Palił się XIX-wieczny zabytek przy Radzymińskiej (znowu)

15
Share

To mógłby być jeden z najpiękniejszych zabytków w naszej dzielnicy. Ale od lat jest opuszczony, a w nocy z piątku na sobotę po raz kolejny wybuchł w nim pożar.

 

O pięknym, około 120-letnim budynku z czerwonej cegły, który niszczeje przy ul. Radzymińskiej 94 (tuż obok stacji Circle K, dawnego Statoila), pisaliśmy na targowek.info kilkukrotnie.

Parterowy dom, kryty dwuspadowym dachem, wzniesiono z czerwonej cegły pomiędzy 1875 a 1900 rokiem. Kiedy dokładnie, nie wiadomo, ale i tak oznacza to, że jest jednym z najstarszych budynków na całym Targówku – teraz ma już około 120–130 lat. Powstał jako dom kolejowy przy Kolei Warszawsko–Petersburskiej, bez szwanku przetrwał dwie wojny światowe i cały PRL – ale ostatnie 10 lat są dla niego koszmarem.

W budynku regularnie koczują menele. Wyłamali drzwi, wybili dziury w zasłaniających okna dyktach. I spowodowali kilka pożarów. A zapewne największy dziś, w piątek 21 września około godziny 21.

Dokładne szczegóły zdarzenia jeszcze nie są znane, na miejscu wciąż pracują strażacy. Jak informuje nas czytelniczka Anna, 120-letni budynek płonął otwartym ogniem. Na miejsce zjechało się wiele wozów straży pożarnej – obawiano się, że ogień może przenieść się na sąsiednią stację benzynową.

Pożar udało się ugasić, wg pierwszych informacji w pogorzelisku strażacy nie znaleźli ofiar.

Żal tylko historycznego budynku, który jest świetnie położony i mógłby stanowić prawdziwą atrakcję naszej dzielnicy. Niestety, zarządzający nim kolejarze nie mają pomysłu na jego wykorzystanie, a dzielnicowi urzędnicy nie mają większej ochoty zainteresować się tematem.

Jakie są dokładne zniszczenia wynikające z dzisiejszego pożaru i czy budynek da się odbudować, będzie wiadomo najwcześniej jutro.

 

Zniszczony zabytkowy budynek przy ul. Radzymińskiej 94. Te zdjęcia zrobiliśmy w 2016 roku / fot. archiwum targowek.info

15
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx