Przedwojenna willa, w której po wojnie wychowało się kilka pokoleń przedszkolaków, przestała istnieć.
Warszawa ma niewiele zabytków, a Targówek jeszcze mniej. Niestety, wciąż nie potrafimy dbać nawet o te nieliczne pamiątki dawnych czasów. Fanpage „Za torami” na Facebooku podał właśnie, że zburzona została przedwojenna Willa Zamojskiego na Targówku Fabrycznym.
Po wyprowadzce przedszkola willa popadła w ruinę – i kiedy kilka lat temu odzyskali ją spadkobiercy sędziego Zamojskiego, prezentowała się już fatalnie. Właściciele próbowali opuszczoną ruinę sprzedać, ale nie znaleźli chętnego do ocalenia budynku (który nie był wpisany do rejestru zabytków). Ostatecznie teraz resztki przedwojennej willi zostały zrównane z ziemią.
Niektórzy przewodnicy warszawscy podawali, że zburzony budynek przy Rzecznej, to Willa Regina – posiadłość rodziny Konstantego Schiele, słynnego przedwojennego przedsiębiorcy, współwłaściciela browaru Haberbusch i Schiele. Ale Willa Regina znajdowała się prawdopodobnie kilkaset metrów dalej, tam, gdzie dziś są magazyny.
Teraz nie ma już także Willi Zamojskiego. Zburzono ją legalnie, prywatni właściciele mieli prawo to zrobić. Ale i tak szkoda. Kolejny kawałek historii Targówka Fabrycznego zniknął za zawsze.
Dajcie spokój z tymi pseudo zabytkami…
Tu nie chodzi o zabytek, bo nim nawet nie był. Tylko o to, że czasami niszczy się całkiem przyzwoite zarysy architektury , konkretnie resztki , które po wyremontowaniu mogły być przyzwoitą architekturą , a w to miejsce wstawia jakiegoś ohydka z wyżyłowaną powierzchnia usługową lub mieszkalną , żeby zarobić jak najwięcej.
zwykła kamienica jakich wiele. Brzytki klocek z dobudowanym zdobieniem na dachu. kolejny pseudo zabytek który miał straszyć latami jak parowozownia przy solidarności. Teraz jest lidl i nie jest strach przejść obok i dzielnica zyskała kawałek cywilizacji.
Jak tak zabytek chcieliście to miasto powinno odkupić. Nie chciało. Prywatna działka ich sprawa.
sami idioci tu komentują
ktos potrzebowal tego miejsca a z tego co wiem w polsce sa przeciwni burzenia starych zabytkowych budynkow to historia!!!!!!!!!
Taka Warszawa jak komentarze powyżej.
Bloki, słoiki i kupka na trawniku.
Warszawy już nie ma co ratować, trzeba się pogodzić. To nie są jedyne relikty Warszawy do wyburzenia. Miasto jest sprzedane developerom.
Konserwator zabytków powinien za to odpowiedzieć Dlaczego nie wpisał do rejestru ? Dlaczego nie inwestował w utrzymanie ? Ale na decyzje konserwatorską w sprawie postawienia ławek i koszy na śmieci na terenie objętym ochroną trzeba teraz czekać 3 miesiące ! banda urzędasów i nierobów
Ciekawe czy za 20-30 lat, jak już leszcze pospłacają kredyty na „apartamenty” „na” Wilanowie, nie mówiąc o tych na Białołęce, to się nie znajdą kwity, że gronta były trefne :-)
Po co bzdury pisac!! To stara zagrzybiała rudera, rudera po ktorej latają szczury!!!! W koło menele piją wóde! Należało to już dawno zrównać z ziemią!!!! Zabytkiem to moze byc zamek, czy pałac a nie stare rudery! i do tego walące się!
rzeczywiscie wielka strata …… Polska pokryta jest cala takimi zabytkami… wiekszosci z nich nie da sie wyremontowac przez wyimaginowane wysokie wymagania durnych konserwartorow zabytkow. W kazdym starym domu ktos sie urodzil, ktos byc moze umarl, co za roznica. … smiech na saly!
Faktycznie perełka…
Właśnie wszystkie takie ruiny powinni zburzyć
Po co Polakom zabytki,będą je chcieli oglądać, wyjadą za granicę,na wczasy,w celach turystycznych itd.
Tak naprawdę to żal ale Zamojskiego (Zamoyskiego?). Została zabrana mu własność a po 70 latach zwrócona ruina. Rozumiem – lud pracujący miast i wsi ….
ruina i stare pruchno do przodu jakby dobrze zbudowali to jak piramidy by się trzymało a nie sypie jak zonk
to bedziecie teraz miec cudo szklano-aluminiowe za ciezka kase i zdecydowanie duzo brzydsze…. a i developer wytnie cala zielen, wyleje betonem…. bedzie „pieknie. po to jest lex developer.
Zabytku szkoda, ale prawda jest taka, że wpisanie do rejestru to tylko wielki kłopot dla właściciela. Może by i chciał odbudować, wyremontować ,zmodernizować i unowocześnić, ale jest to cholernie utrudnione. Wszystko trzeba odrestaurować po staremu i nie wolno nic zmieniać. To chore. Ustawa miast chronić ,niestety likwiduje nasze zabytki.
Ogromna szkoda.. Przeżyłam lekki szok zobaczywszy wczoraj tą demolkę. Wcześniej wycięto ogromną topolę górującą nad całą okolicą. Poziom niektórych komentarzy rzeczywiście wskazuje w jakim kierunku zmierza Warszawa…
Dworzec gdanski godzina 16:47. Ludzie na przystanku w strone Brodba okolo 60. Zapraszam mila droga
Burzyli komuchy po wojnie, burzą postkomuchy. A mógł podjechać trzaskowski i zlepić jakąś taśmą.
A na co to komu było? Po co to? Tylko Sodomja i Gomorja tam się wyprawiała łajdactwo i pijactwo ot co!
Uczęszczałem tam do przedszkola, pamietam też sklepik pani Szafrańskiej i bułki z makiem ?
Chodziłem tam do przedszkola. Szkoda, miałem nadzieję że ktoś to kupi i wyremontuje. Kiedy ostatni raz tam byłem z aparatem stał jeszcze ogromny dąb i był widoczny zarys piaskownicy pod nim.