta wybieram Veturilo. W 20 min za free można jechać z Żaby do CH na Głebockiej, obejrzeć film i kolejnym rowerkiem sobie wrócić. bez wąchania współpasażerów komunikacji.