Znaki informujące, że skrzyżowanie Codziennej i Rolanda będzie zamknięte już w najbliższą sobotę, stały na osiedlu od poniedziałku. Zaczęto je chaotycznie zmieniać dopiero po naszym dzisiejszym artykule.
Zacznijmy od najważniejszego: nasz artykuł z dzisiejszego ranka jest już nieaktualny. Zamknięcie skrzyżowania ulic Rolanda, Codziennej, Spójni i Figara zostało przesunięte o tydzień – dojdzie do tego w nocy 29 na 30 marca 2019 r.. Dopiero wtedy też nastąpi skrócenie trasy autobusu 512.
Niestety, okazało się to dopiero dzisiaj po publikacji naszego artykułu. Wcześniej, od początku tygodnia, na wszystkich ulicach wokół tego skrzyżowania stały tablice z błędnymi informacjami o zamknięciu przejazdu już 23 marca. Tablice stały jeszcze dziś rano – dopiero po południu, po naszym artykule i wymianie wiadomości z miejskimi urzędnikami, budowniczowie metra zaczęli raptownie zmieniać oznakowanie…
Konsorcjum firm Gulermak i Astaldi wyraźnie ma kłopoty z organizacją robót – podobny bałagan na znakach, z błędnymi datami i zmianami w ostatnim momencie, był też na Bródnie przed budową ronda u zbiegu Chodeckiej i Matki Teresy.
Mamy nadzieję, że dalsza budowa metra w naszej dzielnicy będzie już składniej zorganizowana… A na razie przy poruszaniu się wokół tej wielkiej inwestycji najlepiej stosować standardową metodę polskich kierowców – czyli jeśli droga nie jest ze wszystkich stron zabarykadowana, a na barykadzie nie ma straży miejskiej, to można jechać :)
Krótko mówiąc: miasto jest dobrze zarzadzane!
Pokaż, że można lepiej Januszu.
Widocznie coś nie wyszło naszym budowniczym metra, że nie wyrobili się w czasie. Przecież to oni wprowadzają ten bałagan a nie miasto. Najpierw chcieli zamykać 23 a teraz zmienili to na 29. Z wprowadzaniem objazdów na Bródnie też im nie bardzo szło, przesunęli pierwotny termin aż o 2 tygodnie.
Paraliz umyslowy wladz i budowlancow. Najlepsze ze nie robili zadnych testow, prob jak to bedzie po zamknieci. I taka 500 jest zapchana strasznie!!
@Mirek
Można lepiej zarządzać miastem.
Niestety nie dane nam tego doświadczyć, bo rządzi ta sam ekipa, która Zacisze, Targówek i całą prawą stronę Wisły (oprócz jedne ulicy w Wawrze) ma od lat w duuuużym poważaniu.
Ani Zacisze, ani Targówek nie były nigdy w centrum zainteresowania władzy: nie budowano szkół, odcinano od komunikacji, nie remontowano dróg.
Ale zawsze możesz polemizować nazywając adwersarza Januszem lub innym pejoratywnym przezwiskiem.
To koronny argument, po którym nikt się już nie podniesie.
A dlaczego beor uważasz, że Janusz jest pejoratywnym przezwiskiem? To według ciebie jak ktoś nazywa się Janusz to jest do niczego? Sądzisz innych miarą imienia? Ty masz jakieś światowe imię?
Tak beor. Zmiana ekipy na pewno spowodowałaby, że Targówek oraz cała prawa strona stałby się centrum miasta. Frezowanie Wincentego i Młodzieńczej to najlepszy przykład braku remontowania dróg. A obecna budowa metra (której nie doświadcza Praga Południe, Grochów, Gocław, Wawer czy Białołęka) to typowy przykład odcinania od komunikacji. Januszem czuć od ciebie na kilometr.
i znowu policjanci i strażnicy wiejscy będą szlabanowymi?
ale wstydzior
To nie Janusze, ale matki i ojcowie Dzesik i Brajanków, czyli słoiki i lemingi wybrały obecne władze stolicy. Wstyd, że mamy taką władzę, prezydentem jest tęczowy słup sepleniący, który o zarządzaniu miastem POjęcia nie ma, ale jest ładny i tęczowy. To dla leminga wystarczy.
GWS2016 – natomiast janusze i mohery wybrały ststryczałego i pełnego zawiści dziada z kotem, który nie ma nawet odwagi by objąć jakiekolwiek stanowisko na którym mógłby ponieść konsytuucyjną odpowiedzialność. Wstyd że tak w PISlamsko rządzony jest nasz kraj ale dla wielu niestety wystarczy, że dziad sypie nieistniejącym groszem i że wszytsko jest za darmo, bo się po prostu należy.
Budowa zatoki na Blokowej to jakiś absurd. Przecież autobus stawał kiedyś na Codziennej (obecny przystanek Zacisze). No ale w tym mieście myśli się tylko o przywilejach lgbt, na inne sprawy nie mają głowy…
Czy na piechotę będzie się dało przejść przez to skrzyżowanie po jego zamknięciu?
@Elgebietowo
Ano stawał i zawracał na przystanku Zacisze, najwyraźniej nowy mieszkańcu dzielnicy, ale na pętli która była dzierżawiona od prywatnego właściciela – który nie chciał dzierżawy przedłużyć. Dlatego pętli nie ma.
I 512 musi skręcać w Blokową.
Ale jak widzisz wszędzie lgbt, to może cię to kręci. Wyjdź z szafy!