„Pragniemy oświadczyć, że realizując zamówienie na odbiór odpadów komunalnych w dzielnicach Białołęka i Targówek dochowujemy najwyższego standardu świadczenia usług”.
Mimo upływu czasu, od zmiany operatora wywożącego śmieci z Targówka, nie ustają kontrowersje wokół poziomu usług realizowanych przez konsorcjum firm Partner, Partner Dariusz Apelski i Jarper. Sporo razy pisaliśmy na ten temat także na targowek.info.
Firma Partner przez długi czas na ten temat milczała – jednak najwyraźniej jej cierpliwość się skończyła. W środę na profilu Partnera na Facebooku pojawiło się oficjalne oświadczenie firmy, broniące jej dobrego imienia.
Poniżej publikujemy to oświadczenie w całości. Parter na swoim profilu zablokował komentowanie tego komunikatu, zachęcamy więc do komentarzy pod naszym artykułem.
Szanowni Państwo
Wobec pojawiających się w mediach, nieprawdziwych i naruszających dobre imię firm PARTNER, informacji, pragniemy oświadczyć, że realizując zamówienie na odbiór odpadów komunalnych w dzielnicach Białołęka i Targówek dochowujemy najwyższego standardu świadczenia usług, jednocześnie spełniając wymogi przewidziane prawem, w tym aktami prawa miejscowego – Regulaminem utrzymania czystości i porządku w m. st. Warszawa, oraz kontraktem jaki zawarliśmy z m. st. Warszawa.
Początkowy etap realizacji odbioru odpadów komunalnych, wiązał się z licznymi wyzwaniami dla nas jako nowego operatora. W celu sprostania nie tylko wymogom prawnym oraz kontraktowym, lecz również oczekiwaniom społeczności lokalnej, podjęliśmy wzmożone i intensywne działania zmierzające do zapewnienia najwyższego standardu świadczenia usług, charakteryzujących się znaczną doniosłością dla wszystkich mieszkańców.
W świetle powyższego z niepokojem przyjmujemy doniesienia medialne, w ramach których przedstawiani jesteśmy jako odpowiedzialni za „Bajzel śmieciowy jakiego niebyło”. W swoich działaniach, konsekwentnie i nieustannie, uwzględniamy specyfikę realizowanych przez nas usług. Dążymy do rozwiązywania występujących problemów. Powyższe możemy osiągnąć, wyłącznie otrzymując zgłoszenia poprzez system „Warszawa 19115”, będącego oficjalnym kanałem komunikacji, ustalonym przez m. st. Warszawa. Skrupulatnie i wnikliwie analizujemy wszystkie zgłoszenia jakie przekazywane są za pośrednictwem systemu „Warszawa 19115”. W efekcie udało nam się w stosunkowo krótkim czasie diametralnie ograniczyć ilość składanych reklamacji i utrzymujemy ją na niskim poziomie, nieustannie dążąc do jego dalszego obniżenia.
Jako partner m.st. Warszawa i mieszkańców Białołęki i Targówka, w misji zapewnienia czystości i porządku na terenie Państwa dzielnicy, wnioskujemy o merytoryczne rozwiązywanie ewentualnych problemów, odstępując od podsycania nastroi społecznych. Wierzymy w pozytywne przyjęcie naszej deklaracji.
zdjęcie na górze: śmieciarka konsorcjum Partner na Targówku / fot. targowek.info
Czyli wszystko ok, tylko ci wstrętni ludzie nie dość, że produkują śmieci to jeszcze się czepiają.
I tak jest lepiej niż w lipcu i sierpniu. Częściej można spotkać ich śmieciarki.
Na Jórskiego wystawione odpady stoją 5 dzień. I tak jest od czerwca. Bez upominania się nie są odbierane.
Wywóz śmieci byłby bardzo fajnym zajęciem, gdyby nie te cholerne śmieci.
Gilarska – opoznienie w wywozie papieru i plastiku wynislo w ostatnim tygodniu 7 dni. Faktycznie, zaje**ste standardy. Nie ma sprawy, codziennie bede zglaszal na 19115.
Panie Apelski – tak czy srak, wczesniej sie to nie zdarzalo. Nikogo to nie obchodzi ze porwl sie Pan z motyka na slonce.
Jak zgłosiłam fo 19115 zalegające gabaryty to teraz faktycznie dość często je zabierają, więc warto próbować i potem obserwować jak kontynuują wypełnianie swoich obowiązków. W tej chwili nie mam do nich zastrzeżeń, bo wszystkie śmieci są regularnie odbierane, ale i tak będę obserwować dalej, ewentualnie zareaguję skargą jak to się powtórzy.
Znacie te teksty o P. Apelskim i jego firmie:
„Śmierdząca sprawa na Zarzeczu”
oraz
„Rada dzielnicy Białołęka wobec mafii śmieciowej”
opublikowane na ngp.pl
polecam
To samo na Deszczowej. Śmieci walają się rozrzucone przez wiatr po okolicy przez 5-6 dni nim odbiorą.
Mieszkam na osiedlu Zielone Zacisze i tutaj wszystko jest ok, na początku był chaos ale wszystko wróciło do normy. Mówię oczywiście tylko o pojemnikach do których mam dostęp jako lokator jednej z klatek.
Z MPO wcale nie było dobrze. Harmonogram nie uwzględniający wolnych dni. Planowany w nim wywóz śmieci był np. na 15.08, Boże Ciało, czy 1.11. Korekty były robione tuż przed planowaną datą i nigdy nie było wiadomo czy odbiorą przed data czy po dacie w harmonogramie. Harmonogram potrafił ulegać zmianie nagle. Na pytanie czemu tak jest i dlaczego nie uprzedzają słyszałam odpowiedzi to pani sobie na internecie sprawdza. Nie uwzględniali systemu segregacji jaki był zamieszczony na stronie UM tylko zostawiali to co im się nie podobało – kierownicy zakazali zabrać panom z obsługi. Kiedyś gabaryty były zabierane systematycznie – był dzień… Czytaj więcej »
Przez ostatnie co najmniej 10 lat nie było problemu z MPO. Wszystko bylo odbierane o czasie a w przypadku świąt w kolejne dni. A jeżeli był inny problem to po zgłoszeniu bezpośrednim zawsze był odzew. Teraz jest naprawdę fatalnie. Odpowiedź w takim stylu i w takim miejscu, z blokadą komentarzy, to kpina z nas, i Urzędu Miasta. Odbiory odpadów zmieszanych są w miarę regularne ale poza tym wszystko inne nie jest odbierane w terminie, albo nawet wcale. Interwencje w UM nie działają, pod telefonem Partnera opowiadają głupoty, śmiecie muszą być wystawiane z altan pomimo że nigdy tak nie było, harmonogram… Czytaj więcej »
Nie dość, że nie potrafią wywozić śmieci, to jeszcze oświadczenie z błędami ortograficznymi. Brawo.
Z powyższych wypowiedzi wynika, że firma Partner niedobra. I być może w przeszłości też nie wywiązywała się z umów. Może są na to jakieś dowody.
W takim razie pytanie: jak to się stało, że operuje w naszej dzielnicy? W jaki sposób ta firma wygrała przetarg? Wygrała tu, a gdzie indziej nie…
Za chwilę będzie jeszcze gorzej panie prezydencie Olszewski czas działać
Może to co napiszę jest absurdalne, ale to my więcej produkujemy śmieci niż kiedyś. Do tego niektórzy co wyrzucają śmieci do kosza, nie mogą podejść do pojemnika w głębi altany i wrzucić tam śmieci, tylko do pierwszego przy drzwiach który jest przepełniony.
Na Mokrej pod Ropuchem znowu dużo śmieci jest bo żuleria rzuca flaszki gdzie popadnie… trzeba wezwać tego Partnera!
Zacisze – okolice Kolejarskiej – Partner działa tu po prostu świetnie. Po początkowych problemach od kilkunastu tygodni wszystko jest odbierane jak należy. Oby tak dalej!
Chodecka /okolice Balkonowej / od początku wszystko ok. Za MPO był koszmar. Trudno mieć pretensje do Partnera, że nie zabiera codziennie połamanych kanap, wyrzucanych przez januszy pod osłoną nocy. I tak firma ma kłopot, bo ludność odpadki bio wyrzuca w plastikowych torbach, a butelki po napojach do śmieci zmieszanych.
Inny problem jest taki, a może właśnie NIE problem, że Polacy są coraz bogatsi. Wystawiają na ulice stare meblościanki, lodówki, telewizory… Tego nikt nie chce.
@to się NIKOMU nie przyda – Jeśli Polacy są coraz bogatsi, tymbardziej ich stać, żeby lodówkę czy telewizor zawieźć do utylizacji. Niestety, poziom bogacenia nie idzie w parze z elementarną kulturą.
Od wielu lat wystarczy zadzwonić do firm zajmujących się darmowym odbiorem sprzętu AGD i wystawić stary telewizor czy pralkę przed drzwi mieszkania a pracownicy tejźe firmy zabiorą sprzęt. Nie rozumiem dlaczego ludzie tego nie wiedzą. Sama juź parę razy z tego korzystałam. Raz był problem, źe telewizor za mały do odbioru więc spytałam sąsiadów czy mają jakiś sprzęt do oddania i zebrało się parę starych odkurzaczy i jakieś radia. Wystarczy telefon do firmy. Odbierają za darmo. Ale dla niektórych to mega trudne, lepiej wystawić w nocy przed dom.
Najgorsza firma jaka istnieje, terminy odbiorów mają gdzieś, pracownicy często niewiedzą co jak i dlaczego a gdy się dzwoni śmieją się bezczelnie do słuchawki, ktoś kto ich dopuścił do dzuałalnoś i powinien odpowiedzieć karnie.