Z pomocą przyszli mu strażnicy miejscy.
Do wypadku doszło we wtorek po południu. Patrol straży miejskiej przy ul. św. Wincentego zauważył mężczyznę leżącego na ziemi, który wzywał pomocy. Okazało się, że to 47–letni rowerzysta potrącony przez samochód.
„47-latek nie mógł się ruszać, nie miał jednak żadnych widocznych obrażeń. Powiedział nam, że bardzo bolą go plecy. Podejrzewaliśmy uraz kręgosłupa, dlatego należało zachować szczególną ostrożność przy udzielaniu pomocy przedmedycznej” – relacjonuje jeden ze strażników udzielających pomocy.
Poszkodowany powiedział także strażnikom, że gdy jechał św. Wincentego rowerem, został potrącony przez czarne BMW z przyczepką. Mężczyzna uskarżał się na silne bóle pleców i miednicy. Strażnicy przykryli go kocem termicznym i monitorowali jego czynności życiowe do czasu przyjazdu karetki, która zabrała rowerzystę do szpitala.
„Kierowca BMW odjechał z miejsca zdarzenia, ale ustaliliśmy świadków” – informuje w komunikacie Straż Miejska. Dalsze czynności przejęła policja.
źródło: Straż Miejska/ fot. archiwum/Straż Miejska
Kierowca BMW będzie miał w doopie trzpień od przodu czepki!
Niejedni rowerzysci jezdza jak swiete krowyNp w gdansku na ul Spadzistej jezdzi rodzina rowerowa mysle ze maja cos z glowa Stary debil wyzywa kierowców a tam nie ma sciezki rowerowej
Dobrze temu rowerzyscie, swietej krowie
ciekawe czy cyklista jechał przepisowo przy prawej krawędzi jezdni czy jak panisko środkiem pasa
… a rowerzysta przykładnie jechał przy krawędzi jezdni i nie miał debilnych słuchawek z „muzą” w uszach!!!
Powstrzymajcie się od komentowania. Nawet jeśli jechał środkiem, ze słuchawkami itp. to kierowca BMW ani żadengo innego auta nie jest od wymierzania sprawiedliwości i bezkarnego rozjeżdżania kogokolwiek.
Jesteście nienormalni. Bandyta o mało nie zabił człowieka i uciekł, a wy szukacie winy w rowerzyście. Ale ja nie cierpię takich idiotów.
Hyzy ssij
a może potrącił go przyczepą i nie wiedzał
HYZY, nic tak nie raduje Polaka,jak nieszczęście rodaka! Brawo ! jesteś 100% polakiem.Takim mściwym zawistnym ludzikiem,
Bkjhh, Jeżdziłeś rowerem po jezdni? chyba nie. Doczytałeś przepis o jeżdżeniu przy krawędzi jezdni?Napisane jest tam, że >nie mniej < niż pół metra od krawędzi jezdni. Jeżdżąc po jezdni mam zapewnić sobie w miarę bezpieczny przejazd, i ja widzę co jest bezpieczne. A poza tym wystające tyły samochodów, lub cofające samochody z chodnika na jezdnię .Ty jako najmądrzejszy pieszy ,nie ogarniesz tego swoim rozumkiem!!! Spróbuj pojeżdzić tak jak wymagasz, a kwiaty na twój grób podrzucę gratis!
widzę po komentarzach, że mafia samochodowa ma się mocno i dobrze się bawi.
ciekawe kiedy do tych waszych pustych łepetynek dojdzie żeby szanować innych uczestników ruchu.
A Policji proponuję ustawić się z suszarka na skrzyżowaniu kondratowicza z malborską, nie widziałem tam nigdy aby jakiś samochód zatrzymał się na zielonej strzałce tak jak wymagają tego przepisy tylko wszyscy janusze kierwonicy cisną ile fabryka dała.
I te komentarze utwierdzają mnie w przekonaniu, że jadąc rowerem czy samochodem należy cały czas nagrywać zachowanie innych kierowców na kamerę. Z jednej jazdy mam nagrane w Ultra-HD kilka poważnym wykroczeń lub bandyckich zachowań kierowców. Będę je zbierał i partiami wysyłał do Wydziału Ruchu Drogowego. Są dokładne daty, miejsca zdarzeń i numery rejestracyjne. Nie żyjemy w XX w. Kamery są tanie. Zachęcam innych rowerzystów, aby czynili podobnie. Kierowcy samochodów też mogą nagrywać bezmyślnych rowerzystów, bo tych też nie brakuje. Ale najwięcej jest wykroczeń kierowców aut wobec rowerzystów.
Czytam i nie wierzę, człowiek został potrącony i nie ma znaczenia kto zawinił bo przecież trzeba udzielić pomocy. Potem się będziemy sądzić… Rzeczywiście cieszycie się z cudzego nieszczęścia? A gdyby to wasz tatko leżał 2 godziny na krawężniku z połamanymi nogami? WTF?
Człowieka żal, przepisy drogowe przepisami ale na boga , gdzie instynkt samozachowawczy , gdzie rozsądek !!
Ta ulica jest niebezpieczna. Kto pcha się na nią rowerem sam prosi się o wypadek. Cóż z tego że przepisy pozwalają ,kiedy jazda rowerem jest tam wybitnie niebezpieczna.
No i potwierdza się moje spostrzeżenie, że w większości rowerzyści to matoły :-(
Czy wy jesteście kolegami tego bandyty z Będę Miał Wypadek? Jak nazwać takie ścierwo co zostawia na drodze potrąconego człowieka, nie ważne czy był winny czy nie, tak zachowuje się bandyta, rasowy bandyta, który powinien mieć tyłek wypalony rozżarzonym prętem….
Szkoda słów, rowerzyści są zmorą kierowców. Często mają w d. ścieżkę i jadą jezdnią bo PO pozwoliła, ale co gdy nie ma ścieżki? Powinni jechać ulicą. A kierowca, gdy nie zachowa należytej ostrożności powinien udzielić pomocy, a nie uciekać hitlerowskim samochodem.
Każdy kierowca samochodu, nie tylko sprawca ,widząc wypadek ma obowiązek zatrzymać się i pomóc osobom poszkodowanym!!
Nie przesądzam, który uczestnik wypadku jest winien wypadku. To ustali dochodzenie. Uciekający kierowca to bandyta,ale czy inni kierowcy nie są lepsi? Czy ktoś się zatrzymał, zapytał, obejrzał?
po co kierowcy pchają sie na wincentego? tutaj ewidentnie brakuje im kultury. ja już musze jechać samochodem wincentego to jadę bezpiecznie i powoli ta ulica powinna być dla autobusów i rowerzystów. patologia może szaleć gdzie indziej
@mamonka
Słaby ten wywód dotyczący tego, że po Wincentego lepiej rowerem nie jeździć. Pora zacząć wymagać od kierowców i rowerzystow kultury i rozsądku, od policji wytężonej pracy. Stwierdzenie, że lepiej się tam rowerem nie zapuszczać jest lichym rozwiązaniem. Niebawem okaże się, że w ogóle lepiej roweru nie mieć.
Pora przebudować św. Wincentega a także wybudować wreszcie Nowotrocką
Ścisk i korki nie sprzyjają bezpieczeństwu a najbardziej poszkodowani w wypadkach bywają najsłabsi, czyli rowerzyści.Taka jest prawda .Truizmem jest twierdzenie, że kultura i ostrożność na tak zapchanej ulicy rozwiążą sprawę wypadków. Kierowcy są tylko ludźmi i popełniają błędy. Przeciążona ul. Wincentego błędów nie wybacza. Tak więc nadal twierdzę ,że jazda rowerem po Wincentego jest jak gra w rosyjską ruletkę.
Błędy? Chyba, że błędem nazywasz chamstwo i brawurę i podejście „ja i moje jest najważniejsze”.
Czyli rowerzysta może czuć się bezpieczny tylko na szerokiej drodze? Bzdura. Szerokie jezdnie zachęcają do szybkiej jazdy. Wtedy będzie bezpieczeniej?
do @mamonka< chyba jesteś pieszym,co?Moim zdaniem ,kultury i rozsądku powinniśmy wymagać przede wszystkim od siebie, póżniej od innych: pieszych ,rolkarzy ,rowerzystów,kierowców i jeżdżących innymi wynalazkami.Pieszych "dałem" na pierwszym miejscu,ponieważ wymagania trzeba zacząć od podstaw.Jak nauczysz się kultury, rozsądku i myślenia w domu,jako pieszy, to póżniej jako zmotoryzowany, masz szansę też być kulturalnym i myślącym! Pieszy kmiotek i chamuś wsiadając "do " czy "na" pojazd zostaje kmiotkiem i chamusiem. Podobnie i w komunikacji miejskiej. Przecież, nagle, łaska kultury nie spłynie na niego z nieba i nie uczyni z niego świętego. Dlatego zacznijmy wszystko od podstaw, Uczmy się kultury w domu,w rodzinie,uczmy… Czytaj więcej »
do @mamonka< chyba jesteś pieszym,co?Moim zdaniem ,kultury i rozsądku powinniśmy wymagać przede wszystkim od siebie, póżniej od innych: pieszych ,rolkarzy ,rowerzystów,kierowców i jeżdżących innymi wynalazkami.Pieszych "dałem" na pierwszym miejscu,ponieważ wymagania trzeba zacząć od podstaw.Jak nauczysz się kultury, rozsądku i myślenia w domu,jako pieszy, to póżniej jako zmotoryzowany, masz szansę też być kulturalnym i myślącym! Pieszy kmiotek i chamuś wsiadając "do " czy "na" pojazd zostaje kmiotkiem i chamusiem. Podobnie i w komunikacji miejskiej. Przecież, nagle, kultura nie spłynie na niego, i nie uczyni z niego anioła. Dlatego zacznijmy wszystko od podstaw, Uczmy się kultury w domu,w rodzinie,uczmy się i bliskich… Czytaj więcej »
Jestem i kierowcą i pieszym i rowerzystą.Tak wiec ogarniam problem dróg z wielu perspektyw.
Z doświadczenia wiem,że po ulicach jeździ wielu cwaniaczków tudzież bezmózgów widzących tylko własny czubek nosa.Tych głównie widzimy. Na nich podziała tylko bat w postaci policji, która obecnie zajęta jest głównie pilnowaniem miesięcznic tudzież rozgramianiem obywatelskich protestów.
Na szczęście oprócz chamów, z ulic korzysta wielu myślących, kulturalnych ludzi, zdających sobie sprawę, że kultura i uczynność to nie tylko bezpieczeństwo ale przede wszystkim płynniejsze pokonywanie dystansu.
PS Konrad zgadzam się z tobą.
Niestety obecne pokolenie to pokłosie naszych wychowawczych błędów. Egoiści, roszczeniowcy, egocentrycy to pokolenie wychowane przez nas.
rozjechał, bo mógł. samochodziarze w Warszawie są traktowani jako święte krowy, którym wszystko wolne. Gdzie są patrole policji? obecna władza robi wszystko by przypodobać się kierowcom
Dziś jakiś kretyn zajechał mi drogę na ścieżce rowerowej na wjeździe do szpitala, zero uwagi, skręcił z Kondratowicza na podjazd do szpitala… aby zawrócić przez przejazd rowerowy czyli środek wysepki- z powrotem na Kondratowicza. To jest ścieżka rowerowa śmierci, mało który kierowca skręcający w prawo myśli, że powinien ustąpić pierwszeństwa rowerowi jadącemu.
no tak i to będzie kolejny powód żeby cykliści roztrącali pieszych na chodnikach, mieszkam przy św. Wincentego i rowerzyści na chodnikach przy tej ulicy to zmora, niedawno na przystanku autobusowym idiotka potrąciła moje dziecko i pojechała dalej, syn przewrócił się na chodnik a ta chamuwa pojechała dalej a do tego miała słuchawki na uszach
to mi wygląda na próbę zabójstwa, na celowe działanie, podejrzewam że kierowca się pomylił, chodziło o innego rowerzystę