Szczegóły dramatycznych wydarzeń, do których doszło w klubie fitness na Targówku.
Pożar w klubie klubie fitness Calypso na ul. Dalanowskiej (niedaleko Lidla oraz Hangaru 646) miał miejsce w środę. Teraz znamy szczegóły tego zdarzenia, które okazało się dużo bardziej dramatyczne, niż początkowo sądzono.
Ogień pojawił się w środę 21 listopada 2018 r. po południu w saunie, obok szatni i siłowni, w klubie Calypso na Targówku. Wśród wielu klientów klubu przebywał tam wtedy, w czasie wolnym od służby, sierżant Jakub Kąkol, dzielnicowy z komisariatu na Motyckiej.
Jak podaje policja, to właśnie sierż. Kąkol zauważył płomienie wydobywające się z sauny. Policjant zorientował się, że sytuacja jest poważna. Informację o zagrożeniu przekazał personelowi klubu i nie czekając na przyjazd strażaków sam zaczął gaszenie ognia. O zdarzeniu poinformował też operatora stołecznego kierowania i poprosił o pomoc dodatkowych patroli policji.
Następnie dzielnicowy z Targówka przeprowadził ewakuację wszystkich osób znajdujących się w obiekcie. Rodzicom pomagał wynieść ich małe dzieci na świeże powietrze i do przyjazdu służb zabezpieczał miejsce zdarzenia.
Ogień został szybko ugaszony przez strażaków. Dzięki ich działaniom udało się zatrzymać pożar, który zagrażał nie tylko klubowi Calypso – było ryzyko, że rozprzestrzeni się na wyższe kondygnacje bloku przy ul. Dalanowskiej, w którym znajdują się mieszkania
Straż pożana informuje, że z uwagi na brak otwieranych okien oraz szyby antywłamaniowe w witrynach siłowni, prowadzenie skutecznej wentylacji było utrudnione. Dlatego, aby oddymić lokal, wycięto szyby w trzech oknach. Pogotowie gazowe i energetyczne zamknęło dopływ gazu i prądu do budynku.
Na szczęście w pożarze Calypso na Targówku nikt nie odniosł obrażeń. Zniszczeniu uległa natomiast część wyposażenia klubu. Straty są szacowane na kwotę około 80 tys. złotych.
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego na Targówku prowadzą w tej sprawie czynności sprawdzające z udziałem biegłego, który ma stwierdzić, jaka była przyczyna pożaru. Obecnie (24 listopada 2018 r.) fitness club Calypso na Dalanowskiej jest zamknięty do odwołania.
zdjęcia z pożaru klubu fitness Calypso Targówek: Straż Pożarna, Policja
Napewno nie dostanie takiej premii jak SOP.
Teraz pytanie: jaką trawkę pali się w tych fitnesach, że zaraz wybucha pożar? Teraz bardziej serio: przecież to ultra nowoczesny budynek, deweloper musiał wybudować według projektu sporządzonego na podstawie coraz bardziej restrykcyjnych przepisów BHP i ppoż. Jakiś inspektor nadzoru budowlanego to podpisał, nadzór budowlany to odebrał – osoby z uprawnieniami budowlanymi… Kto jest za to odpowiedzialny = tzn. za to beknie przed prokuratorem i Izbą Inż. Budownictwa?
Chyba inżynier saunownictwa.
Pan Sierżant Jakub Kąkol do odznaczenia za swe bohaterstwo??????
A moze w saunie byly te gorące kamienie co sie polewa wodą. I ten podgrzewacz sie zapalil a w saunie sa te no drewniane sciany a co innego moglo sie stac lub jakąś inna instalacje szlag trafił
A kto dopuścił, żeby w piwnicach umieścić fitness ? Przecież to zakład pracy: co z oświetleniem dziennym, wentylacją w tym wietrzeniem ( brak otwieranych okien), wysokość pomieszczenia ( czy tam jest więcej niż 3 m) , czy fitness miał pozwolenie na budowę i na użytkowanie, jak jest w piwnicy, to czy piwnica miała funkcję usługową w podstawowym projekcie , więc czy tę powierzchnię policzono do wyliczenia potrzebnych miejsc parkingowych na działce tego budynku? Czy budynek i silownia miały aktualne przeglądy itp?
Tam chodze na silownie wiem wiekszosc klientow czytaja czasopismy w saunie i tez czasami zostawiaja moze byc powod a kto wie.
to nie jest piwnica tylko parter..
szkoda bo jedyna sensowna siłka na Targówku :/ szkoda, że najmniejsza , tłoczna i sprzęty zdezelowane ale miała klimat. Szkoda, że pare miesięcy bez siłki :/
hahahaha Kąkol na BURMISTRZA :) brawo!
Spekulować każdy może, podobno winny był serwis sauny… Prawda jest taka, że większość mieszkańców cieszy się, że poszło to z dymem. Do dnia dzisiejszego nie ma oświetlenia korytarzy, JMDI ma problem ze spalonym okablowaniem, smród pożaru nadal gryzie gardła. Do 22:30 odbywają się przeróżne zajęcia i muzykę słychać nawet na 5 piętrze. Walka wspólnoty z właścicielem siłowni to bój z wiatrakami. A że właścicielem lokalu jest prezes dewelopera to od zawsze w nieruchomości jest „róbtacochceta”… Urząd Targówka proponuje wynajem całego parteru w budynku pod oddziały szkół z Samarytanki i Gościeradowskiej dla najmłodszych dzieci, ale rozwiązanie też spotkało się z falą… Czytaj więcej »
Opiekę nad sauną ma objąć Prezydent Rafał Trzaskowski wraz z Prezydentem Pawłem Rabiejem.
W zamian za opiekę dostaną stałą wspólną wejściówkę.
do Alina Szmitd, widzę, że cały czas nie możesz sobie poradzić z porażką nijakiego Patryka ?
do TGK: człowieku to jest siłownia. Pewnie mieszkania na 1 piętrze kupili za 100.000 zł i teraz wielce oburzeni. SIłownia to siłownia, a cisza nocna to cisza nocna. Więc japka w kubełek słoiku
do jan: Fakt, słoików jest w wuj a ceny kształtowały się 7-8 koła za metr, więc za stówkę słoiku byś nie kupił… „Siłownia to siłownia” cóż za argument. Oby nigdy się już nie otworzyła.
może u ciebie w bardaszce siłownię zrobimy? co ty na to weku? Dajcie ludziom żyć koksiarze!
@ Cwaniak_
Alina głosowała na Rafała i bardzo się cieszy z przegranej gościa z Opola :)
A zupełnie nie wiem co cię denerwuje ta opieka prezydencka nad najbiedniejszą koksownią w mieście. Może koks dostaniesz taniej.
:)))) spalili?
był kiedyś taki wierszyk:
Paweł i Rafał w jednym domku spali….
Rafał na dole, a Paweł na górze :)….
A może konkurencja pomogła w pożarze. W końcu koksy są wszędzie.
Na polu pgr jest taki budynek aparthotel w ksztalcie banana z lokalami uslugowymi na dole. Tam by mogli sie przenieść.
tam ma być zakład pogrzebowy na dole, a na górze wypasione apartamenty dla zmęczonych gości po stypie. Na koksiarnie nie ma miejsca.